Prokuratura: cztery możliwe wersje katastrofy

(fot. Stauffenberg)
PAP / wab

Usterki techniczne samolotu, zachowanie załogi, zła organizacja i zabezpieczenie lotu oraz "zachowania osób trzecich" (np. zamach terrorystyczny, sugestie i oczekiwania od załogi określonego postępowania) - takie wersje przyczyn tragedii pod Smoleńskiem bada prokuratura.

W czwartek Prokuratura Generalna i Naczelna Prokuratura Wojskowa po raz pierwszy oficjalnie podała, jakie wersje katastrofy bada.

I tak wersja I to: usterki techniczne samolotu, wśród nich: wady konstrukcyjne TU-154M, defekty sprzętu powstałe wskutek złej obsługi przez personel naziemny i defekty urządzeń zaistniałe w czasie lotu.

DEON.PL POLECA

Wersja II to zachowanie (działanie lub zaniechanie) załogi, w tym: błąd w technice pilotowania, niezdyscyplinowanie załogi w powietrzu (naruszenie przez załogę regulaminowych zasad lotu), niedoszkolenie załogi.

Wersja III to zła organizacja i zabezpieczenie lotu, w tym: nieprawidłowości polskiego personelu naziemnego i nieprawidłowości rosyjskiego personelu naziemnego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prokuratura: cztery możliwe wersje katastrofy
Komentarze (7)
G
gość2
4 maja 2010, 16:27
wady konstrukcyjne TU-154M-to chyba drwina,.- to jakby powiedzieć, że ktoś piopełnił błąd ortograficzny ze względu na kolor wkładu długopisu. A jeśli jest daltonistą? Przecież może nie widzieć co pisze. upss......... nie zrozumiałeś
Stanisław Miłosz
30 kwietnia 2010, 12:24
Natomiast marszałek-namiestnik Komor Komorowskij bardzo się zżymał, że posłowie mają do niego żal, iż poległych zwożono do hali Torwar, zamiast do sejmu. I słusznie się zżymał - Sejm to nie trupiarnia!
T
telewidz
30 kwietnia 2010, 11:22
Donald Donaldowicz Donaldow powiedział wczoraj w sejmie, że nie zwracał się do Moskwy o przekazanie Polsce śledztwa, bo po pierwsze nie chciał, żeby pomyśleli, tam, że im nie ufa, a po drugie, mogliby i tak śledztwa nie przekazać... Czyli ogólnie czołobitność zadecydowała i chęć usłyszenia na przykład takiej pochwały: "maładziec Donald, maładziec"... Natomiast marszałek-namiestnik Komor Komorowskij bardzo się zżymał, że posłowie mają do niego żal, iż poległych zwożono do hali Torwar, zamiast do sejmu. Tak mu to depło na wizerunek, że czym prędzej zastąpił go wicemarszałek Katyń Niesiołowski-Nieludobójstwo. Ale ktoś widocznie poszedł po spryt do głowy i tegoż jeszcze szybciej zastąpiła Pani marszałek z PSLu...
S
Styr
30 kwietnia 2010, 09:47
Tyle to można było powiedzieć w pierwszy dzień
W
wujo
29 kwietnia 2010, 16:32
Teraz to może badać jeszcze trzy dodatkowe wersje.Czym więcej możliwości,tym dalej do prawdy.
Stanisław Miłosz
29 kwietnia 2010, 15:40
wady konstrukcyjne TU-154M-to chyba drwina,.- to jakby powiedzieć, że ktoś piopełnił błąd ortograficzny ze względu na kolor wkładu długopisu. A jeśli jest daltonistą? Przecież może nie widzieć co pisze.
RK
Robert Kożuchowski
29 kwietnia 2010, 15:28
wady konstrukcyjne TU-154M-to chyba drwina,.- to jakby powiedzieć, że ktoś piopełnił błąd ortograficzny ze względu na kolor wkładu długopisu.