Rodziny ofiar: Nie wykorzystujcie tragedii

(fot. flickr.com/Michal Chromy)
PAP / zylka

O nieuleganie pokusie prowadzenia politycznej gry żałobą i niewykorzystywanie smoleńskiej tragedii do realizacji celów politycznych zaapelowały w liście otwartym do polityków i dziennikarzy rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej.

- W imię naszej wspólnej, lepszej przyszłości - nie ulegajcie pokusie prowadzenia politycznej gry naszą żałobą - zaapelowały w liście otwartym do polityków i dziennikarzy rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej.

- Zwracamy się z prośbą do polityków i dziennikarzy: nie wykorzystujcie smoleńskiej tragedii do realizacji politycznych celów. Nie zawłaszczajcie wciąż świeżego bólu po śmierci naszych najbliższych. Teraz najważniejsza jest dobra pamięć o nich. Wszystkie sensacyjne i przedwczesne spekulacje na temat katastrofy uderzają w nasze uczucia i odbierają równowagę psychiczną, którą z wielkim trudem staramy się odzyskać - czytamy.

- Jesteśmy głęboko zasmuceni nieustającymi próbami wykorzystywania tragedii naszych rodzin do celów politycznych i medialnych. Nie oczekujemy wiele. Prosimy o uszanowanie naszej żałoby - czytamy.

Pod apelem podpisało się 19 rodzin, m.in. wdowy po najwyższych dowódcach wojska, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem.

10 kwietnia pod Smoleńskiem zginęło 96 osób - wśród nich prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, parlamentarzyści, dowódcy wojskowi, duchowni i przedstawiciele rodzin polskich obywateli pomordowanych przed 70 laty w Katyniu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rodziny ofiar: Nie wykorzystujcie tragedii
Komentarze (44)
R
robert_b
12 maja 2010, 14:19
Ocena działalności Policji wg badań CBOS poprawiła się z 57% w październiku 2005 roku do 73% w maju 2007 roku. W 2006 roku ogólna liczba przestępstw w porównaniu z 2005 rokiem spadła o około 90 tys. czyli o prawie 7%, natomiast wykrywalność przestępstw wzrosła z 58,6% w 2005 roku do 67,4% w 2007 roku. Wykrywalność przestępstw w 2007 roku wyniosła 64,6% według danych Policji. A w 2008 roku 65,9% według danych Policji. <a href="http://www.policja.pl/portal/pol/6/">http://www.policja.pl/portal/pol/6/</a> A w pierwszym półroczu 2009 roku jeszcze wykrywalność wzrosła do 71,8% http://www.policja.pl/portal/pol/789/43390/Spadek_przestepczosci_w__I_polroczu_2009.html No popatrz...Czyli PO robi porządek jeszcze lepiej.
A
Aragorn
12 maja 2010, 14:19
Tylko problem w tym że prezydent ma jakieś 10% władzy w naszym (?) kraju. Może spowolnić rozkład, ale nie zrobić porządek. Do tego potrzeba większości w Sejmie. No zaraz zaraz, to PiS nie rządził przypadkiem 2 lata i nie miał systemu prezydenckiego w Polsce? Przecież mieli pełną władzę. Z tego co pamiętam to w tym czasie PiS koncentrował się na Sawickiej i politycznym wykończeniu Leppera. Sam Giertych (koalicjant PiS) mówił przecież, że PiS zbiera haki, więc wygląda na to, że ich tylko interesowała walka polityczna i bycie przy władzy. Twierdzenie, że wszyscy są zmanipulowani, tylko nie PiS zostawiam bez komentarza. PiS nigdy nie miał pełni władzy. Przypominam, że mamy w Polsce różne władze państwowe. Na władzę wykonawczą składają się 3 ośrodki - prezydencki, rządowy i banku centralnego. W czasie istnienia rządów PiS, prezesem NBP był Leszek Balcerowicz, poza tym PiS miał rządy koalicyjny oraz mniejszościowy. Więc na 3 ośrodki władzy wykonawczej PiS w pełni kontrolował tylko 1 - prezydencki, częściowo kontrolował rząd i nie miał wpływu na ośrodek władzy banku centralnego. W tym czasie PiS nie miał też większości w sejmie, będąc zdanym na kruche koalicje. Nad władzą sądowniczą PiS nie miał kontroli, tak jak nad ośrodkiem kontroli konstytucyjnej (Trybunał Konstytucyjny). Jeśli dodać do tego wrogość większej części 4. władzy (mediów) wobec PiSu, to widać, że nie miał on nawet połowy władzy w Polsce.
A
Aragorn
12 maja 2010, 13:49
Naród nie oczekuje od Jarosława Kaczyńskiego i PiS komentarzy, ale przejęcia władzy i zrobienia w Polsce porządku. Tylko problem w tym że prezydent ma jakieś 10% władzy w naszym (?) kraju. Może spowolnić rozkład, ale nie zrobić porządek. Do tego potrzeba większości w Sejmie. Napisałem, że naród oczekuje przejęcia władzy i zrobienia w Polsce porządku od Jarosława Kaczyńskiego i PiS - z tego wynika, że pisałem także o wyborach parlamentarnych (po zwycięstwie Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich wybory parlamentarne powinny być przyśpieszone, ponieważ przegrana kandydata PO będzie wotum nieufności Narodu wobec tej partii!!!).
D
drażliwy
12 maja 2010, 12:39
Chciałeś powiedzieć PO ma pecha, nie farta. Ale to myslenie życzeniowe ci się daje we znaki. Sukcesy gospodarcze są zasługą PiS, tak jak klęski gospodarcze są zasługą PO i żadne myslenie życzeniowe tego nie zmieni. Przecież mieli system prezydencki, i ja jakoś nie zrobili "porządku" Przecież piszę Ci że zrobili. Ocena działalności Policji wg badań CBOS poprawiła się z 57% w październiku 2005 roku do 73% w maju 2007 roku. W 2006 roku ogólna liczba przestępstw w porównaniu z 2005 rokiem spadła o około 90 tys. czyli o prawie 7%, natomiast wykrywalność przestępstw wzrosła z 58,6% w 2005 roku do 67,4% w 2007 roku. Żeby jednak zrobić porządek w Polsce, trzeba mieć większość konstytucyjną moim zdaniem. Tymczasem oni nawet nie mieli zwykłej, z tego co pamiętam. Dlatego rząd podał się do dymisji po odejściu koalicjantów.
P
Piąte
12 maja 2010, 12:35
Która partia chroni życie od poczęcia do śmierci? Która partia jest przeciwko aborcji, eutanazji i in vitro? Podpowiem, że nie PO. Piąte "Nie zabijaj".
R
robert_b
12 maja 2010, 12:26
No zaraz zaraz, to PiS nie rządził przypadkiem 2 lata i nie miał systemu prezydenckiego w Polsce? Przecież mieli pełną władzę. Z tego co pamiętam to w tym czasie PiS koncentrował się na Sawickiej i politycznym wykończeniu Leppera. Masz krótką pamięć. Chociaż to też były osiągnięcia:) Ale nie tylko takie. Przypomnij mi jaki mamy teraz wzrost gospodarczy, bo nie pamiętam. W każdym razie, za rządów PiS było 7,4 %. - Był najwyższy wzrost płac od 2000 roku w sektorze przedsiębiorstw - o średnio 10,5%.- Zatrudnienie w przedsiębiorstwach wzrosło o 4,8% - Wzrost eksportu o 11,3 % w 1 półroczu 2007 roku.- Wzrost nakładów inwestycyjnych o 31 %.- Spadek stopy bezrobocia w 2007 roku o 32 % w porównaniu do 2005 roku.- Rekordowy wzrost inwestycji zagranicznych o 40 % (11 mld euro) w 2006 roku w porównaniu do 2005 roku.- Wzrost wykrywalności przestępstw z 58,6% w 2005 roku do 67,4% w 2007 roku.- Zakup akcji litewskiej Mazeikiu Nafta. Transakcja ta spowodowała powstanie największego koncernu rafineryjno-petrochemicznego w Europie środkowo-wschodniej. Lista jest o wiele dłuższa.PO może się za to pochwalić upadkiem naszego przemysłu stoczniowego. No ja przecież nie kwestionuje tego co napisałeś powyżej. Ja kwestionuję to co napisałeś poniżej:  Tylko problem w tym że prezydent ma jakieś 10% władzy w naszym (?) kraju. Może spowolnić rozkład, ale nie zrobić porządek. Do tego potrzeba większości w Sejmie. Przecież mieli system prezydencki, i ja jakoś nie zrobili "porządku". Jak rządzili to zbierali haki, tak jak Giertych powiedział.  A jeśli chodzi o te sukcesy gospodarcze, to nie są zasługą PiS. Tak samo nie jest zasługą PO, że Polska jako jedyna w UE była zieloną wyspą. PiS trafił na dobrą koniunkturę, a PO ma farta.
D
drażliwy
12 maja 2010, 12:14
No zaraz zaraz, to PiS nie rządził przypadkiem 2 lata i nie miał systemu prezydenckiego w Polsce? Przecież mieli pełną władzę. Z tego co pamiętam to w tym czasie PiS koncentrował się na Sawickiej i politycznym wykończeniu Leppera. Masz krótką pamięć. Chociaż to też były osiągnięcia:) Ale nie tylko takie. Przypomnij mi jaki mamy teraz wzrost gospodarczy, bo nie pamiętam. W każdym razie, za rządów PiS było 7,4 %. - Był najwyższy wzrost płac od 2000 roku w sektorze przedsiębiorstw - o średnio 10,5%. - Zatrudnienie w przedsiębiorstwach wzrosło o 4,8% - Wzrost eksportu o 11,3 % w 1 półroczu 2007 roku. - Wzrost nakładów inwestycyjnych o 31 %. - Spadek stopy bezrobocia w 2007 roku o 32 % w porównaniu do 2005 roku. - Rekordowy wzrost inwestycji zagranicznych o 40 % (11 mld euro) w 2006 roku w porównaniu do 2005 roku. - Wzrost wykrywalności przestępstw z 58,6% w 2005 roku do 67,4% w 2007 roku. - Zakup akcji litewskiej Mazeikiu Nafta. Transakcja ta spowodowała powstanie największego koncernu rafineryjno-petrochemicznego w Europie środkowo-wschodniej. Lista jest o wiele dłuższa. PO może się za to pochwalić upadkiem naszego przemysłu stoczniowego.
DT
Dokładnie tak
12 maja 2010, 11:55
Jaki katolik może opowiadać się za partią występującą przeciwko życiu. Chyba tylko zły katolik.
R
robert_b
12 maja 2010, 11:52
Która partia chroni życie od poczęcia do śmierci? Która partia jest przeciwko aborcji, eutanazji i in vitro? Podpowiem, że nie PO. Dlaczego z PiS odszedł Marek Jurek?
G
gosciu
12 maja 2010, 11:51
Jaki katolik może opowiadać się za partią występującą przeciwko życiu. Chyba tylko zły katolik.
G
gosciu
12 maja 2010, 11:45
Która partia chroni życie od poczęcia do śmierci? Która partia jest przeciwko aborcji, eutanazji i in vitro? Podpowiem, że nie PO.
R
robert_b
12 maja 2010, 11:23
Tylko problem w tym że prezydent ma jakieś 10% władzy w naszym (?) kraju. Może spowolnić rozkład, ale nie zrobić porządek. Do tego potrzeba większości w Sejmie. No zaraz zaraz, to PiS nie rządził przypadkiem 2 lata i nie miał systemu prezydenckiego w Polsce? Przecież mieli pełną władzę. Z tego co pamiętam to w tym czasie PiS koncentrował się na Sawickiej i politycznym wykończeniu Leppera. Sam Giertych (koalicjant PiS) mówił przecież, że PiS zbiera haki, więc wygląda na to, że ich tylko interesowała walka polityczna i bycie przy władzy. Twierdzenie, że wszyscy są zmanipulowani, tylko nie PiS zostawiam bez komentarza.
J
Jaga
12 maja 2010, 11:18
Naród nie oczekuje od Jarosława Kaczyńskiego i PiS komentarzy, ale przejęcia władzy i zrobienia w Polsce porządku. Oszuści z PO najchętniej zgadaliby wszystkie ważne sprawy i nic nie zrobili... im na rękę jest, żeby cała para poszła w gwizdek. A PiS postępuje roztropnie i nie daje się wciągać PO w kłótnie... Ad 1. Czy aby napewno Naród czy jedynie słuszni Prawi Polacy tego chcą?? Czy też może  wybrana grupa społeczna popierająca PiS??  Uzurpowanie sobie przez Kaczyńskiego bycia kandydatem wszystkich katolików jest dalece idącym nadużyciem wobec Kościoła, bo kościół jest i winien być z reguły apolityczny, nie takim celom wszak ma służyć. Zawłaszczanie  tragedii do celów politycznych przypisywanie sobie, czyli jedynie słusznej racji stanu broniącej Polski przed nadużyciami dalszym rozkładem  i robienie z siebie kozła ofiarnego w sytuacji gdy wszystkie opcje polityczne straciły swoich przedstawicieli w Smoleńsku jest kolejnym grzechem  PiS-u.A tych możnaby wymieniać bez końca, podałam najistotniejsze. Ad 2. Gdzie widzisz tą roztropność, chyba nie  w czarnym żałobnym PR-rze z drugiej linii, bo kandydatowi należy się wytchnienie po stracie brata więc zachowując pozory prowadzi się wojenkę podjazdową  z drugiego rzędu ? Takie samo wytchnieni należy się wszystkim tym, którzy stracili swoich najbliższych w tej katastrofie i winiśmy milczenie nad ich grobami, stąd ich wołąnie o spokój.  SLD, PO jak i PSL potrafią zachować twarz w całej sytuacji nie antagonizując i nie grając w szyderczy sposób na emocjach, a PiS brnie naprzód, w imię sprawiedliwości i interesu "wszystkich" Polaków. Jeszcze mi tylko brak haseł na Bilbordach  w stylu "PiS WINKERLIDEM NARODU"  z szyderczym uśmiechem Jarosława znad pianina...
D
drażliwy
12 maja 2010, 11:10
Naród nie oczekuje od Jarosława Kaczyńskiego i PiS komentarzy, ale przejęcia władzy i zrobienia w Polsce porządku. Tylko problem w tym że prezydent ma jakieś 10% władzy w naszym (?) kraju. Może spowolnić rozkład, ale nie zrobić porządek. Do tego potrzeba większości w Sejmie.
A
Aragorn
12 maja 2010, 10:37
Zapomniałem dodać dlaczego o tym piszę. Otóż Polska to dziwny kraj. W każdym innym kraju rodziny byłyby zadowolone że się mówi o tragedii i jest ona przedmiotem kampanii politycznej. Tak właśnie działa demokracja, że politycy mówią o tym co trapi obywateli. Potem są wybierani ci, którzy dają nadzieję na rozwiązanie problemów. Ale nie u nas. U nas manipuluje się nie tylko informacjami docierającymi do wyborców, ale i samymi wyborcami, którzy stają się narzędziem rządzących polityków. Dokładnie tak!
A
Aragorn
12 maja 2010, 10:35
Naród nie oczekuje od Jarosława Kaczyńskiego i PiS komentarzy, ale przejęcia władzy i zrobienia w Polsce porządku. Oszuści z PO najchętniej zgadaliby wszystkie ważne sprawy i nic nie zrobili... im na rękę jest, żeby cała para poszła w gwizdek. A PiS postępuje roztropnie i nie daje się wciągać PO w kłótnie...
D
drażliwy
12 maja 2010, 10:29
Zapomniałem dodać dlaczego o tym piszę. Otóż Polska to dziwny kraj. W każdym innym kraju rodziny byłyby zadowolone że się mówi o tragedii i jest ona przedmiotem kampanii politycznej. Tak właśnie działa demokracja, że politycy mówią o tym co trapi obywateli. Potem są wybierani ci, którzy dają nadzieję na rozwiązanie problemów. Ale nie u nas. U nas manipuluje się nie tylko informacjami docierającymi do wyborców, ale i samymi wyborcami, którzy stają się narzędziem rządzących polityków.
D
drażliwy
12 maja 2010, 10:23
Tak sie dziwnie składa że większość sygnotariuszy apelu, to rodziny wojskowych, generałów, lotników, oraz wiceministra obrony z obecnego rządu. Być może są oni neutralni politycznie, chociaż wątpię. Wyraźnie ktoś nimi zamanipulował. Polska to dziwny kraj, bardzo głeboko sterowany przez służby specjalne. Na przykład jesteśmy chyba jedynym krajem, gdzie protest przeciwko zabijanu ludzi na ulicy okrzyknięto "marszem milczenia". Bo głośne żądanie wyższych kar dla przestępców uderzałoby w liberalną politykę penitencjarną ówczesnego rządu. A kto wie czy i sami mininistrowie nie poczuli się zagrożeni. Od tamtej pory, takich marszów jest coraz więcej. Nowa świecka tradycja po prostu. Wszędzie indziej wybuchłaby rewolucja, jak w Grecji, u nas - marsz milczenia. Po prostu niesamowite.
12 maja 2010, 09:53
ja się nie tytułuję, ty mnie tak, czy ja cie obrażam, że moj nick przekręciłeś zjadliwoscią wiele nie zdziałasz przepraszam za przeinaczenie nicka
N
nie.zdziwiony
12 maja 2010, 09:50
 cd. i służy lub ma posłużyć ten apel. Nie obudźmy się z ręka  w ...
F
Frączak
12 maja 2010, 09:49
 ja się nie tytułuję, ty mnie tak, czy ja cie obrażam, że moj nick przekręciłeś   zjadliwoscią wiele nie zdziałasz
N
nie.zdziwiony
12 maja 2010, 09:47
A kto te rodziny -> ich cząstkę zebrał  (19 może aż, a dla mnie tylko)?   Tak czy siak, podpisujac apel i upubliczniając go w mediach komuś służą...
12 maja 2010, 09:41
Dla PiS i jego zacietrzewionych zwolenników PO zawsze będzie odbierany tak samo. Co pan na to, panie mgr Fronczak? Wystarczyło przestawić nazwy partii, a sens pozostaje, interesujący rebus.
12 maja 2010, 09:39
Dla PiS i jego zacietrzewionych zwolenników PO zawsze będzie odbierany tak samo.
Jadwiga Krywult
12 maja 2010, 09:35
Od początku była nagonka, że na pewno wykorzysta tragedię Smoleńką. I wykorzystuje. Odzewem ze strony pana dra Kaczynskiego było powstrzymanie się od jakichkolwiek komentarzy. Powstrzymuje się od komentarzy, bo kiedy się odezwie, wyborcy przypomną sobie, jaki jest naprawdę.
N
nie.zdziwiony
12 maja 2010, 09:34
[...] Generalizujesz. Jestem użytkownikiem DEONa od początku i muszę stwierdzić, że jest pewna grupa aktywnych na forum, która wszędzie widzi spiski, ale to są nieliczni 5-10 osób. Piszą zawszo samo, trolują. A aktywni są tylko przy materiałach politycznych z kraju. Generalnie są niegroźni tylko uciążliwi, bo ileż można czytać to samo. Wystarczy spojrzeć na nicka i już wiadomo co będzie pod. Pozdrawiam Zaglądam na portal od blisko 8 miesięcy i podobnie myślę. Zauważyłem, że niektórzy przybrali innego nick'a lub styl po kimś, kto po aktywnym belkotaniu (w kółko to samo) chwilowo odpoczywa, przed zmianą warty ->jeko kolejką Włączajcie rozum, nie ulegajcie chwilowym emocjom, stawiajce pytania, ignorujcie trolujacych itp...
F
Frączak
12 maja 2010, 09:32
Co by nie zrobił bądź czego by nie zrobił pan dr Kaczyński to i tak wg PO zawsze będzie źle. Od początku była nagonka, że na pewno wykorzysta tragedię Smoleńką. Odzewem ze strony pana dra Kaczynskiego było powstrzymanie się od jakichkolwiek komentarzy. Na co PO reaguje: "Tak! Powstrzymuje się! Milczy a to jest "gra przedwyborcza"! Dla PO i jego zacietrzewionych zwolenników Pis zawsze będzie odbierany tak samo. PO nie wytrzymuje ciśnienia, nie może pogodzić się z porażką więc atakuje. A tymczasem prawda i tak zwycięży.
N
nie.zdziwiony
12 maja 2010, 09:32
[...] Generalizujesz. Jestem użytkownikiem DEONa od początku i muszę stwierdzić, że jest pewna grupa aktywnych na forum, która wszędzie widzi spiski, ale to są nieliczni 5-10 osób. Piszą zawszo samo, trolują. A aktywni są tylko przy materiałach politycznych z kraju. Generalnie są niegroźni tylko uciążliwi, bo ileż można czytać to samo. Wystarczy spojrzeć na nicka i już wiadomo co będzie pod. Pozdrawiam Zaglądam na portal od blisko 8 miesięcy i podobnie myślę. Zauważyłem, że niektórzy brzybrali innego nick lub styl po kimś, kto po aktywnym belkotaniu (w kółko to samo) chwilowo odpoczywają, przed zmianą warty... Włączajcie rozum, nie ulegajcie chwilowym emocjom, stawiajce pytania, ignorujcie trolujacych itp...
F
Frączak
12 maja 2010, 09:25
Żałobę w pierwszych dniach po katastrofie wykorzystało brutalnie PO do psychodelicznego odwrócenia uwagi społeczeństwa od skandalecznych zaniedbań w śledztwie. To było skandaliczne, brutalne, bezczelne wykorzystanie żałoby do zamknięcia ust Narodowi, do usprawiedliwienia owczej bierności dziennikarzy, którzy zamiast przyczynami katastrofy zajęli się liczeniem zniczy, żałobników, wyborem trumien, miejsc pochówku... Już bardziej niż PO żałoby wykorzystać się nie da... A na pytania dziennikarzy to powinien odpowiadać Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Radosław Sikorski - oni mają władzę w kraju i powinni gęsto tłumaczyć się ze złej organizacji obchodów katyńskich i ich zabezpieczenia, z zaniedbań śledztwa z czołobitności wobec kremla... z machlojek z zawłaszczeniem IPN po śmierci prezesa i z tych skandali z gazem łupkowym i importowanym z Rosji... Dokładnie tak.
Z
zuzanna
12 maja 2010, 09:09
ale to co napisałem jest o użytkownikach Deonu kurczowo trzymają się tylko jednej strony i we wszystkim widzą ataki. Generalizujesz.  Jestem użytkownikiem DEONa od początku i muszę stwierdzić, że jest pewna grupa aktywnych na forum, która wszędzie widzi spiski, ale to są nieliczni 5-10 osób. Piszą zawszo samo, trolują. A aktywni są tylko przy materiałach politycznych z kraju. Generalnie są niegroźni tylko uciążliwi, bo ileż można czytać to samo. Wystarczy spojrzeć na nicka i już wiadomo co będzie pod. Pozdrawiam
R
robert_b
12 maja 2010, 08:55
Nie ma tam ani słowa o tym, że kwestionuję jego wagę ze względu na liczbę sygnatariuszy. Ani słowa o atakach na PiS, ani słowa o zewsząd czyhającym PO, ani słowa o potrzebie bronienia się (jak odruch Pawłowa, nie ma nic o ZOMO, nie ma też nic o ludziach zmieniających nick. Ok. Może się pomyliłem co do oceny Pana, panie Stanisławie, ale to co napisałem jest o użytkownikach Deonu kurczowo trzymają się tylko jednej strony i we wszystkim widzą ataki.
A
Aragorn
12 maja 2010, 06:32
Żałobę w pierwszych dniach po katastrofie wykorzystało brutalnie PO do psychodelicznego odwrócenia uwagi społeczeństwa od skandalecznych zaniedbań w śledztwie. To było skandaliczne, brutalne, bezczelne wykorzystanie żałoby do zamknięcia ust Narodowi, do usprawiedliwienia owczej bierności dziennikarzy, którzy zamiast przyczynami katastrofy zajęli się liczeniem zniczy, żałobników, wyborem trumien, miejsc pochówku... Już bardziej niż PO żałoby wykorzystać się nie da... A na pytania dziennikarzy to powinien odpowiadać Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Radosław Sikorski - oni mają władzę w kraju i powinni gęsto tłumaczyć się ze złej organizacji obchodów katyńskich i ich zabezpieczenia, z zaniedbań śledztwa z czołobitności wobec kremla... z machlojek z zawłaszczeniem IPN po śmierci prezesa i z tych skandali z gazem łupkowym i importowanym z Rosji...
Stanisław Miłosz
12 maja 2010, 02:05
Stanisław i Tad tego nie rozumieją i nie chcą zrozumieć. No bo przecież pod listem podpisało się jedynie 19 rodzin...A co to ma za znaczenie?! Ludzie proszą, żeby nie spekulować, to uszanujcie to. Zachowujecie się jak beton. Nic do Was nie trafia. Wszędzie widzicie ataki na PiS, ludzi zmieniających nick, wszędzie na Was czyha PO i trzeba się bronić (jak odruch Pawłowa). Czy jeśli ktoś pisze, że się z Wami nie zgadza musicie wszystkich wrzucać do jednego worka z ZOMO? Nie wiem co rozumie Tad, mogę się wypowiadać za siebie. Proponuję zatem wrócić do mojego wpisu z 2010-05-11 21:22:54 i jeszcze raz dokładnie, nieśpiesznie się z nim zapoznać. Nie ma tam ani słowa o tym, że kwestionuję jego wagę ze względu na liczbę sygnatariuszy. Ani słowa o atakach na PiS, ani słowa o zewsząd czyhającym PO, ani słowa o potrzebie bronienia się (jak odruch Pawłowa, nie ma nic o ZOMO, nie ma też nic o ludziach zmieniających nick. Jest natomiast o Prawdzie i o Polsce, o tym że sygnatariusze też te wartości winni mieć na uwadze, jest o tym że w dążeniu do prawdy też zachowany winien być umiar. Napisałem to ważąc każde słowo. Właśnie ze względu na szacunek do samych poległych w Smoleńsku, szacunek do autorów listu. Nie wiem kim pan jest, p. Robercie, i szczerze mówiąc nie bardzo mnie to interesuje, jednak do wszystkich jestem życzliwie nastawiony więc dam panu radę: Proszę bardzo uważać, by w pewnej perspektywie czasu nie znalazł się Pan w klubie obrońców zbrodniarzy.
R
robert_b
11 maja 2010, 23:53
 "Nie zawłaszczajcie wciąż świeżego bólu po śmierci naszych najbliższych. Teraz najważniejsza jest dobra pamięć o nich. Wszystkie sensacyjne i przedwczesne spekulacje na temat katastrofy uderzają w nasze uczucia i odbierają równowagę psychiczną, którą z wielkim trudem staramy się odzyskać." Stanisław i Tad tego nie rozumieją i nie chcą zrozumieć. No bo przecież pod listem podpisało się jedynie 19 rodzin...A co to ma za znaczenie?! Ludzie proszą, żeby nie spekulować, to uszanujcie to. Zachowujecie się jak beton. Nic do Was nie trafia. Wszędzie widzicie ataki na PiS, ludzi zmieniających nick, wszędzie na Was czyha PO i trzeba się bronić (jak odruch Pawłowa). Czy jeśli ktoś pisze, że się z Wami nie zgadza musicie wszystkich wrzucać do jednego worka z ZOMO?  Jesteśmy głęboko zasmuceni nieustającymi próbami wykorzystywania tragedii naszych rodzin do celów politycznych i medialnych. Nie oczekujemy wiele. Prosimy o uszanowanie naszej żałoby.  Rodziny piszą, że żałoba jest wykorzystywana, więc JEST wykorzystywana.
11 maja 2010, 22:57
Smoczyco, Czy umiesz liczyć. Zginęło 96 osób . List podpisało 19. To jest 19,76%, OK. 20%. Czyli 80 % nie przyłączyło się do tej zorganizowanej akcji. Wg Twojego rozumienia demokracji zapewne 20% to większość. A w katolicyzmie podobno moralności nie mierzy się miarami demokratycznymi. Rozumiem, że gdyby list popisała większość, nie miałbyś wątpliwości? Czekam niecierpliwie na analizy biografii sygnotariuszy, na pewno znajdzie się tam jakiś argument za odrzuceniem ich przesłania i wykazaniem, że to łżepatrioci. Ile procent rodzin ofiar katastrofy stanowi Jarosław Kaczyński? I jakie to mu daje prawo do wypowiadaniu się w imieniu wszystkich, którzy zginęli? Jak tu funkcjonują Twoje rachunki Tad?
A
Alonzo
11 maja 2010, 22:47
wybór kandydata będącego w ciagłej żałobie, od którego dziennikarze nic nie mogą sie dowiedzieć, z resztą pytania są w złym guście - bo żałoba   
Jadwiga Krywult
11 maja 2010, 22:45
Alonzo, Czy mógłbyś dać przykład wykorzystywania przez Pis żałoby do celów politycznych? Wprawdzie nie jestem Alonzo, ale podam przykłady: 1. Rozdawanie zdjęć Lecha i Marii Kaczyńskich. 2. Usprawiedliwianie żałobą braku aktywności publicznej Kaczyńskiego, traktowanie jako oczywistości: 'nie udziela się, bo wicie, rozumicie'. 3. Zbolałe na zawołanie głosy Kaczyńskiego, Jakubiak (i nie tylko).
T
tad
11 maja 2010, 22:22
Alonzo, Czy mógłbyś dać przykład wykorzystywania przez Pis żałoby do celów politycznych? Bo jak na razie to co piszesz to jest stek pomówień. Zresztą nie jestem tym specjalnie zakoczony znając Twoją opcję polityczna. A poza tym, czy to nie jest wykorzystywanie przez Ciebie i PO żaloby, zawiasem mówiąc, w dość perfidny sposób.
T
tad
11 maja 2010, 22:18
Smoczyco, Czy umiesz liczyć. Zginęło 96 osób . List podpisało 19. To jest 19,76%, OK. 20%. Czyli 80 % nie przyłączyło się do tej zorganizowanej akcji. Wg Twojego rozumienia demokracji zapewne 20% to większość.
Stanisław Miłosz
11 maja 2010, 22:16
Alonzo vel abuelo vel gość vel coś tam, smoczyca & Co.: Srututu, srututu, srututu. Pozdrawiam serdecznie.
A
Alonzo
11 maja 2010, 21:57
PIS nie może zrezygnowac z wykorzystywania żałoby do celów bieżącej polityki, czyli wyborów prezydenckich, bo to ich główna taktyka, z resztą przynosząca wiele korzyści.
Stanisław Miłosz
11 maja 2010, 21:22
Doskonale rozumiem sytuację sygnatariuszy listu (każdy kiedyś stracił kogoś bliskiego), ale oni też muszą zrozumieć, że osoby po których stracie cierpią były osobami publicznymi, większość dla państwa - czyli nas wszystkich - nadzwyczaj ważnymi z racji pełnionych funkcji i ról społecznych. Dlatego nie wolno im żądać milczenia i tym samym zaniechania domagania się prawdy o tej tragedii - domagania się ustalenia jak do niej doszło, ustalenia za nią odpowiedzialności. Natomiast całkowicie zgadzam się z nimi, że domagając się prawdy zwykła ludzka empatia nakazuje zachować umiar i nie ranić cierpiących ponad to czego uniknąć się nie da.
R
robert_b
11 maja 2010, 19:01
A gdzie pozostałych 77 rodzin? Nie mają nic przeciwko "kupczeniu" żałobą? Czyli według Ciebie nie ma nic złego w wykorzystywaniu tragedii do celów politycznych, bo pod listem podpisało się "tylko" 19 rodzin? 
O
Obserwator
11 maja 2010, 18:24
A gdzie pozostałych 77 rodzin? Nie mają nic przeciwko "kupczeniu" żałobą?