Reforma służb specjalnych wg. Sienkiewicza

(fot. PAP/Leszek Szymański)
PAP / slo

Chcemy utworzyć Komitet Rady Ministrów ds. bezpieczeństwa państwa, który będzie wewnątrz-rządowym ciałem koordynującym działania służb specjalnych w sposób ciągły - powiedział w środę szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz.

W środę Kolegium ds. Służb Specjalnych przyjęło założenia reformy tych służb. Jak poinformował Sienkiewicz na konferencji prasowej, zmiany mają m.in. dotyczyć koordynacji działalności służb. W skład mającego powstać komitetu - jak dodał - wejdą ministrowie: spraw wewnętrznych, obrony, spraw zagranicznych, finansów i szef kancelarii premiera. - To pozwoli w naszym przekonaniu lepiej zadaniować służby i lepiej sprawować bieżącą kontrolę w zakresie przepływu informacji - wskazał minister.

Sienkiewicz ocenił, że proponowany mechanizm będzie skuteczniejszy niż wcześniej stosowane rozwiązanie koordynatora służb specjalnych.

- Dwie służby o szczególnym statusie - Agencja Wywiadu i Centralna Biuro Antykorupcyjne - pozostają w nadzorze Prezesa Rady Ministrów. Wydaje się to dość oczywistym rozwiązaniem, gdyż obydwie te służby spełniają funkcję ponadresortową i wykraczają poza pion MSW, czy MON - dodał Sienkiewicz. Wyjaśnił, że AW spełnia funkcję rozpoznawczą dla całego państwa, zaś w zainteresowaniu CBA są wszystkie urzędy centralne.

6-osobowy, wybierany na 6 lat przez Sejm m.in. spośród sędziów, apolityczny organ ma kontrolować operacje tajnych służb - zapowiada szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz.

W środę Kolegium ds. Służb Specjalnych przyjęło założenia reformy służb specjalnych, w tym m.in. pomysł powołania niezależnego ciała kontrolującego - jak powiedział premier Donald Tusk - operacje wymierzone w obywateli.

Na konferencji prasowej Sienkiewicz sprecyzował, że dwie zmiany miałyby "rewolucyjny" charakter. Zapowiadany organ kontrolny miałby prawo wglądu w czynności operacyjno-rozpoznawcze służb specjalnych, na wniosek najwyższych organów państwa - marszałków Sejmu i Senatu, premiera, sejmowej komisji ds. służb. Minister dodał, że organ taki byłby umocowany jako niezależny i niepodległy władzy wykonawczej, a rekrutowany z sędziów i osób mających doświadczenia w kontroli wymiaru sprawiedliwości i bezpieczeństwa państwa.

- Uważamy, że ten organ jest w stanie zapobiec tej patologii, z którą mieliśmy do tej pory do czynienia, np. którą mogliśmy obserwować w ostatnich wyrokach sądowych dotyczących operacji CBA za czasów Mariusza Kamińskiego - oświadczył Sienkiewicz.

Drugą rewolucyjną zmianę ma przynieść ustawa, którą - jak powiedział minister - umownie nazwano "przeciw Wielkiemu Bratu". Dodał, że miałaby ona ograniczyć wiedzę o obywatelu, zbieraną przez firmy telekomunikacyjne, służby specjalne, a także ograniczyć i ucywilizować cały obszar tzw. monitoringu.

Według Sienkiewicza Polska jest dziś w tej dziedzinie "dzikimi polami", bo każdy może wystawić kamerę, co jest "ewidentnym naruszeniem wolności obywatelskich". Minister dodał, że chodzi o stworzenie systemu, w którym byłoby to poddane nadzorowi, łącznie z karaniem instytucji i osób, które nagrywałyby lub rejestrowałyby nielegalnie obywateli.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Reforma służb specjalnych wg. Sienkiewicza
Komentarze (3)
2
222
29 maja 2013, 22:37
tym samym rozłożone zostały służby specjalne- przecież ,,na złodzieju czapka gore"- nie?
A
a
29 maja 2013, 18:55
Bartłomiej Sienkiewicz, tak jak Bondaryk jest człowiekiem służb z lat 90., z ekipy Milczanowskiego.  Jeden z tych, którzy udawali, że zmieniają SB w służbę mającą ochraniać niepodległe państwo.  Z punktu widzenia Tuska to lepsza wersja Cichockiego [jego poprzednika].  Dla Bondaryka i jego kolegów to uspokajający sygnał, że krzywda im się nie stanie.
W
wierny
29 maja 2013, 18:22
Jak to będą sędziowie to będzie to nowy układ zamknięty.