"Rzeczpospolita": Oszukujemy (przez) państwo

"Rzeczpospolita" / PAP / drr

47 proc. Polaków twierdzi, że zna osoby pracujące na czarno. Co czwarty ankietowany takie, które niesłusznie pobierają zasiłki z pomocy społecznej, prawie tyle samo zasiłki dla bezrobotnych - donosi "Rzeczpospolita".

Z badań CBOS dla Akademii Leona Koźmińskiego wynika też, że 23 proc. respondentów ma do czynienia z niespłacającymi kredytów i pożyczek, co piąty - z płacącymi podatki niższe, niż powinni lub w ogóle unikającymi ich uiszczania, a 17 proc. - z korzystającymi z rent bez uzasadnienia.

- To pokazuje, że w Polsce panuje przyzwolenie na oszukiwanie państwa i że jest ono powszechniejsze, niż można by się tego spodziewać - mówi socjolog prof. Krzysztof Zagórski, autor badania.

Ekonomista z UW prof. Krzysztof Opolski, ocenia, że nie zawsze winnymi psucia państwa są tylko oszuści, ale czasem też system. Jeśli ludzie widzą, że podatki, które płacą, są zaprzepaszczane, to przestają je płacić, a źle działająca służba zdrowia, policja czy transport publiczny zniechęcają do bycia uczciwym - wskazuje.

Zdaniem Opolskiego sytuacji nie poprawią policyjne metody kontroli obywateli, a długofalowy pozytywny skutek przyniesie jedynie edukowanie społeczeństwa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Rzeczpospolita": Oszukujemy (przez) państwo
Komentarze (3)
jazmig jazmig
20 lutego 2013, 11:05
Oszustwo to przestępstwo polegające na skłonieniu ofiary do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem. Np. sprzedanie lichego towaru (np. buty) pod renomowaną marką, a w efekcie po kilku miesiącach takie buty się rozlatują. Dlatego nie ma oszustw podatkowych, bo jedynym oszustem podatkowym jest państwo, które zbiera podatki i nie realizuje tego, co obiecało, a pieniądze wydaje na zupełnie inne rzeczy, np. na premie dla marszałków sejmu, rozdętą biurokrację, prezenty do MFW 30 mld zł, na pomoc dla bogatych bankrutów, itp. Natomiest niewątpliwie wyłudzanie nienależnych zasiłków to jest oszustwo. Praca na czarno nie jest oszustwem.
I
ippon
20 lutego 2013, 11:02
Pan Opolski raczej się myli. Długofalowy pozytywny skutek będzie wywołany jedynie zdecydowanym uproszczeniem systemu podatkowego (likwidacja większości podatków, ulg, drastyczne obniżenie daniny na rzecz państwa), likwidacją zasiłków, zapomóg, etc. Państwo opiekuńcze, bałaganiarsko i byle jak zarządzane rozleniwia i deprawuje swoich obywateli. O tym mówią przytoczone statystyki.
SA
Stanisław Andrzej Gumny
20 lutego 2013, 10:46
Pamiętam jak za czasów "KOMUNY" na spowiedzi św. księża pomijali milczeniem wyznanie o kradzieżach "państwowego", oszustwach i pracy nierzetelnej. Czy dzisiaj powtarzamy to samo? Nauka całego pokolenia przenosi się na następne.