Prezydent: Zaprosiłem Papieża do Polski

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / KAI / mh

Zarówno w homilii, jak i w całej uroczystości odnalazłem szczególną chęć łączenia - powiedział prezydent Bronisław Korowski po mszy inaugurującej pontyfikat Papieża Franciszka. Poinformował też, że w krótkiej rozmowie z Papieżem zaprosił go do Polski.

"Dla mnie jest ważne, że odnalazłem w homilii i w samej uroczystości, także ze względu na obecność zakonu franciszkanów, szczególną chęć łączenia, rodzaj wyczulenia, umiejętności, które kształtują jezuici i szczególną wrażliwość franciszkanów. Połączenie tych dwóch stylów pobożności stwarza podstawy do dużych nadziei na przyszłość" - powiedział Komorowski dziennikarzom.
O Mszy św. inauguracyjnej prezydent powiedział, że była to ceremonia "krótka, zwarta, z szacunkiem dla wszystkich uczestników". "Homilia bardzo blisko Ewangelii i chciałoby się powiedzieć: warto to naśladować. Taka jest rola i miejsce Kościoła we współczesnym świecie i myślę, że wielu duchownych sobie to przemyśli" - dodał.
Pytany o krótką rozmowę z papieżem już po mszy inauguracyjnej Komorowski zapewnił, że ma po niej jak najlepsze wrażenia, podobnie jak z obserwacji rozmów Franciszka z innymi delegacjami. "Było słychać łatwość nawiązywania kontaktu, bezpośredniość, brak pompatyczności, umiejętność skrócenia dystansu i nawiązywania kontaktu z każdym" - ocenił prezydent.
"Dla mnie była to okazja do powtórzenia zaproszenia w imieniu władz państwowych do odbycia pielgrzymki do Polski. Jestem pewien, że takiego ważnego momentu doczekamy" - dodał Komorowski.
Prezydent był też pytany, czego dotyczyła rozmowa jego żony Anny z papieżem. "To była miła wymiana zdań. Obie strony prosiły o jakąś formę wsparcia modlitewnego, z największą przyjemnością tego naszego wsparcia w wymiarze zupełnie prywatnym udzielamy. Uzyskaliśmy też błogosławieństwo Ojca Świętego" - powiedział Komorowski.
Prezydent Komorowski o inauguracji pontyfikatu: to połączenie jezuickich umiejętności i franciszkańskiej wrażliwości

Prezydent Bronisław Komorowski zauważył podczas Mszy św. inaugurującej pontyfikat papieża Franciszka połączenie "wyczulenia i umiejętności" reprezentowanych przez jezuitów i "szczególnej wrażliwości franciszkańskiej". Podczas krótkiego spotkania w bazylice św. Piotra Prezydent RP ponowił zaproszenie Ojca Świętego do złożenia wizyty w Polsce. - Jestem pewien, że doczekamy się takiego ważnego momentu - powiedział dziennikarzom Bronisław Komorowski.

DEON.PL POLECA

Na krótko przed powrotem do kraju prezydent Bronisław Komorowski spotkał się w Rzymie z polskimi dziennikarzami. Jak powiedział, ma "dobre wrażenia" po uroczystościach inauguracji pontyfikatu papieża Franciszka. - Ceremonia [była] zwarta, krótka, a więc z szacunkiem dla wszystkich oglądających i uczestników. Homilia również krótka i bardzo, bardzo blisko Ewangelii, co - chciałoby się powiedzieć - warto naśladować - stwierdził prezydent, dodając, że "takie jest miejsce i rola Kościoła we współczesnym świecie. Myślę, że wielu duchownych sobie to przemyśli".

"Dla mnie ważne jest to, że w homilii i w samej uroczystości odnalazłem, także ze względu na wyraźną obecność zakonu franciszkańskiego, chęć łączenia pewnego rodzaju wyczulenia i umiejętności, które kształtują w Kościele jezuici i szczególnej wrażliwości franciszkańskiej" - powiedział Bronisław Komorowski.

"Połączenie tych dwóch stylów pobożności, dwóch stylów funkcjonowania, w moim przekonaniu stwarza podstawy do dużych nadziei na przyszłość" - dodał prezydent.

Jak powiedział, spotkanie z Ojcem Świętym w bazylice św. Piotra, podczas oficjalnego przyjmowania przez Franciszka delegacji państwowych, to był "bardziej fragment ceremoniału niż rozmowa pogłębiona. - Ale mam z tej rozmowy też jak najlepsze wrażenie, a może nawet bardziej z obserwacji, jak papież rozmawiał z innymi delegacjami - dodał prezydent Komorowski.

Zdaniem prezydenta, u papieża "było widać łatwość w nawiązywaniu kontaktu, bezpośredniość, niewiele albo w ogóle brak pompatyczności, umiejętność skrócenia dystansu i nawiązania rozmowy z każdym".

Bronisław Komorowski poinformował dziennikarzy, że przy okazji rozmowy z papieżem Franciszkiem ponowił zaproszenie w imieniu władz państwowych od odbycia pielgrzymki do Polski. - Jestem pewien, że doczekamy się takiego ważnego momentu - dodał.

Pytany przez KAI, o czym z papieżem Franciszkiem przez dłuższą chwilę rozmawiała małżonka prezydenta, Bronisław Komorowski odpowiedział, że "była to bardzo miła wymiana zdań, gdzie obie strony prosiły o jakąś formę wsparcia modlitewnego, i z największą przyjemnością to nasze wsparcie, już w wymiarze prywatnym, Ojcu Świętemu udzielamy". Jak dodał, także oboje z małżonką uzyskali od papieża błogosławieństwo.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prezydent: Zaprosiłem Papieża do Polski
Komentarze (4)
A
Anna
22 marca 2013, 09:18
A więc wiadomo teraz, kto jest u nas ekspertem od spraw wiary!!
R
rew
22 marca 2013, 09:07
Uff.. jaka ulga . Prezydent zaakceptował papieża ma stanowisku....
A
antyobcy
20 marca 2013, 06:45
Wyświechtany argument lewaków: dajmy na biedne dzieci, a nie na Kościół, Bóg się na pewno nie obrazi.
O
Obcy.
19 marca 2013, 22:40
Jaki Komorowski jest uprzejmy,ale niech zaprasza za własne i posłów pieniądze a nie za pieniądze podatników.Taka impreza kosztuje a za te pieniądze można najuboższym dzieciom pomóc.Bóg nie obraziłby się na taki gest niż na paradę Watykańską.