Puste koperty weselne. Jaki jest powód?

(fot. roject hotsauce / Foter / CC BY)
"Rzeczpospolita" / PAP/ pz

Nowożeńcy wolą pieniądze od prezentów, ale bywa, że koperty, które dostają są... puste - pisze "Rzeczpospolita".

Jedną z młodych par taka przykra niespodzianka czekała w 9 z 30 kopert, a w jednej znaleźli nawet... pocięte kawałki papieru wielkości banknotów. Inni nowożeńcy, którzy wyprawili wesele na ok. 120 osób, przeżyli szok, gdy okazało się, że niemal połowa kopert to "wydmuszki", jak się o takich prezentach mówi.

Żyjemy w świecie pozorów - ocenia prof. Mariusz Jędrzejko, dyrektor Centrum Profilaktyki Społecznej. Jak tłumaczy, tak się przyzwyczailiśmy do tego, że wszyscy nas oszukują i my wszystkich oszukujemy, że już nawet tego nie zauważamy.

Wskazuje też na skutki kryzysu, podkreślając, iż wielu osób na taki gest jak ślubny prezent naprawdę nie stać, a wstydzą się o tym mówić głośno, bo do tej pory uchodziły za osoby majętne.

Z kolei socjolog z Uniwersytetu Łódzkiego Piotr Szukalski doradza jak uchronić się przed tego typu sytuacjami. Należy unikać wielkich spędów i zapraszać na wesele tych kilka osób, którym rzeczywiście na nas zależy - podpowiada.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Puste koperty weselne. Jaki jest powód?
Komentarze (4)
M
mars
23 stycznia 2015, 01:05
20 lat pracuję w branży ślubnej i daję słowo - Nie wierzę w takie przypadki
M
Max
14 września 2013, 21:44
Trzeba koperty otwierać od razu i dziekować. ... Albo przy ofiarodawcach napisać na kopercie nazwisko i podpisane chować w kieszeń.
J
JKW
14 września 2013, 15:57
Trzeba koperty otwierać od razu i dziekować.
M
mar489872
14 września 2013, 12:05
Pierwsze słyszę o pustych kopertach jako prezent ślubny. Czy gazety/media muszą nas informować o incydentach, jednostkowych sytuacjach, w sposób jakby były one powszechny? Czy jeżeli na 1000 ślubów 10 par otrzyma parę pustych kopert to czy to jest powód aby informowac o tym Naród, całe społeczeństwo? Po co taki artykuł? Co on wnosi pozytywnego w nasze życie? Po co nam incydenty? Chcemy Dobrej Nowiny! Nauczcie się dzienikarze pisać pozytywnie!