Prokuratorzy działali bez rozmachu ws. Tu-154

Posiedzenia sejmowej Komisji Obrony Narodowej, 27 bm. (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
PAP / "Nasz Dziennik"

Polscy prokuratorzy mogli skorzystać z artykułu 4 Europejskiej Konwencji o pomocy prawnej i faktycznie uczestniczyć w rosyjskich czynnościach śledczych po katastrofie w Smoleńsku, twierdzi "Nasz Dziennik".

Chodzi tu o artykuł 4 Europejskiej Konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych, która, jak to wielokrotnie podkreślała prokuratura, jest podstawą w relacjach prawnych z Rosją w sprawie katastrofy smoleńskiej. Mówi on, że w realizacji wniosku prawnego, np. przesłuchaniu świadka, za zgodą strony kraju gdzie prowadzone jest śledztwo, "mogą wziąć udział przedstawiciele zainteresowanych organów oraz zainteresowane osoby", czyli prokuratorzy i eksperci.

- Na pewno można było zastosować tę taktykę do udziału w postępowaniu dotyczącym katastrofy, podkreśla Kownacki. - To, że tak nie zrobiono, uważam za bardzo poważne zaniedbanie, zaniedbanie, o którym się nie mówi, dodaje.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prokuratorzy działali bez rozmachu ws. Tu-154
Komentarze (2)
G
Groszek
28 października 2010, 13:05
Śmierć śp.B.Blidy badało kilkunastu prokuratorów, a może i ponad 20, a komisja sejmowa bada sprawę już chyba 3 lata. Katastrofą w której poniosło śmierć 96 najważniejszych osób w państwie zajmuje się kilku. O czym to świadczy?
R
realista
28 października 2010, 10:31
 Ciekawi mnie jakie jeszcze rewelacje ND i GP wynajdą Czekam na ogłoszenie typu GP i ND jedyne polskie gazety poszukują ekspertów (chodzi o tytuł a nie fachowość)chcących dokopać nie polskiemu ale rządzącemu w Polsce rządowi.Zarzuty wcale nie muszą być mądre bo jutro i tak nich o nich nie będzie pamiętał.