Spadek poparcia dla rządu i premiera Tuska
Niespełna jedna trzecia Polaków (32 proc., o 4 punkty mniej niż w maju) wyraża poparcie dla rządu Donalda Tuska - wynika z czerwcowego sondażu CBOS. Taki sam odsetek (32 proc., o 1 punkt mniej niż miesiąc temu) stanowią przeciwnicy tego gabinetu.
Obojętność wobec Rady Ministrów deklaruje 33 proc. ankietowanych (o 4 punkty więcej niż miesiąc temu).
Gabinet Tuska ma najwięcej zwolenników wśród mieszkańców dużych, ponadpółmilionowych miast (42 proc.), respondentów z wyższym wykształceniem (47 proc.), osób względnie dobrze sytuowanych – o miesięcznych dochodach per capita powyżej 1500 zł (50 proc.), a także wśród badanych zadowolonych z materialnych warunków życia (42 proc.).
W grupach społeczno-zawodowych najbardziej przychylni rządowi to: kadra kierownicza, specjaliści (49 proc.) oraz pracownicy usług (42 proc.). Z kolei najwięcej przeciwników rządu jest wśród bezrobotnych (37 proc.) oraz osób źle oceniających warunki materialne swojego gospodarstwa domowego (45 proc.).
Zdecydowanie najmniej zwolenników rządu (12 proc.) jest wśród osób uczestniczących w praktykach religijnych kilka razy w tygodniu – w tej grupie najczęstszym nastawieniem wobec rządu jest obojętność (50 proc.).
Według sondażu, obecna ekipa rządowa może liczyć przede wszystkim na przychylność wyborców PO (83 proc.). Rząd jest dość dobrze odbierany również w elektoracie SLD, w którym ma nieco więcej zwolenników (43 proc.) niż przeciwników (37 proc.). Niechęć do obecnego gabinetu dominuje wśród potencjalnych wyborców PiS (75 proc.). Z kolei w elektoracie PSL najczęstszą postawą wobec rządu jest obojętność (46 proc.).
Badanie wskazuje, że zmniejszyło się też poparcie dla samego premiera. Zadowolenie z tego, że pracami rządu kieruje Donald Tusk deklaruje 38 proc. ankietowanych (od maja spadek o 4 punkty). Niezadowolenie wyraża 46 proc. badanych (wzrost o 2 punkty).
Premier – podobnie jak rząd – najczęściej spotyka się z akceptacją mieszkańców dużych, ponadpółmilionowych miast (51 proc.), respondentów najlepiej wykształconych (48 proc. mających wyższe wykształcenie) i sytuowanych (55 proc. osób o miesięcznych dochodach per capita powyżej 1500 zł). Dezaprobatę szefa rządu szczególnie często wyrażają mieszkańcy wsi (54 proc.), w tym rolnicy (57 proc.), bezrobotni (56 proc.), osoby o miesięcznych dochodach per capita nieprzekraczających 500 zł (54 proc.) oraz respondenci źle oceniający własne warunki materialne (61 proc.).
Zdecydowanie najbardziej zadowoleni z obecnego prezesa Rady Ministrów są zwolennicy PO, wśród których aprobata Donalda Tuska jako szefa rządu jest niemal powszechna (90 proc.). Akceptacja premiera przeważa także wśród zdeklarowanych wyborców PSL (48 proc.). Nieco więcej niezadowolonych (45 proc.) z szefa rządu niż zadowolonych (41 proc.) jest wśród sympatyków SLD, natomiast w elektoracie PiS zdecydowanie dominuje dezaprobata (86 proc.).
Z badania wynika, że w ciągu ostatniego miesiąca znacząco pogorszyły się też opinie o wynikach działalności rządu. Dobrze ocenia je 34 proc. badanych (spadek o 5 punktów). Niezadowolonych z efektów pracy rządzącej ekipy jest 53 proc. ankietowanych (wzrost o 6 punktów).
Zadowoleni z efektów pracy gabinetu są najczęściej mieszkańcy dużych, ponadpółmilionowych miast (42 proc.), osoby z wyższym wykształceniem (43 proc.) oraz – przede wszystkim – respondenci względnie dobrze sytuowani (49 proc. osób o miesięcznych dochodach per capita powyżej 1500 zł) i zadowoleni z materialnych warunków bytu (46 proc.).
Rozczarowanie działaniami rządu szczególnie często wyrażają rolnicy (64 proc.), bezrobotni (60 proc.) oraz – przede wszystkim – osoby źle oceniające warunki materialne swojego gospodarstwa domowego (71 proc.).
W elektoratach partyjnych zadowolenie z wyników pracy rządu dominuje wśród potencjalnych wyborców PO (84 proc.). Negatywne oceny efektów jego działań przeważają wśród sympatyków SLD (61 proc.) i PSL (55 proc.). Zdecydowanie najbardziej surowi w ocenie dorobku gabinetu Donalda Tuska są sympatycy PiS (89 proc.).
Gorsze niż przed miesiącem są również oceny polityki gospodarczej rządu. Z nadzieją oczekuje jej efektów 28 proc. badanych (spadek o 4 punkty). Większość respondentów jest zdania, że polityka rządu nie rokuje poprawy sytuacji gospodarczej kraju (60 proc., wzrost o 4 punkty).
Negatywne oceny polityki gospodarczej rządu przeważają we wszystkich grupach społeczno-demograficznych. Najbardziej krytyczni w opiniach na ten temat są rolnicy (75 proc.) oraz osoby źle sytuowane – o miesięcznych dochodach per capita poniżej 500 zł (70 proc.), przede wszystkim zaś badani określający warunki materialne swojego gospodarstwa domowego jako złe (77 proc.).
W elektoratach partyjnych pozytywne opinie o polityce gospodarczej rządu dominują jedynie wśród zwolenników PO (77 proc.). Wyborcy pozostałych ugrupowań na ogół sądzą, że polityka rządu nie rokuje poprawy sytuacji gospodarczej kraju. Przekonanie to najczęściej podzielają zwolennicy PiS (89 proc.).
Badanie przeprowadzono w dniach 2–8 czerwca na liczącej 1164 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Skomentuj artykuł