"Rz": Bruksela dyskryminuje Polaków?

Polacy skarżą się, że zamiast przywilejów spotykali się z dyskryminacją (fot. flickr.com)
"Rzeczpospolita" / PAP / zylka

Nasi kandydaci na urzędników skarżą się na nierówne traktowanie. Zwłaszcza przy obsadzaniu posad kierowniczych – donosi "Rzeczpospolita".

Jeszcze tylko przez rok Polska i inne tzw. nowe kraje członkowskie UE mają być preferowane przy obsadzaniu stanowisk w Komisji Europejskiej i związanych z nią urzędach. Nasz kraj otrzymał pulę 1341 posad.

Jednak polscy kandydaci skarżą się, że zamiast przywilejów spotykali się z dyskryminacją. Chodzi o warunki stawiane starającym się o konkretne funkcje, np. wymaganie doświadczenia na stanowiskach, na które wcześniej nie przyjmowano Polaków. Szanse zdania egzaminu zmniejsza i to, że nabór na stanowiska organizuje się dla osób ze wszystkich krajów UE.

DEON.PL POLECA

– Nawet świetnie przygotowany kandydat z Polski nie ma praktycznie szans w starciu z ludźmi, którzy doświadczenie w unijnych instytucjach mogli zdobywać od wielu lat – mówi “Rz” Piotr Głowacki z Poznania, który ubiegał się o stanowiska w Komisji Europejskiej. I pyta: – Poza tym, jeśli komisja egzaminacyjna ma do wyboru równie dobrych kandydatów, ale jeden jest absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego, a drugi Sorbony czy Oksfordu, to kogo wybierze?

W sprawie problemów z obsadzaniem stanowisk polskimi kandydatami interweniowali wielokrotnie ambasador Jan Tombiński i szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej Mikołaj Dowgielewicz.

W ostatnich dwóch latach UKIE wysłał do Brukseli sześć oficjalnych pism na ten temat.

Polskie władze najczęściej słyszą w odpowiedzi, że Unia podejmuje wysiłki, aby zwiększyć zatrudnienie Polaków, ale kandydaci są zbyt słabo przygotowani. Wskazuje też, że jest ich za mało.

Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Rz": Bruksela dyskryminuje Polaków?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.