Sejm: Posłowie stanęli w obronie krzyża

Krzyż w Sejmie (fot. niedziela.pl)
PAP / zylka

Sejm w uchwale w sprawie ochrony wolności wyznania i promocji wartości będących wspólnym dziedzictwem narodów Europy ocenił krytycznie wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zakazujący wieszania krzyży w klasach szkolnych we Włoszech. Zaapelował też do parlamentów państw Rady Europy "o podjęcie wspólnej refleksji" w tej kwestii.

Za przyjęciem uchwały opowiedziało się w czwartek 357 posłów, przeciw było 40, od głosu wstrzymało się 5.

W uchwale podkreślono, że "znak krzyża jest nie tylko symbolem religijnym i znakiem miłości Boga do ludzi, ale w sferze publicznej przypomina o gotowości do poświęcenia dla drugiego człowieka" i wyraża wartości budujące szacunek dla godności każdego człowieka i jego praw. Dodano również, że krzyż nawiązuje do tradycji wolnościowej I Rzeczypospolitej, która była w ówczesnej Europie wzorem tolerancji w sferze narodowościowej i religijnej.

Przypomniano także, że w przeszłości "szczególnie w okresie dyktatury nazistowskiej i komunistycznej, akty wrogości wobec religii połączone były z masowym łamaniem praw człowieka i prowadziły do dyskryminacji".

Sejm, powołując się na słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II w polskim parlamencie w czerwcu 1999 r. o tym, że "demokracja bez wartości łatwo przemienia się w jawny bądź zakamuflowany totalitaryzm", wyraził też "zaniepokojenie decyzjami, które godzą w wolność wyznania, lekceważą prawa i uczucia ludzi wierzących oraz burzą pokój społeczny". Do takich decyzji zaliczył wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zakazujący obecności krzyży w klasach szkolnych we Włoszech.

Trybunał na początku listopada orzekł, że wieszanie krzyży w klasach to naruszenie "prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami" oraz "wolności religijnej uczniów". Orzeczenie to wydał w związku ze skargą na obecność krzyża, złożoną przez obywatelkę włoską pochodzącą z Finlandii. Ponadto trybunał nakazał państwu włoskiemu wypłatę kobiecie odszkodowania w wysokości 5 tysięcy euro za "straty moralne".

Wystąpienie do rządu o wydanie rozporządzenia nakazującego usunięcie krzyży z polskich szkół zapowiedziała w połowie listopada posłanka do Parlamentu Europejskiego Joanna Senyszyn (SLD). Jej zdaniem polska konstytucja mówi, że państwo i Kościół są w swoich działaniach i symbolice autonomiczne, więc w polskich instytucjach publicznych nie ma miejsca dla żadnych symboli religijnych i zasada ta powinna dotyczyć wszystkich wyznań.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sejm: Posłowie stanęli w obronie krzyża
Komentarze (15)
D
delfin
3 grudnia 2009, 13:57
Moja siostra Laura nie ukrywa się, wzięła się za przygotowanie jedzenia i ja już siadłam do komputera (nie mamy kliku). Poprosiła, żebym tak Ci  napisała, to co napisałam. Tyle, że odruchowo wpisałam swój nick (ona nie uzywa nick'u). To tytulem wyjasnienia.
Y
YCQ&%
3 grudnia 2009, 13:38
Ukrywasz się pod różnymi nickami? Bo nie wiem o jaką wymianę zdań chodzi. A przy komputerze nikt nie trzyma. Co nie oznacza, że inni nie będą pisać w nawiązaniu do twojej wypowiedzi. Trudno zabronić. A co do zamiany myśli to na pewno ci którym dzieje się zło też chcieliby mieć nieponure. Ja nie uciekam od słuchania o przykrych doświadczenaich, bo to nie jest tak że kiedy o tym nie słucham to tak jaby tego nie było.
D
delfin
3 grudnia 2009, 13:30
~YCQ&% Nie zamierzam wyrzucać słońca z serca, i zmieniać swoich myśli na ponure, bo wówczas sami wygenerujemy  zło.  Dzięki za wymianę zdań. Obowiązki czekają, więc odchodze od komputera  :)
Y
YCQ&%
3 grudnia 2009, 13:19
Może mało się róznicie albo być może to zależy od środowiska. Znam ludzi ,którzy przeżyli piekło. I nie chodzi o umiejętności interpersonalne- przyjaźnie itd. to oczywiście. Ale reakcje przypadkowych osób na ulicy są żenujące często. I to nie chodzi o jakchś wyrostków- tylko rodzinki z dziećmi na spacerze albo obraźliwe opinie o kobiecie dlatego że mąż nie tak biały jak przeciętny Polak- to akurat wypowiedź księdza. Smutne ale prawdziwe.
LV
Laura Vasco
3 grudnia 2009, 13:08
~YCQ&% Jestem w mieszanej rodzinie i się różnimy i nic.
Y
YCQ&%
3 grudnia 2009, 13:04
Lauro, a jest jakiś powód abyś miała problemy w Polsce? Mają je ci którzy czymś się róznią, zazwyczaj chodzi o wygląd. Chyba mowa o tolerancji- jednak czytasz bez zrozumiena.
LV
Laura Vasco
3 grudnia 2009, 12:56
 ~YCQ&% Czytam ze zrozumieniem, w Polsce tez problemów nie mam.  Nie zakładam, że masz złe intencje etc. Miłego dnia! Więcej słońca!
Y
YCQ&%
3 grudnia 2009, 12:47
Lauro, Co z tego, że Ty jeżdząc po świecie nie masz problemów z ludźmi? Własnie o to chodziło, że Polacy są nietolerancyjni dla innych a w świecie nie ma problemów z kontaktmai z ludźmi. Trzeba czytać ze zrozumieniem.
LV
Laura Vasco
3 grudnia 2009, 12:45
MOcna mnie też podoba sie ten fragment tekstu, który przeniosłaś do swojego wpisu. Nie traciłam nadzieji. Dobry news prawda (?)
LV
Laura Vasco
3 grudnia 2009, 12:39
Inny, każdy jest inny niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju i Ty oczywiście też. Nie oceniam ludzi po dwóch linijkach tekstu, tylko po ich czynach. Nie wiem  nic o drugiej osobie, która siedzi gdzieś przed komputerem i pisze. Gdy osoba jest nastawiona jest na nie zakładam, że coś się musiało wydarzyć, że ma jakiiś osobisty powód, który jej doskwiera i na przykład  pisze o kimś kogo nie zna i nic o nim nie wie de facto. Osobiście dużo podróżuję po świecie (inne kontynety) i jakoś nie mam problemów w kontaktach z ludźmi; za to bardzo dużo dobrych znajomych. Zyczę Ci tylko tego co dobre, pogody na zewnątrz i w sercu. Miłego dnia! 
E
ela
3 grudnia 2009, 12:25
Masz rację Mocna, mnie też to bardzo się podoba, tylko żeby tak naprawdę do ludzi przemawiało.
3 grudnia 2009, 12:18
A mi się podoba fragment: "znak krzyża jest nie tylko symbolem religijnym i znakiem miłości Boga do ludzi, ale w sferze publicznej przypomina o gotowości do poświęcenia dla drugiego człowieka"
I
inny
3 grudnia 2009, 11:40
Ja czytając wyowiedzi pod artykułami w tym temacie widzę tylko zacietrzewienie: bo my, bo oni itd. Przy okazji ktoś wciśnie złośliwą ("tolerancyjną") uwagę pod adresemi innych. Nasze chrześcijańskie sumienia to chyba coś innego niż te pysówki tutaj. Jak czytam wypowiedzi niektórych to sobie myślę: "oby tylko nie spotkać takiego na ulicy".  Szkoda, że takich nieprzyjemnych ludzi spotyka się na katolickich portalach. Już sobie wyobrażam jakie się tu zaraz bluzgi posypią. Czemu wy tak nie lubicie ludzi? Czy my rzeczywiście wyznajemy tę samą religię? PS. Tolerancyjna to może dla Ciebie...
Jurek
3 grudnia 2009, 11:30
Może "dobrze" się stało, że zaistniała cała ta sytuacja bo to nareszcie zaczyna budzić nasze chrześcijańskie sumienia
W
wizytujący
3 grudnia 2009, 11:02
[...] Dodano również, że krzyż nawiązuje do tradycji wolnościowej I Rzeczypospolitej, która była w ówczesnej Europie wzorem tolerancji w sferze narodowościowej i religijnej. [...]  Bardzo dobrze, że i to  dodano. Byliśmy tacy, a zarzuca  się Polsce, że jest nietolerancyjnych wobec innych ludzi i religii