Rozpoczął się zjazd krajowy Solidarności

(fot. Lukas Plewnia / flickr.com)
PAP / pz

Dwudniowe obrady 27. krajowego zjazdu NSZZ "Solidarność" rozpoczęły się w środę w Bielsku-Białej. Najważniejszą decyzją, jaką podejmą delegaci, będzie wybór nowych władz związku, w tym przewodniczącego, na czteroletnią kadencję.

O ponowny wybór ubiegał się będzie dotychczasowy lider związku Piotr Duda, który pełni tę funkcję od 2010 r. "Wykonałem dobrze swoją pracę, ale ocenią to delegaci. W przeciwieństwie do polityków nie prowadzimy kampanii wyborczej. Ludzie wiedzą, że ocenią mnie za czteroletnią pracę, a nie za to, jak wyjdę na plakacie lub co mówię w ostatnich miesiącach przed wyborami" - powiedział.

Według przewodniczącego sukcesami mijającej kadencji było m.in. poruszenie spraw dotyczących umów "śmieciowych". "Dla mnie sukcesem jest, że po trzech latach walki premier Tusk wychodzi w styczniu na konferencję prasową i mówi, że umowy +śmieciowe+ są odzieraniem z godności pracownika. Wiemy, jakie było to podejście (…) wcześniej. (…) Po naszych akcjach (…) dziś większość społeczeństwa odbiera te umowy jako negatywne" - dodał.

Jak powiedział przed obradami rzecznik związku Marek Lewandowski, dotychczas nie zgłoszono innej kandydatury, choć - jak zaznaczył - może się to stać w trakcie obrad.

Nowy szef oraz komisja krajowa zostaną wybrani w środę. Głosowanie poprzedzą wystąpienia zaproszonych gości, a także sprawozdanie ustępującego przewodniczącego z działalności Komisji Krajowej w kadencji 2010-2014. Dzień później wyłoniony zostanie skład komisji rewizyjnej. Nowe władze zostaną też zaprzysiężone.

Zdaniem Piotra Dudy podczas zjazdu związkowcy ocenią mijającą kadencję. "To dla nas najważniejsze. Mamy też przygotowaną znowelizowaną uchwałę programową, w której nakreślamy nowe, a tak naprawdę stare plany, bo widzimy, że nowy-stary rząd nie rozpieszcza nas, jeśli chodzi o sprawy pracownicze. Dla nas priorytety są jasne: to, co nie udało się w poprzedniej kadencji, będziemy realizowali w obecnej" - powiedział.

W zjeździe, który po raz pierwszy obraduje w Bielsku-Białej, uczestniczy ponad 300 delegatów, wyłonionych w regionach. Liczba mandatów jest proporcjonalna do liczby członków związku. Pozostali delegaci to członkowie ustępujących władz - regionów i sekretariatów branżowych.

Związek nie zaprosił na obrady polityków. Są natomiast goście z organizacji pracowniczych i central związkowych z kraju i zagranicy.

NSZZ "Solidarność" liczy blisko 700 tys. członków.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rozpoczął się zjazd krajowy Solidarności
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.