SLD neutralne w warszawskim referendum

(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / mm

SLD decyzję o udziale w referendum ws. odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz i ewentualnym sposobie głosowania pozostawia własnym wyborcom - zdecydowała w niedzielę Rada Warszawska Sojuszu.

Jak ocenił na niedzielnej konferencji prasowej szef warszawskiego SLD Sebastian Wierzbicki referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz nie jest inicjatywą obywatelską, a ma jedynie na celu utorować drogę do władzy w Warszawie PiS.

"Na to nie ma zgody SLD, nie ma zgody na to, aby w stolicy naszego państwa odtworzyła się IV RP. Z drugiej strony szanujemy głos 200 tys. mieszkańców Warszawy, którzy podpisali się pod wnioskiem referendalnym. Z tego względu SLD przyjął w dniu dzisiejszym stanowisko, żeby decyzję o udziale w referendum i ewentualnym sposobie głosowania pozostawić naszym wyborcom do własnej decyzji" - zaznaczył Wierzbicki.

DEON.PL POLECA

Istotny wpływ na decyzję warszawskiego SLD miał też sobotni list PO do członków stołecznego Sojuszu, w którym Platforma pozytywnie odniosła się do postulatów dotyczących Warszawy.

We wrześniu Rada Warszawska Sojuszu sformułowała 13 postulatów programowych dla Warszawy, m.in. od których spełnienia uzależniała decyzję czy poprzeć referendum, czy nie. Chodziło np. o rozwiązanie problemu reprywatyzacji, przede wszystkim w kontekście pomocy dla lokatorów, wyrównanie dysproporcji w rozwoju dzielnic poprzez zmianę sposobu naliczania ich budżetów, zmniejszenie liczby dzieci w klasach szkolnych, wycofanie się z likwidacji szkół. SLD chciało też zwiększenia liczby miejsc w przedszkolach i żłobkach, przywrócenia 50-procentowej zniżki na bilety komunikacji miejskiej dla emerytów oraz refundacji in vitro z budżetu miasta.

PO w liście, który został zaprezentowany na sobotnim zjeździe wyborczym Platformy, pozytywnie odniosła się do 12 spośród 13 postulatów Sojuszu. Sprzeciw wzbudziła jedynie kwestia dofinansowania in vitro. Jak podkreśliła Kidawa-Błońska, nie jest to zadanie własne samorządu. "Program leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego na lata 2013-2016 realizowany przez ministerstwo zdrowia jest finansowany z budżetu państwa" - czytamy w liście do SLD.

Referendum ws. odwołania prezydent stolicy odbędzie się 13 października. Będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 wyborców, którzy uczestniczyli w wyborach prezydenta w Warszawie w 2010 roku, czyli co najmniej 389 430 osób.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

SLD neutralne w warszawskim referendum
Komentarze (2)
D
Desmondo
6 października 2013, 16:12
"SLD decyzję o udziale w referendum ws. odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz i ewentualnym sposobie głosowania pozostawia własnym wyborcom" A to jakaś partia ma prawo zakazać swoim wyborcom pójścia na referendum?
N
Nicky
6 października 2013, 16:12
"Piłat widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej wzrasta, wziął wodę i umył ręce wobec tłumu"