"Rz": Bez kary za 10 gramów marihuany?
Prokuratorzy częściej umarzają sprawy o posiadanie nieznacznej ilości narkotyku, ale mają kłopot z jej określaniem. Pomóc mogłyby wytyczne - informuje "Rzeczpospolita".
Przygotował je prof. Krzysztof Krajewski z UJ, wzorując się na rozwiązaniach z Czech przyjął np. że dla marihuany ta granica to 10 g.
Wytyczne trafiły do wszystkich prokuratur. Na pytanie, czy muszą je stosować, prok. Waldemar Kawalec z Prokuratury Generalnej stwierdza, że opinia może być pomocna, ale nie wiążąca.
Jak zauważa, pomocna byłaby analiza orzecznictwa, z której jasno by wynikało, jaką ilość sądy uznają za nieznaczną, bo to praktyka wypracowuje nieokreślone w ustawie wartości.
Krajewski ubolewa jednak, ze PG nie jest zainteresowana określeniem odgórnych wytycznych, by ułatwić pracę śledczym. Profesora martwi też zróżnicowanie umorzeń w zależności od regionu. W apelacji poznańskiej jest nieźle, ale w rzeszowskiej już gorzej - mówi.
W 2014 r. prokuratury umorzyły 4273 sprawy o posiadanie nieznacznej ilości narkotyku, rok wcześniej - 3132.
Skomentuj artykuł