"Przekleństwem są intencje bez kompetencji"

Premier Donald Tusk w otoczeniu młodych działaczy PO podczas konferencji prasowej, 19 bm. w warszawskim metrze (stacja Młociny). (fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / wm

Polskim przekleństwem często były dobre intencje bez kompetencji - m.in. tymi słowami premier Donald Tusk odniósł się do deklaracji prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, że jeśli zostanie premierem, będzie zabiegał dla Polski w UE o 300 miliardów złotych - lub więcej.

Kaczyński zadeklarował ponadto, że jeśli zostanie premierem, ws. nowego budżetu UE na lata 2014-20 będzie współpracował z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Jerzym Buzkiem i komisarzem ds. budżetu Januszem Lewandowskim.

Premier, szef PO zapewnił w poniedziałek, że "nie kwestionuje niczyich intencji". - Ale polskie doświadczenie pokazało bardzo wyraźnie, że polskim przekleństwem często były dobre intencje bez żadnych kompetencji, albo wielkie odruchy patriotyzmu, a jak przychodziło do roboty, to się okazywało, że albo ktoś ma dwie lewe ręce, albo muchy w nosie, albo prowokuje do nieustannych konfliktów - powiedział Tusk.

- To, że każdy by chciał dla Polski jak najwięcej, to wiem. To jest pytanie o kompetencje, a nie o chęci - podkreślił premier, który w poniedziałek rozpoczął podróż po kraju "Autobusem Tuska".

Premier ocenił, że zarówno Buzek, jak i Lewandowski udowodnili, że "pracują dla Polski niezależnie od tego, kto w Polsce rządzi". Tusk podkreślił jednocześnie, że jest "niezwykle istotna rzeczą, kto jest partnerem tutaj, w Polsce".

- Bo to jednak na końcu polski rząd będzie musiał się wykazać taką mądrą i sympatyczną dla Europy aktywnością - mówił Tusk. - Nauczyłem się, że w Europie ten, kto nie umie budować większościowych sojuszy nie ma na nic szans. Najgorszą polityką jest wygłaszanie obrażonym głosem swoich racji, bez zdolności budowania koalicji, która na końcu to musi przegłosować - dodał szef rządu.

- Dlatego ta dobra synergia między przewodniczącym Parlamentu, komisarzem ds. budżetu, premierem polskiego rządu, czy ministrem spraw zagranicznych, a także europarlamentarzystami (...) to wszystko może przynieść jak najlepsze efekty - podkreślił Tusk.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Przekleństwem są intencje bez kompetencji"
Komentarze (9)
W
warto
20 września 2011, 00:36
Ile Polski jest w Polsce -  Jan Pietrzak felieton: http://www.youtube.com/user/egida1 jak zwykle warto
19 września 2011, 22:37
A cóż to za egoizm narodowy! Ważne, że Europę ocaliła. Ale jednak dużo dała. Jedno chociażby - oddalenie trureckiego zagrożenia od granic i złamaniem potęgi Turcji. Jak się mówi o klęskach, źle, jak o zwycięstwach, też źle. Ratunku! Nota bene Piłsduski czcił powstańców styczniowych, przegranych przecież!, i w dwudziestoleciu byli honorowani. Nie przeszkodziło mu to w "cudzie nad Wisłą". Pewnie był świadom, że historia to proces, że z klęski może wyrosnąć zwycięstwo (gorzej, jeśli z zwycięstwa - klęska). Tak samo Władysław Bartowszewski widzi, że Powstanie Warszawskie jednak wygrało...
P
polonopitek
19 września 2011, 18:34
A o mówili coś o odsieczy wiedeńskiej? Wszak były intencje i kompetencje. 12 września rocznica - było tu i w mediach coś na ten temat? A co odsiecz wiedeńska dała Polsce? Mysmy pomogli w potrzebie sprzymierzeńcom pod Wiedniem, a Ci w zamian później wzieli udział w rozbiorach Rzeczpospolitej. A teraz jest niby inaczej? :D Przecież te wszystkie banki i korporacje których jesteśmy niewolnikami to nie są polskie firmy (niektóre mają pozory polskiego kapitału, lub zarządzane są przez polskich kapo na usługach zachodu). I to nie polacy zdecydowali o wypadzie do Afganistanu.
19 września 2011, 17:06
A o mówili coś o odsieczy wiedeńskiej? Wszak były intencje i kompetencje. 12 września rocznica - było tu i w mediach coś na ten temat?
PJ
Pan Janek
19 września 2011, 16:58
Ile Polski w Polsce Jan Pietrzak felieton: http://www.youtube.com/user/egida1
19 września 2011, 16:39
Żeby Polska w siłę rosła, a ludziom żyło się dostatniej!
19 września 2011, 16:31
"Przekleństwem są intencje bez kompetencji" - cóż za imponująca odwaga cywilna i samokrytyka! I to na krótko przed wyborami.  
P
polonopitek
19 września 2011, 16:28
Czy zadłużanie się to sztuka? Trzeba się czymś w życiu wykazac, żeby się z klasą zadłużać? Żenada! 
P
polonopitek
19 września 2011, 16:19
A jakie są potrzebne kompetencje do ciągłego zadłużania? Czy aby nie dawanie w łapę tym od których się pożycza? Jest tak jak w Ameryce; dodrukowane papierki pąpowane do niewłaściwych kieszeni.