Próbowała wywieźć 66 zabytkowych monet

Próbowała wywieźć 66 zabytkowych monet (fot. flicker.com/ by Clearly Ambiguous)
PAP / ad

66 sztuk zabytkowych monet, w większości z XVIII w., znaleźli w bagażu podręcznym 28-letniej kobiety funkcjonariusze Straży Granicznej podczas kontroli w porcie lotniczym w Jasionce (Podkarpackie). Pieniądze próbowała wywieźć do Anglii mieszkanka Rejowca (Lubelskie).

Jak poinformowała rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu (Podkarpackie) kpt. Elżbieta Pikor, 28-letnia kobieta twierdziła, że stare pieniądze znalazła na strychu w swoim domu i chciała je wycenić w Anglii.

"Zatrzymane monety trafią pod dokładną ekspertyzę biegłego. Za wywóz zabytkowych monet kobiecie grozić będzie odpowiedzialność karna. Ustawa o zabytkach mówi, że przewóz zabytków bez zezwolenia może wiązać się z karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat" - dodała Pikor.

W przypadku nieumyślnego przewozu tego typu rzeczy, kobiecie grozi grzywna lub do dwóch lat więzienia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Próbowała wywieźć 66 zabytkowych monet
Komentarze (5)
Z
Zbyszek
9 czerwca 2013, 15:21
Na całe szczęście prawo zostało już zmienione i można wywozić niektóre <a href="http://www.cezar24.pl/monety-kolekcjonerskie-19952013-c-85_171.html">stare monety kolekcjonerskie</a>. Ważne jest, aby nie przekraczały określonej, dość wysokiej wartości. Niestety nie znam dokladnej kwoty.
S
szary
16 lutego 2011, 17:45
A mnie się nie podoba szabrowanie Polski. Równie dobrze mógł mój dziadek zakopać Puławy i Wilanów. Antykwariuszu tyś by i Wawel sprzedał bo to dziadka prawda.???    ~~abuelo,  szabrowanie Polski to było m.in. w Jałcie (Stalin - Roosvelt - Churchill),  a tutaj - o ile monety są prywatną własnością,a nie pochodzą z rabunku,  to  nic państwu do niej.
A
abuelo
16 lutego 2011, 15:49
A mnie się nie podoba szabrowanie Polski. Równie dobrze mógł mój dziadek zakopać Puławy i Wilanów. Antykwariuszu tyś by i Wawel sprzedał bo to dziadka prawda.???
A
antykwariusz
16 lutego 2011, 11:57
W Polsce to jakaś paranoja jest. Jeśli mój dziadek zakopał coś w ogrodzie z obawy przed niemiecką czy sowiecką inwazją, a ja tro odkopię, to już jest państwowe. Cyrk, to mało powiedziane.
A
antykwariusz
16 lutego 2011, 11:55
Własnośc prywatna jest świeta i nienaruszalna, ale nie w Polsce!!!!