Sejm wznowił obrady; marszałek ogłosił przerwę w posiedzeniu do 25 stycznia

(fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
PAP / pk

W czwartek po godz. 12. Sejm wznowił obrady; marszałek Sejmu Marek Kuchciński ogłosił przerwę w posiedzeniu do 25 stycznia do godz. 9. Wcześniej posłowie Platformy Obywatelskiej przestali protestować wokół mównicy sejmowej.

Marszałek Sejmu został powitany brawami przez posłów PiS.

Kuchciński podkreślił, że posłowie blokujący do tej pory mównicę i uniemożliwiający prowadzenie obrad przestali mównicę i Sejm blokować.

- W związku z tym, że jednak ta sytuacja spowodowała pewne perturbacje, uznałem, że trzeba dokonać głębszej analizy sytuacji i analizy tego co miało miejsce w ostatnich kilku tygodniach w Sejmie RP - powiedział marszałek. Poinformował jednocześnie, że zarządza przerwę do 25 stycznia do godz. 9. rano.

DEON.PL POLECA

Posłowie Platformy, którzy wcześniej, przed rozpoczęciem obrad zgromadzili się wokół mównicy z przygotowanym przez siebie "Dekalogiem Wolności" opuścili to miejsce, a potem wyszli z sali posiedzeń Sejmu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Sejm wznowił obrady; marszałek ogłosił przerwę w posiedzeniu do 25 stycznia
Komentarze (6)
WDR .
12 stycznia 2017, 20:03
Po antypolskich wypowiedziach Donalda Tuska nie mam wątpliwości, że PO i reszta nie tyle mają przyzwolenie Berlina na takie zachowania, ale współuczestniczą w nich poprzez swoje marionetki. Co ciekawe niemieckie, rządowe media wprost przyznały na TT, że walczą z polskim rządem. Do tego dochodzi Kreml. Moskwa i Berlin mają wiele wspólnych interesów np. rurę na dnie Bałtyku. Będą robić wszystko żeby destabilizować Polskę zarówno razem jak i osobno. Rzecz jasna, będą wykorzystywać do tego tych, którzy chcą wrócić do władzy. Dlatego dobrze, że od 16 grudnia opozycja (byly reżim) skompromitował się na tak wielu płaszczyznach. Czym słabsze marionetki Berlina i Moskwy tym lepiej dla Polski.
MR
Maciej Roszkowski
12 stycznia 2017, 19:29
A więc robimy następne kroki - Jak ci się nie podoba to emigruj. Ale to złudzenie, że pozostaną tylko ci którym się podba i będzie miło, wesoło i przyjemnie. Raz rozpętanej nienawiści już taki łatwo się nie zatrzyma.
12 stycznia 2017, 15:16
Kolanami ? - kiedy? Kopniakami ? - kiedy? ("OBROŃCY DEMOKRACJI" - tak) Wrzaskami ? - kiedy? ("OBROŃCY DEMOKRACJI" - jak najbardziej) Uchwalono budżet POLSKI, kto chciał ten głosował a kto się z tego nie akceptuje -> to jak ktoś, kiedyś powiedział "emigracja to nie tragedia", dodam -> może na wschód tak by sobie porównać rzeczywistości (może na dłużej?).
12 stycznia 2017, 13:33
Jarosław Kaczyński kolanami, kopniakami i wrzaskami dopiął swego. Klub parlamentarny PiS uchwalił swój budżet. W każdym momencie Kaczyński może sobie uchwalić dowolną inną ustawę. Prezydent RP to żyrandol ubrany w garnitur, marszałek Sejmu, druga osoba państwa, zniknął, marszałek Senatu stoi obok Prezesa i kończy zdania, które Prezes zaczął. Na stanowisku premiera i prezesa Trubunału Konstytucyjnego stoją całkowicie dyspozycyjne osoby, publiczne media zamienione w partyjną szczekaczkę. Po roku walki z Polską i Polakami Prezes wreszcie złożył swoje państwo, wszystkie trybik się zazębiają, marionetki znają i posłusznie odgrywają swoje role. A my wrócilismy do Europy Wschodniej.
ZK
Zbigniew Krawacki
12 stycznia 2017, 14:12
Widzę, że nie pozostało Ci Ileszku nic innego, jak tylko wyemigrować do Europy Zachodniej. Szerokiej drogi!
12 stycznia 2017, 15:15
Źle widzisz Zbyszku. lleszek ma sporo innych opcji. Zaproponowana przez Ciebie jest bardzo krótkowzroczna. Znaczna część społeczeństwa ma zbliżony pogląd do lleszkowego i co wszyscy mieliby wyemigrować? Kraj skurczyłby się do kilkunastu milionów mieszkańców... Byłoby Wam lepiej?