Sikorski i Hryszczenko rozmawiali o Tymoszenko

Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Ukrainy: Radosław Sikorski i Kostiantyn Hryszczenko podczas konferencji prasowej w Krasiczynie. Szefowie dyplomacji uczestniczyli w otwarciu Konsulatu Honorowego Ukrainy w Przemyślu oraz podpisali noty w sprawie zniesienia opłat za wizy narodowe dla obywateli Ukrainy. (fot. PAP/Darek Delmanowicz)
PAP / wm

O polsko-ukraińskich relacjach, w tym m.in. o sprawie Julii Tymoszenko, rozmawiali w środę w Krasiczynie (Podkarpackie) ministrowie spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski i Ukrainy Kostiantyn Hryszczenko.

Szef ukraińskiej dyplomacji powiedział na konferencji prasowej, że przedstawił Sikorskiemu "kroki, jakie podejmuje strona ukraińska w zakresie zabezpieczenia medycznego i warunków pobytu (Tymoszenki)". - A także kierunki rozwiązania tej sprawy na płaszczyźnie prawnej - dodał.

Sikorski odnosząc się do tej sprawy zaznaczył, że Ukraina to wielki europejski naród i umowa stowarzyszeniowa z UE, której treść wynegocjowano podczas polskiej prezydencji, ma być tego wyrazem.

- Ukraina sama wie, co najlepiej służy jej interesom i to ona podejmie decyzję czy stworzyć warunki, żeby ta umowa mogła być podpisana, czy nie. Będzie miała w tym dziele przyjaciół. Kluczowym wydarzeniem w tej kwestii będą jesienne wybory parlamentarne na Ukrainie - dodał.

Julia Tymoszenko została skazana w ubiegłym roku za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Wyrok wywołał niezadowolenie na Zachodzie, który uważa, że była premier została ukarana za podjęcie decyzji politycznej. Sprawa b. premier popsuła stosunki dyplomatyczne Ukrainy z UE. Uniemożliwiła również podpisanie umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sikorski i Hryszczenko rozmawiali o Tymoszenko
Komentarze (1)
S
szary
7 czerwca 2012, 10:02
  To ciekawe: sprawa  Julii Tymoszenko wchodzi już w  zakres  polsko - ukraińskich relacji,  jak możemy  wywnioskować z pierwszego  zdania  powyższej  informacji  PAP.   Od polskiego  MSZ  chyba raczej  należałoby  oczekiwać,  że poruszy w rozmowie ze  swym ukraińskim partnerem temat  Polaków  mieszkających na Wołyniu, Podolu i Wschodniej Małopolsce,  że zainteresuje go jakie mają problemy i jak im pomóc, jak wesprzeć...   Ale nie - dla polskiego(?)  MSZ  najważniejsza jest  Julia Tymoszenko,  skorumpowana przedstawicieklka establishmentu, odpowiedzialna i skazana  za nadużycia finansowe;  opiekunka  banderowców, miłośniczka  OUN  i UPA.