Sejm niemal jednogłośnie za obniżką podatków

(fot. shutterstock.com)
PAP / kw

Sejm niemal jednogłośnie opowiedział się w piątek za obniżeniem z 19 proc. do 15 proc. CIT dla małych podatników, co zakłada przygotowana przez rząd nowelizacja ustawy o podatku od osób fizycznych oraz podatku od osób prawnych.

Za ustawą opowiedziało się 439 posłów, nikt nie był przeciw, wstrzymało się trzech posłów.

Tym niemniej tuż przed głosowaniem posłowie opozycji wypowiadali sie krytycznie o ustawie. Janusz Cichoń (PO) mówił, że to "propagandowe posunięcie", bo firmom da to zysk w wysokości 56 zł miesięcznie. Mirosław Pampuch (Nowoczesna) przekonywał, że nowela zmienia mniej niż o 1 proc. dochody z CIT, co pokazuje jej niewielki zakres.

Minister finansów Paweł Szałamacha odpowiadał, że ustawa "obejmuje dokładnie to, co PiS obiecywał w kampanii wyborczej".

Po głosowaniach, podczas briefingu w Sejmie połowie PiS zaznaczyli, że przyjęcie ustawy to kolejne wypełnienie obietnic zawartych w programie wyborczym partii.

"To jest ustawa, która ma ulżyć polskim, drobnym przedsiębiorcom, pobudzić drobny biznes do działania, do sukcesu" - powiedział Jacek Sasin (PiS).

"Wiemy, że to początek drogi. Chcielibyśmy, żeby średni przedsiębiorcy i mikroprzedsiębiorcy również zostali objęci zmniejszeniem obciążeń podatkowych. To przed nami. Będziemy to realizować" - podkreślił.

Posłowie oceniali też sytuację budżetu, którą uznali za "stabilną". Wskazywali m.in. na rosnące wskaźniki gospodarcze, zwiększone wpływy z podatków i niski deficyt, spadające bezrobocie oraz działania zmierzające do uszczelnienia systemu podatkowego.

Celem nowelizacji jest obniżenie stawki CIT dla małych podatników z 19 proc. do 15 proc. Obniżona stawka ma obejmować firmy - płatników CIT, których przychód ze sprzedaży (wraz z kwotą należnego podatku od towarów i usług) nie przekroczył 1,2 mln euro rocznie.

Przed przyjęciem całości ustawy posłowie odrzucili poprawkę Nowoczesnej, by obniżoną stawką zostali objęci nie ci, którzy mają 1,2 mln euro przychodu rocznie, ale ci, którzy mają roczny obrót w wysokości 10 mln euro (tzw. "mali przedsiębiorcy").

Wiceminister finansów Leszek Skiba przypominał w toku prac legislacyjnych w Sejmie, że małych podatników, których przychód nie przekracza 1,2 mln euro rocznie, jest w Polsce 393 tys.

Efekt fiskalny ustawy, czyli zmniejszenie dochodów budżetu, szacowany jest na ok. 270 mln zł. W ustawie zawarte są zarazem zmiany "uszczelniające" pobór podatków, które mają, według MF, wyrównać tę budżetową stratę.

Według rządu w perspektywie długookresowej nowela powinna przyczynić się do przyspieszenia tempa rozwoju gospodarczego Polski oraz stworzenia sprzyjających warunków do zwiększenia przedsiębiorczości Polaków, w tym zwłaszcza młodych i dobrze wykształconych.

Ustawa zawiera przepisy, które uniemożliwią skorzystanie z preferencyjnej stawki podatkowej przedsiębiorcom, którzy np. podzielą firmę tylko po to, aby skorzystać z obniżonej stawki CIT. Wprowadzane rozwiązanie będzie także dotyczyć podatników rozpoczynających działalność. Preferencyjną stawką podatku nie zostaną objęte podatkowe grupy kapitałowe.

Ponadto przewidziano zmiany doprecyzowujące obecne przepisy, tak aby wyeliminować wątpliwości interpretacyjne mogące skutkować unikaniem opodatkowania niektórych dochodów.

Zaproponowano przepis, który przewiduje ograniczenie stosowania, określonych w ustawie, preferencyjnych zasad opodatkowania transakcji wymiany udziałów. W myśl ustawy zasad tych nie stosuje się w przypadkach, gdy głównym lub jednym z głównych celów wymiany udziałów jest uniknięcie lub uchylenie się od opodatkowania.

Doprecyzowano także przypadki, w których dochód podatnika podlegającego ograniczonemu obowiązkowi podatkowemu uznaje się za uzyskany na terytorium Polski.

CIR tłumaczyło po przyjęciu projektu noweli przez rząd, że wprowadzenie preferencyjnego opodatkowania w CIT z pominięciem PIT bierze pod uwagę obowiązujące zasady opodatkowania dochodów (przychodów) osiąganych z działalności gospodarczej przez osoby fizyczne. Wskazało, że mogą one korzystać z opodatkowania na zasadach ogólnych, czyli według skali podatkowej: 18 proc. i 32 proc. lub liniowo 19 proc. albo według uproszczonych, zryczałtowanych form opodatkowania, tj. ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych lub karty podatkowej. "Podatnicy CIT nie mają takiego wyboru" - zaznaczyło.

Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2017 r.

Teraz ustawa trafi do Senatu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sejm niemal jednogłośnie za obniżką podatków
Komentarze (9)
WDR .
23 lipca 2016, 17:34
"To dobrze .To rząd bedzie mógł szybko zwrócić owe 20 miliardow złotych zaciągniętych na realizację programu 500+.Mam nadzieję że awolennicy PIS więdzą,że długi trzeba zwracać" Nie wdając się w szczegóły potraktujmy to jako ostrzeżenie od zwolennika PO, który wie, choć wstydzi się przyznać, jak wielkie długi zrobiła PO na czele z Tuskiem. ps. pamiętam jak rząd PiS na jesieni nowelizował budżet PO na 2015 i jak na deonie atakowano PiS za zadłużanie Polski. Komiczna sytuacja. ROTFL
AB
Aleksander Borowski
23 lipca 2016, 16:26
To dobrze .To rząd bedzie mógł szybko zwrócić owe 20 miliardow złotych zaciągniętych na realizację programu 500+.Mam nadzieję że awolennicy PIS więdzą,że długi trzeba zwracać.E.Gierek tłumaczł,że nie wiedział. Dobrze ,że zwolennicy PIS potępiają kradzieże. Czy minister Szyszko złożył już dymysję za zaniżenie swojego majątku w ośw.?Pamiętamy sprawę zagarka ministra Nowaka i  jej wpływ na jego karierę.Czy w przypadku minisrta Szyszki będzie POdobnie?
LL
Leszek Leszek
23 lipca 2016, 16:44
Witaj przeczytaj to co napisalas powyzej Wyobraź sobie, że masz ucałować wszystkie obrazy na ścianie po kilka razy, iść 3 razy do kapliczki w nocy, zmówić 10 różańców i przejść się po pokoju albo uklęknąć w miejscu niekoniecznie świętym np. na błocie przy brzozach, w domach moich bliskich całować obrazy Jezusa. to o czym piszesz (''.Mam nadzieję że awolennicy PIS więdzą,że długi trzeba zwracać'')   nazywa sie nerwicą  - a te Twoje lęki to zaburzenie obsesyjno kompulsyjne. Jestes ksiazkowym tego przykladem - te mysli ktore cie tak drecza to nie zadne glosy - tylko ruminacje - natretne mysli obsesyjne - a to co robisz to tzw kompulsje. Pewnie zgadne jesli powiem ze po zrobieniu tego odczuwasz ulge ale za jakis czas mysli powracaja, a jesli sprobujesz je odrzucac od siebie to one przychodza ze zdwojana sile? zgadlem? . Powiedz o tym  rodzicom i idz z nimi do lekarza psychiatry - tak nie boj sie nie jestes wariatem - jestes calkowicie normalny - nerwica dotyka ludzi bardzo dobrych i wrazliwyc. Lekarz zaleci ci terapie przegada z toba problem i wspolnie znajdziecie jego zrodlo. Pozdrawiam
WDR .
23 lipca 2016, 15:23
PiS spełnia kolejną obietnicę wyborczą. Brawo! Przypominam także, że mimo wzrostu wydatków mamy jednocześnie wzrost dochodów co oznacza, że zgodnie z obietnicą wyborczą program 500+ jest finansowany ze wzrostu dochodu głównie z VAT. Wystarczy nie kraść.
23 lipca 2016, 15:29
Morawiecki w przypływie szczerości mówił cos innego. Wiesz lepiej od niego? Czy jedynie wierzysz, że tak jest. 
WDR .
23 lipca 2016, 15:57
Dochody budżetowe Polski wzrosły w ciągu roku o 16 mld. Koszt 500+ w 2017 ma wynieść 20 mld. ps. Łapanie za słówka to nie jest co innego i chwilowa szczerość tylko łapanie za słówka. Wiem, że ten przypływ szczerości potwierdził Ryszard Petru, ale czy można wierzyć komuś kto nie potrafi złożyć poprawnego zeznania finansowe do PKW?
27 lipca 2016, 14:07
Morawiec powiedział wyraźnie co rząd PiS zrobił. Musisz się pogodzić, że PiS ciągnie Polske na dno. Przecież ich wybierałeś i to w Twoim imieniu podejmją takie decyzje. 
AB
Aleksander Borowski
23 lipca 2016, 10:41
Świetnie.Wreszcie jakieś rozsądne działanie w sejmie.Mniej socjalizmu ,a wiecej kapitalizmu.Obniżenie podatków zawsze ożywia gospodarkę.Za badzo nie rozumiem dlaczego władze chcą rozwoju tylko małych firm i dlaczego chcą nierównosci wobec prawa w dziedzinie podatków.Czy polskim hitem eksportowymma ma być tylko nektar z jabłek produkowany przez małe polskie przedsiębiorstawa z rodzimym kapitałem? czy zdaniem PISU- śiągnięcie do RP miedzynarodowego kapitału jest czyś złym?Czy nowoczesne technologie z   państw rozwiniętych gospodarczo są jakimś zagrożeniem ideologicznym?  Może ktoś z braci PISOWCÓW ,by o wyjaśnił.
WDR .
23 lipca 2016, 15:36
Wicepremier Morawiecki wypowiadał się na ten temat (głównie w związku z pułapką średnio wzrostu). Na youtube na pewno można znaleźć jakąś relację ze spotkania (pewnie blogpress) W wielkim skrócie: nie chcemy być WYŁĄCZNIE montownią, gdzie kapitał zagraniczny szuka dobrze średniowykwalifikowanych pracowników, do tej roboty, którzy przy okazji są tanią siłą roboczą. My chcemy także ośrodków badawczych, gdzie będzie zapotrzebowania na wysokie kwalifikacje. Innowacji itd. nie będę powtarzał tego co on (Morawiecki) całkiem dobrze opisuje...