RBN może się zająć katastrofą w marcu

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisław Koziej (fot. bbn.gov.pl)
PAP / drr

Rada Bezpieczeństwa Narodowego może się zająć polskimi i rosyjskimi wnioskami z badania katastrofy Tu-154 w marcu - przewiduje szef BBN, zarazem sekretarz Rady, Stanisław Koziej.

W czwartek wieczorem w TVP Info Koziej powiedział, że wnioski MAK, polskiej komisji oraz zalecenia BBN dotyczące bezpieczeństwa lotów mogą być omawiane na posiedzeniu RBN w marcu - po zakończeniu prac komisji kierowanej przez szefa MSWiA Jerzego Millera.

- Jeżeli ona w lutym zakończy badania, jeżeli tam znajdą się odpowiednie wnioski, odpowiednie zalecenia, to struktury odpowiedzialne za realizację tych wniosków muszą się do tego przygotować. Rząd musi opracować pewną strategię wdrażania tych wniosków - dodał.

Tematem czwartkowego posiedzenia RBN był plan ewentualnościowy NATO dla Polski. Przed tygodniem SLD postulował, by RBN zajęła się raportem MAK. Szef BBN odpowiadał, że temat posiedzenia został już dawno ustalony, ponadto Rada, jako organ doradczy prezydenta, nie zajmuje się reagowaniem na bieżące wydarzenia, lecz strategicznymi ocenami.

Koziej wyraził w TVP Info opinię, że Międzypaństwowy Komitet Lotniczy Federacji Rosyjskiej "popełnił błąd, tak szybko kończąc prace, gdy nie wszystkie źródła zostały jeszcze dokładnie zbadane". - Jeśli Polacy potrafią odczytywać kolejne partie tej taśmy, to ja się bardzo dziwię pani Anodinie, że zdecydowała się zakończyć prace - powiedział.

Za nieuczciwy uznał sposób prezentacji raportu - powtarzanie informacji o wykryciu alkoholu we krwi gen. Andrzeja Błasika i pominięcie sytuacji na wieży kontroli lotów. Zdaniem Kozieja "w mentalności komisji MAK wciąż jest coś takiego, aby nie pokazywać własnych błędów".

Szef BBN podkreślił, że "raport nie kończy badania" i przed odwołaniem się do instytucji międzynarodowych "należy wykorzystać szanse na dogadanie się z władzami rosyjskimi" na szczeblu rządowym. "Jesteśmy w takim momencie, kiedy na poziomie rządu polskiego i rosyjskiego będzie można stwierdzić, czy Rosjanie chcą kontynuować dobrą atmosferę, która była w ostatnich miesiącach, czy też nie" powiedział. Wyraził nadzieję, że "nastąpi tam otrzeźwienie" i Rosjanie przyznają, że sposób zaprezentowania raportu był błędem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

RBN może się zająć katastrofą w marcu
Komentarze (2)
J
J.P.
21 stycznia 2011, 12:50
Po pierwsze, nie zaśmiecaj tak portalu swoimi komentarzemi. Wszędzie cię pełno. Po drugie, jeśli już piszesz, to błagam, rób to tak, jak nakazuje netykieta. Masz coś do powiedzenia, napisz to raz, a dobrze. Chcesz dyskutować, to dyskutu, a nie wyrzucaj z siebie strumienia świadomości.
GH
gdzie honori cześć rycerze z P
21 stycznia 2011, 12:46
będą sędziami w swojej sprawie ? za daleko zaszły ploty, oszczerstwa i pomówienia na korzyść Kremla, a grzechów zaniechania ciężar ogromny, tak to jest jak PO głosuje za in vitro, popiera sodomię, Krzyż chowa za piec, a nie potrafi rozmawiać z opozycją jest wobec opozycji nie partnerem politycznym dla dobra kraju tylko warczącym i szczekającym przeciwnikiem, wizerunek pijarowski kłóci się z podstawowymi zasadami kultury politycznej, Putin wrogi nam przeciwnik spadkobierca ludobójców Polaków poustawiał pionki tak, aby premier polskiego rządu nie pojechał razem wspólnie na rocznicę w Katyniu, Lech z delegacją zginął jadąc z godnością i honorem na groby patriotów, którzy kochali ojczyznę, nie zaprzedali się za czapkę gruszek, a Tusk ze swą elitą pozostał z piętnem zdrady. W obliczu takiej wymownej rocznicy PO zdradziło ofiary Katynia i sprowokowało ofiary Smoleńska, oddało zdradziecko śledztwo Rosji i naraziło zmarłych na ploty, oszczerstwa, pomówienia -co Tusk i PO i Komorowski na tym zyskają, gromadzą sobie skarby, które mól zeżre. A Polaków, którzy tyle od Rosji i Sowietów przecierpieli skazali na UPOKORZENIE, takie mamy zdradzieckie władze, pyszni "magnaci" ?