SKOK: raport KNF zawiera błędy merytoryczne

(fot. PAP/Michał Walczak)
PAP / mh

Raport KNF ws. sytuacji w SKOK-ach zawiera błędy merytoryczne w odniesieniu do kredytów mieszkaniowych - powiedział rzecznik Krajowej SKOK Andrzej Dunajski. KNF odpowiada, że błędów nie ma. Zdaniem analityczki Open Finance tezy raportu są niepokojące.

W piątkowym komunikacie rzecznik SKOK odniósł się do opublikowanej przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF) prezentacji ws. sytuacji w kasach, na którą powoływały się media. "Opublikowany w późnych godzinach popołudniowych raport KNF, na który wybiórczo i w tonie sensacji powołują się media w Polsce, wyraźnie rzutuje na wizerunek spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. Wspomniany raport doprowadził do serii artykułów zawierających przekłamania, nieścisłości, a przede wszystkim manipulacji dziennikarskich" - podkreślił Dunajski.
KNF opublikował w czwartek prezentację, z której wynikało, że 44 z 55 istniejących kas wymaga wprowadzenia pilnych działań restrukturyzacyjnych. Ponadto 28 miało stratę na koniec minionego roku. Taka sama ich liczba ma współczynnik wypłacalności poniżej 4 proc. W raporcie stwierdzono też m.in., że 30 proc. portfela kredytowego SKOK-ów stanowią kredyty przeterminowane, wśród nich istotny udział stanowią kredyty mieszkaniowe.
Rzecznik SKOK wskazał, że na polskim rynku finansowym funkcjonuje 55 spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, z których każda jest osobnym podmiotem prawnym i prowadzi odrębną politykę finansową, produktową i sprzedażową, które decydują o wynikach ich działalności.
Rzecznik poinformował też, że raport KNF zawiera błędy merytoryczne. Przywołał przy tym fragment raportu, w którym Komisja wskazała, że w portfelu kredytowym kas dominują kredyty mieszkaniowe, co może powodować wzrost ryzyka kredytowego z uwagi na spadek cen nieruchomości.
"Wskazanie to jest ewidentnym błędem. W portfelu kredytowym SKOK-ów istotną rolę odgrywają pożyczki udzielane członkom kas w celu poprawy warunków mieszkaniowych. Pożyczki udzielane w SKOK-ach do października 2012 r. to produkty finansowe z okresem spłaty do 5 lat, nie zaś, jak w przypadku kredytów mieszkaniowych, do lat 30, a tym samym wolne od wspomnianego w prezentacji ryzyka związanego ze spadkiem cen nieruchomości (inne rodzaje zabezpieczeń)" - wskazał rzecznik SKOK.
W efekcie - jak zaznaczył Dunajski - w raporcie wskazuje się na 22-procentowy udział należności przeterminowanych w portfelu Kasy Stefczyka. "Porównując poziom przeterminowań w SKOK-ach do banków prowadzących porównywalną działalność detaliczną, możemy zobaczyć, na podstawie opublikowanego sprawozdania jednego z banków notowanych na giełdzie, że poziom przeterminowań w tym obszarze przekracza 39 proc." - dodał rzecznik.
Dunajski odniósł się też do informacji o zbyt niskim wskaźniku wypłacalności SKOK-ów. "Wskaźnik wypłacalności SKOK na poziomie 5 proc. to wartość docelowa, która zgodnie z przepisami ma zostać osiągnięta w kwietniu 2014 r. Tymczasem już dziś wskaźnik ten wynosi średnio 4,4 procent. Raport nie wspomina przy tym o współczynniku wypłacalności, który w części kas, choćby w Kasie Stefczyka, przekraczał w 2012 r. wymagane ustawą 5 proc. KNF w swoich wyliczeniach nie uwzględnia także środków zgromadzonych w Funduszu Stabilizacyjnym Kasy Krajowej" - wskazał.
Rzecznik prasowy KNF Łukasz Dajnowicz poinformował w stanowisku przesłanym PAP, że raport KNF jest oparty na sprawozdawczości kas i nie zawiera błędów. "KNF nie przekazuje indywidualnych danych o poszczególnych podmiotach nadzorowanych" - dodał.
Analityczka z Open Finance Halina Kochalska uważa, że tezy raportu KNF o SKOK-ch są jednak bardzo niepokojące. "Raport nie przedstawia sytuacji kas w korzystnym świetle. Szczególnie przerażający jest wysoki odsetek przeterminowanych kredytów, które sięgają 30 proc. Widać, że działalność kredytowa kas nie szła w dobrym kierunku. Polityka kredytowa SKOK-ów tworzyła duże zagrożenie dla osób, które kasom powierzały swoje pieniądze" - powiedziała. Dodała, że SKOK-i kusiły do oszczędzania w kasach wysokimi odsetkami od depozytów.
"Raport potwierdza, że bardzo słuszna była batalia, by SKOK-i objąć nadzorem zewnętrznym Komisji Nadzoru Finansowego, co stało się w październiku ubiegłego roku. Dla klientów SKOK-ów pocieszający może być fakt, że wkrótce ich depozyty będzie gwarantował Bankowy Fundusz Gwarancyjny" - podsumowała.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

SKOK: raport KNF zawiera błędy merytoryczne
Komentarze (3)
S
Staszek
7 czerwca 2013, 18:14
W moim pierwszym poście pod tym artykułem powinien pojawić się spójnik "oraz" pomiędzy "w tym rencistów" i "osób u progu dorosłego życia" - to dwie różne grupy osób, o których myślałem. Miałem na myśli m.in. te dwie historie: http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090725/POWIAT01/895736012 http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105226,11663751.html SKOK nie jest pobożnym bankiem.
S
Staszek
7 czerwca 2013, 17:49
Ostatnio znów wróciła kwestia związanej ze SKOK-ami spółki w LUKSEMBURGU. Opisywane w mediach świeckich poszczególne przypadki postępowania największego SKOK-u wobec ludzi wykluczonych społecznie (w tym rencistów oraz osób u progu dorosłego życia, na których SKOK nasyła komorników - zgodnie z literą prawa) każą zastanowić się, jakie w rzeczywistości są SKOK-i.
S
Staszek
7 czerwca 2013, 17:43
"KNF odpiera zarzuty Rzecznik KNF, Łukasz Dajnowicz podkreśla, że nie ma mowy o żadnych błędach w raporcie, ponieważ "raport KNF jest oparty na sprawozdawczości kas". Ponad to, jak podkreśla rzecznik, KNF nie przekazuje indywidualnych danych o poszczególnych podmiotach nadzorowanych". Tezy raportu są niepokojące" http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/705501,1017432-Rzecznik-SKOK--raport-KNF-zawiera-bledy-merytoryczne.html Wydaje mi się, że wśród katolików jest mit dobrego, pobożnego (!) SKOK-u i złych obcych, którzy za wszelką cenę chcą skończyć z tą "wspólnotą" o "wyłącznie polskim kapitale".  Niestety do powstania tego mitu przyczyniły i przyczyniają się niektóre katolickie media. Opisywane w mediach świeckich poszczególne przypadki postępowania największego SKOK-u wobec ludzi wykluczonych społecznie (w tym rencistów, osób u progu dorosłego życia, na których SKOK nasyła komorników - zgodnie z literą prawa) każą zastanowić się, jakie w rzeczywistości są SKOK-i. Trzeba sobie uświadomić, że pod pewnymi względami SKOK-i przypominają komercyjne banki. Warto również pomyśleć, które kręgi tak zawzięcie bronią SKOK-ów - niekiedy wbrew oczywistym faktom - i dlaczego.