Sprzeczne zeznania kontrolera ze Smoleńska

Rosyjska prokuratura jak dotąd nie skomentowała tych informacji (fot. wikipedia.pl)
PAP / wab

- W rosyjskich dokumentach po katastrofie prezydenckiego tupolewa pod Smoleńskiem są dwa różne protokoły przesłuchań tej samej osoby z tą samą datą - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Wg informacji gazety, w protokołach, które jako pierwsze - jeszcze przed dokumentacją przekazaną oficjalnie - trafiły do polskich śledczych, pomocnik kierownika kontroli lotów Wiktor Anatoliewicz Ryżenko, który sprowadzał polski samolot w ostatniej, tragicznej fazie lotu, był przesłuchiwany w tym samym czasie przez dwóch różnych śledczych. To, zdaniem cytowanych przez gazetę prawników, jest nietypowe i niezrozumiałe.

M.in. w jednym protokole przesłuchania Ryżenko twierdzi, że przy odległości 1,1 km (poprawione na 1,5 km) tuż przed podaniem polskiej załodze komendy wzywającej do przerwania lądowania widział na monitorze Tu-154. W drugim zaś zeznał, że przy odległości 1,5 - 1,7 km nie widział już samolotu na monitorze.

Na pytanie do rosyjskiej prokuratury jak to jest możliwe, że kontroler dwa razy zeznał zupełnie co innego, do tej pory nie ma odpowiedzi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Wspomóż nas

Więcej w: Wiadomości z Polski

Ambasador Ukrainy w Polsce o ekshumacji ofiar tragedii wołyńskiej: to droga dwukierunkowa

Wiadomości z Polski

Kraków/ Wigilia dla osób bezdomnych i potrzebujących na Rynku Głównym

Wiadomości z Polski

Psycholożka: Święta po stracie nie muszą być jak z reklamy

Wiadomości z Polski

Więcej w: DEON.pl

Tajemnica mojego imienia objawi się w pełni na końcu czasów

Komentarze do Ewangelii

Abp Galbas na opłatku do parlamentarzystów: oby z tego miejsca wychodziło prawo stanowione w pokoju

Kościół

Błogosławieństwo figurek Dzieciątka Jezus

Kościół

Nie robimy niczego nadzwyczajnego, a jedynie to, do czego Kościół jest wezwany

Wiara

Franciszek na Anioł Pański: Błogosławmy mamy i wysławiajmy Boga za cud życia

Kościół

Kamper medyczny – dar od Papieża Franciszka, dotarł na Ukrainę

Świat

Skomentuj artykuł

Sprzeczne zeznania kontrolera ze Smoleńska
Komentarze (34)
Holeton Terierski
28 czerwca 2010, 10:29
Te wypowiedzi Arabskiego były z reguły traktowane jako werbalna złośliwość i przechodzono nad nimi niejako do porządku dziennego. W ostatnich latach w ogóle przechodzi sie szybko do porządku dziennego nad różnymi sprawami o dużym ciężarze gatunkowym,lub zwykłych "przewał",przypinając im łatką politycznych knowań. Natomiast wzrost notowań jednego z kandydatów na prezydenta jest już- w pewnych sferach-wprost proporcjonalny do popytu na cichą znajomość i przychylność różnych starszych gentlemanów z bogatą przeszłością i resortowymi koneksjami(tzw.doradcy). ;-)   pozdrawiam
D
Dawid
28 czerwca 2010, 07:30
Znalazłem ciekawy artykuł o tragedii w Katyniu i Smoleńsku: <a href="http://www.aferyprawa.com/index2.php?p=teksty/show&dzial=polityka&id=3506">www.aferyprawa.com/index2.php</a> Jest tam odnośnik do filmu z uroczystości w Katyniu z udziałem Tuska i Putina, warto zwrócić uwagę że w trakcie przemówienia (0,1:42) Putinowi wybiła krew ze skroni co przez prawosławnych ortodoksów zostało zinterpretowane jako znak boży piętnujący zbrodniarza i kłamcę: <a href="http://www.ntv.ru/novosti/190021/video/">www.ntv.ru/novosti/190021/video/</a> Za organizację przelotów rządowych odpowiadał szef gabinetu premiera, Tomasz Arabski. Pamiętamy czynione przez Arabskiego trudności w celu uniemożliwienia podróży Prezydenta RP do Brukseli. Pan Arabski pojawiał się również wielokrotnie przy rozgrywce związanej z rozdzieleniem uroczystości obchodów 70 rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Arabski podkreślał w swoich wypowiedziach, że wizyta głowy państwa polskiego będzie miała "charakter prywatny". Tak więc dokonano podmiany: jednej wizycie nadano status oficjalny drugiej prywatny, na lotnisku w Smoleńsku wykonano mokrą robotę. Te wypowiedzi Arabskiego były z reguły traktowane jako werbalna złośliwość i przechodzono nad nimi niejako do porządku dziennego. Tymczasem, gdy dobrze się zastanowić nad ich znaczeniem i konsekwencjami dochodzimy do bardzo niepokojących i ważnych wniosków potwierdzających wersję zamachu na Prezydenta RP i osób towarzyszących. Ma to także odzwierciedlenie w rzekomym samobójstwie wysokiego funkcjonariusza Kancelarii Premiera Pana Michniewicza. Pan Michniewicz powiesił się (wersja prokuratury) na sznurze od odkurzacza mając przy sobie broń z ostrą amunicją. Najwyraźniej lepiej się wieszać aniżeli strzelać w głowę. Skąd my to znamy? Ja to znam z polskich więzień w których funkcjonują cele samobójcze dla eliminacji świadków . Gwoli uściślenia podam, że bez zgody małżonki Pana Michniewicza niezwłocznie poddano kremacji ciało rzekomego samobójcy.
D
Dawid
28 czerwca 2010, 05:50
Przed chwilą Kaczyński zapytany co zrobi w tej sprawie jako prezydent odpowiedział bardzo niekonkretnie, a właściwie odpowiedział, że nic nie zrobi. Tak sobie mów. Powiedział że zwróci się do rządu o podjęcie działań aby Polska mogła przejąć śledztwo na podstawie konwencji chicagowskiej. "Polska powinna zwrócić się do Rosji o przekazanie śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej - powiedział podczas niedzielnej debaty Jarosław Kaczyński. Kaczyński - który odpowiadał jako pierwszy - podkreślił, że od początku był zwolennikiem takiego rozwiązania, które prowadziłoby do zwrócenia się na podstawie konwencji chicagowskiej do Rosji o przekazanie śledztwa. "Rosja nie miała obowiązku przekazać (śledztwa), ale to zwrócenie się w moim przekonaniu było absolutnie konieczne albo przynajmniej skorzystanie z porozumienia z 1993 roku, czyli śledztwa wspólnego" - zaznaczył kandydat PiS. Zapowiedział, iż będzie zabiegał jako prezydent, żeby w tym kierunku jednak pójść. "To, co w tej chwili się dzieje, w żadnym przypadku nie może być satysfakcjonujące" - ocenił prezes PiS. Zapewnił, że nie chce ze sprawy katastrofy czynić problemu w kampanii wyborczej. "Ale jeżeli pani (Monika Olejnik) była łaskawa mnie o to zapytać, to chcę to bardzo mocno podkreślić, że mamy tutaj do czynienia z sytuacją, w której jest coraz więcej różnego rodzaju wątpliwości, postępy tego wszystkiego są naprawdę niewielkie, nie otrzymujemy potrzebnych materiałów" - wymieniał Kaczyński. W jego ocenie, "to jest kwestia polskiego honoru, bo to jest największa tragedia - jak to uchwalił Sejm i Senat - po 1945 roku, gdyż zginął prezydent RP i wielu ludzi znaczących w polskim życiu publicznych z bardzo różnych opcji".
A
anna
27 czerwca 2010, 21:51
im większe dobro tym zacieklej atakowane przez zło, nie tylko za życia, nie tylko, chylę czoła przed Panem Prezydentem śp.Lechem Kaczyńskim, odszedł za wcześnie i cieszę się , że na Niego oddałam głos w wyborach, spokojnam w sumieniu swym.
Jadwiga Krywult
27 czerwca 2010, 21:18
Dawidzie, oczywiście podtrzymuję tezę, że Kaczyński pchał się do Katynia, podobnie jak wcześniej pchał się do Brukseli.
Jadwiga Krywult
27 czerwca 2010, 21:15
Bajzel,chaos,żenujący dyletantyzm doprawiany propagandowym bełkotem komunikatorów poprawiających dobry nastrój rządzącym i tych,którzy jeszcze dają sie nabierać i manipulować niestety stanął w oko faktami. Przed chwilą Kaczyński zapytany co zrobi w tej sprawie jako prezydent odpowiedział bardzo niekonkretnie, a właściwie odpowiedział, że nic nie zrobi.
Holeton Terierski
27 czerwca 2010, 20:01
Twoje wyrażenie 'krytyka faktów' jest bardzo eufeministyczne, to były i są bezczelne oskarżenia i pomówienia. Oskarżenia o współudział w zamachu nie wzbudzają Twoich protestów. Prawym i sprawiedliwym wszystko wolno. Widzę,że zamiast "załapać" bawisz się w semantykę. Bajzel,chaos,żenujący dyletantyzm doprawiany propagandowym bełkotem komunikatorów poprawiających dobry nastrój rządzącym i tych,którzy jeszcze dają sie nabierać i manipulować niestety stanął w oko faktami. Procedury i międzynarodowe standardy, sposoby działania w przypadku takiej tragedii niestety nie daja sie naginać. Ubieranie własnej niemocy i zaniechania w garnitur ataków,politycznego knowania,bezczelnych oskarżeń i pomówień opozycyjnych wrogów już przerabialiśmy(chociażby przy okazji stonki ziemniaczanej i kilku innych ciekawostek historycznych). I nie ma tu nic do rzeczy otoczka,teorie spiskowe,polityczne niuanse.Chodzi o całokształt dyplomatycznych zabiegów,sposobów i procedur opartych na chłodnej technicznej analizie,których podstawą są działania bezpośrednio po tej tragedii i na dalszym etapie.A fakty są jak widać. Sądząc po twoich rozważaniach-jesteś zwolenniczką partii obnoszącej się ze swoją nowoczesną liberalną europejską polityką.To może sobie uświadom,że w każdym z tych nowoczesnych krajów za taki sposób działania jak w przypadku Smoleńska,za takie afery jak casus Sobiesiaka,gabinet leci na bruk w ciągu 48 godzin!
D
Dawid
27 czerwca 2010, 15:59
To po co i dlaczego Kaczyński pchał się tam na siłę ? [//quote] Jednak Pospieszalski sie myli - nie warto rozmawiać, przynajmniej z niektórymi. Pytanie retoryczne: Masz dowody że pchał się na siłę, czy tylko powtarzasz kłamliwe slogany Partii Oszustów ? Jednym z obowiązków prezydenta jest reprezentowanie Państwa i narodu na tego rodzaju uroczystościach i zrobił to, zwłaszcza że była to 70, okrągła rocznica. A obchody organizowała Rada Pamięci Walki i Męczeństwa. To Tusk się wepchnął, bo zareagował dopiero 8 dni po po otrzymaniu informacji że prezydent Kaczyński wybiera się do Katynia. Prezydent zgłosił chęc wyjazdu do Katynia 27 stycznia. Tusk oświadczył że też chce pojechać, dopiero 3 marca 8 dni później. W dodatku po otrzymaniu telefonu od Putina. A więc całą intrygę z wyjazdem Tuska uknuł Putin a Tusk posłusznie wykonał jego plan. Podtrzymujesz dalej tezę że to Kaczyński się pchał? <a href="http://niepoprawni.pl/blog/164/gruppenfuehrer-kat">niepoprawni.pl/blog/164/gruppenfuehrer-kat</a>
Jadwiga Krywult
27 czerwca 2010, 11:01
rzadowe podróże za Odrę również mogą należeć do niebezpiecznych(uwarunkowania historyczne i nazbyt różniąca się od oficjalnych przekazów obecna sympatia do naszego narodu,zwłaszcza w nowych landach). Jeżeli, nie daj Boże, prezydentem zostanie Kaczyński uważający Niemców za wrogów, to mam nadzieję, że będzie konsekwentny i do Niemiec jeździł nie będzie. Całkiem oczywiste jest też, że nie będzie jeździł do Katynia na rozpoczęcie następnej kampanii wyborczej. A na poważnie,to nazywanie igrzyskami krytyki faktów w sprawie katastrofy Sprowadzanie całej aktywności społecznej do analiz katastrofy uważam za igrzyska. Katastrofa nie jest jedynym problemem narodu i państwa polskiego. Twoje wyrażenie 'krytyka faktów' jest bardzo eufeministyczne, to były i są bezczelne oskarżenia i pomówienia. Oskarżenia o współudział w zamachu nie wzbudzają Twoich protestów. Prawym i sprawiedliwym wszystko wolno.
Jadwiga Krywult
27 czerwca 2010, 10:51
A swoją drogą, trzeba być wyjatkową kanalia żeby cos takiego pisać o zmarłych, nawet pod kampanię wyborczą. Prawda w oczy kole ? Nie bójcie się, prawda Was wyzwoli :P Przedstawiłam Wasz tok rozumowania: skoro takie oczywiste jest, że Rosjanie są zdolni do zamachu, to trzeba było brać to pod uwagę przed wyjazdem do Katynia.
Holeton Terierski
27 czerwca 2010, 02:47
Do Kingi Pomijając sentencje z podłogi main entrance siedziby CIA i majac na względzie,że nie bardzo wiesz co piszesz(może przedawkowałaś program PO?)-rozumując Twoim tokiem-to rzadowe podróże za Odrę również mogą należeć do niebezpiecznych(uwarunkowania historyczne i nazbyt różniąca się od oficjalnych przekazów obecna sympatia do naszego narodu,zwłaszcza w nowych landach). A na poważnie,to nazywanie igrzyskami krytyki faktów w sprawie katastrofy,który jest jednym z przykładów nieporadnych działań rządu i propagandowego bełkotu może tylko świadczyć o stopniu indokrynacji. I nie mają tu nic do rzeczy teorie przyczyny(nawet spiskowe),ale fakty i sposób działania strony polskiej,który był żenujący nawet dla rosyjskich niezależnych specjalistów i świadków. pozdrawiam
WK
wasia kaganowich
26 czerwca 2010, 22:49
Nu, i zapamiętajcie sobie Poliaczki, takiej wersji historii bedą uczyć się niedługo wasze dzieci. Kinga jako wzorowy homosovieticus załapała w lot jak ma mysleć zeby uzyskać przychylność nowych władz POd rządami tow. marszałka Komoruskiego. A swoją drogą, trzeba być wyjatkową kanalia żeby cos takiego pisać o zmarłych, nawet pod kampanię wyborczą.
Jadwiga Krywult
26 czerwca 2010, 22:05
Jakich igrzysk? O czym Ty mówisz?  W katastrofie ginie polska elita polityczna i wojskowa.Zostają przejęte tajne informacje. To po co i dlaczego Kaczyński pchał się tam na siłę ? W dodatku pchał się tam gdzie go nie chcieli, na teren państwa, o którym nigdy nie miał dobrego zdania, innymi słowy: świadomie i dobrowolnie naraził te (powiedzmy) elity. A tymczasowy rząd(notabene mąjacy aspiracje do rzadzenia przez kilka lat) zdaje sie na łaskę Rosjan. Przyczytaj stenogramy komisji Klicha.Poczytaj o kulisach "współpracy" z Rosjanami i komisją Anodiny. To sa własnie igrzyska. Co z tego, że to wszystko przeczytasz ? Co chcesz uzyskać oprócz tego, żeby rządził PiS ? Włacz sobie jakiś kanał popularnonaukowy w TV i zobacz jak wyglądają procedury po katastrofie samolotu pasażerskiego w jakimkolwiek cywilizowanym kraju. Czy najwspanialszy prezydent nie wiedział jakim krajem jest Rosja zanim tak poleciał ? Dlatego nic dziwnego,że rodziny ofiar biorące udział w śledztwie(jeszcze objete tajemnicą śledztwa) konfrontując własne doświadczenia z tym co ogłaszają rządowe komunikatory-krew w nich sie gotuje. Rodzin ofiar jest dziwięćdziesiąt kilka, a krew się gotuje w ilu ? W wielu natomiast gotuje się z powodu wykorzystywania tragedii w walce przeciw władzom i w walce o władzę.
T5
tuberkuloza 5
26 czerwca 2010, 11:12
Perfekcyjnie zorganizowany bałagan ? W czasie katastrofy kontrolera który wybiegł na lotnisko lamentując "co teraz ze mną będzie" sprawnie przywołano do porządku. Sprawnie zamknięto delegację dziennikarzy w samolocie. Służby specjalne dosyć sprawnie utrudniały filmowanie miejsca katastrofy jednocześnie pozwalając gapiom plądrować miejsce katastrofy. http://www.prawica.net/forum/22441
WK
wasia kaganowich
26 czerwca 2010, 00:38
Snowa w Katynie, my was ubijali Eta tajnia budiet na wieka. Tak nas ucził tawariszcz Stalin Nietu prabliema, kak niet czeławieka.
;
;(
25 czerwca 2010, 23:17
Kinga, jest od belkotania, więc nie oczekuj od niej innych tekstów...
H
holeton
25 czerwca 2010, 22:17
Jakich igrzysk? O czym Ty mówisz?  W katastrofie ginie polska elita polityczna i wojskowa.Zostają przejęte tajne informacje.A tymczasowy rząd(notabene mąjacy aspiracje do rzadzenia przez kilka lat) zdaje sie na łaskę Rosjan. Przyczytaj stenogramy komisji Klicha.Poczytaj o kulisach "współpracy" z Rosjanami i komisją Anodiny.To żenada i jedno pośmiewisko! Wielkie mecyje z przekazanymi zapisami z czarnymi skrzynek,którymi łatwiej manipulować,niż zwykłym pendrivem. Sprzeczne komunikaty i wręcz groteskowe dopasowywanie sposobów procedowania do faktów.Włacz sobie jakiś kanał popularnonaukowy w TV i zobacz jak wyglądają procedury po katastrofie samolotu pasażerskiego w jakimkolwiek cywilizowanym kraju.Dlatego nic dziwnego,że rodziny ofiar biorące udział w śledztwie(jeszcze objete tajemnicą śledztwa) konfrontując własne doświadczenia z tym co ogłaszają rządowe komunikatory-krew w nich sie gotuje.
PK
przecież kontroler
25 czerwca 2010, 18:26
nazywał sie inaczej - jakoś na P... czyżby zmiana kontrolera lotów w dokumentach?
G
gosc
25 czerwca 2010, 18:04
 @Kinga A ciebie rzucic na pozarcie na igrzyskach!(bo igrzyska dac latwiej)
Jadwiga Krywult
25 czerwca 2010, 17:51
Bądźmy wszyscy kosmopolitami! :D Kosmopolityzm nie ma żadnego związku z tematem. Lud chce chleba i igrzysk. Chleb dać trudniej, a igrzyska łatwiej.
K
kłamstwo
25 czerwca 2010, 15:03
nie popłaca
25 czerwca 2010, 14:59
Dzisiaj stosunki Polski z W. Brytanią są dobre mimo że nie jest wyjaśniona sprawa śmierci gen. Sikorskiego hmm... to najlepiej niech powyrzynają w Polsce wszystkich "ważnych" lub "niewygodnych", a także "inteligentnych" (jak robiła to kiedyś III Rzesza i ZSRR), wtedy będziemy mieli z każdym dobre stosunki. Tak ot "Wuj Sam" kogoś sobie upoluje, "Mateczka Rosja"kogoś innego, "John Bull" też sobie ustrzeli jakiegoś polaczka, no po prostu najważniejsze dobre stosunki :) Bądźmy wszyscy kosmopolitami! :D
D
Dawid
25 czerwca 2010, 14:10
O! Ciekawa opinia. Twoja własna, czy na podstawie jakichś wytycznych z ambasady?
Jadwiga Krywult
25 czerwca 2010, 13:56
Andreas, przebaczyć tak, ale i wyjaśnić. Trzeba dążyć do wyjaśnienia, ale nie może być tak, że cała działalność państwa skupia się na tym jednym temacie, na wyjaśnianiu, a wszystko inne idzie w kąt. Dzisiaj stosunki Polski z W. Brytanią są dobre mimo że nie jest wyjaśniona sprawa śmierci gen. Sikorskiego (nie można na 100% powiedzieć, że Anglicy nie mieli z tym nic wspólnego).
TP
tylko prawda wyzwala
25 czerwca 2010, 13:27
zwykle kłamstwo ma krótkie nogi - wcześniej czy później wyjdzie... czy ktoś obiecał, że kłamstwo nie wyjdzie?
D
Dawid
25 czerwca 2010, 13:15
Patio, te białe rękawiczki są ciut przybrudzone, to coraz lepiej widać ;) Andreas, przebaczyć tak, ale i wyjaśnić. Niestety z platfusami jest to nierealne. Dla nich niezależność od Moskwy to niemal świętokradztwo.
G
gość
25 czerwca 2010, 13:10
P.S. Sorry, to jest rzeczony link:                                      <a href="http://konserwa.blox.pl/2007/03/Cywilizacja-turanska.html">http://konserwa.blox.pl/2007/03/Cywilizacja-turanska.html</a>
G
gość1
25 czerwca 2010, 13:08
[...] Rosja jak inne państwa nie ma sentymentów, nie ma przyjaźni stałych w polityce, kieruje sie interesem Rosji i to się dla nich liczy najbardziej. To tylko TVN i WYBIURCZA swmawiaja nam o przyjaźni w polityce zagranicznej. Taka przyjaźń dla Polski zawsze kończyła się źle - zazwyczaj traciliśmy niepodległość i suwerenność. Rosja to cywilizacja turańska (ta ich kształtowała i kształtuje nadal) Przętny Polak, a prawdę podejrzewam, że  większość  nie ma o ty pojęcia (bo w szkołach nie uczą, dlaczego? - pewnie jest powód i to nie jeden) i nie rozumie Rosjan, tego, że są Słowianami, ale mentalność mają inną, bo inna cywilizacja ich kształtowała i kształtuje nadal). Najkrócej o tej cywilizacji tutaj: <a href="http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/art,3550,sprzeczne-zeznania-kontrolera-ze-smolenska.html">http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/art,3550,sprzeczne-zeznania-kontrolera-ze-smolenska.html</a> Ale najlepiej sięgnąć do prac  prof. dr hab  Feliksa  Konecznego
SA
Stanisław Andrzej Gumny
25 czerwca 2010, 12:50
Od samego początku - można to sprawdzić - uważałem, że kluczem do rozwiązania tajemnicy katastrofy jest lotmisko i kontrolerzy. Odpowiedzialność bezpośrednią ponoszą Rosjanie a rząd Tuska i on sam pośrednią. Kiedyś po latach otrzymamy dokładną informację o całości zagadnienia. Teraz trzeba nam opanować się i mimo wszystko PRZEBACZYĆ.
O
Obserwator
25 czerwca 2010, 11:39
Tak aświstak zawija w te sreberka...
T
tad
25 czerwca 2010, 11:35
Kingo, bracie_robocie i im podobni , Do dzieła! Nie zasypiać!Ratuj ruskich!
P
patio
25 czerwca 2010, 11:01
Jestem pewien, że na pokładzie mieli zginąć obaj bracia Kaczyńscy. Rosja tak mataczy w tym śledztwie, że aż strach. Zresztą przy pomocy "polskiego rzadu". Wszystko rozbija sie o politykę wschodnią i energetyczną. Rosjanie to traktują jako atak na ich imperjalne zapędy. Skoro się nadarzyła okazja zrobienia czegoś w białych rekawiczkach - to zrobiła to. Rosja jak inne państwa nie ma sentymentów, nie ma przyjaźni stałych w polityce, kieruje sie interesem Rosji i to się dla nich liczy najbardziej. To tylko TVN i WYBIURCZA swmawiaja nam o przyjaźni w polityce zagranicznej. Taka przyjaźń dla Polski zawsze kończyła się źle - zazwyczaj traciliśmy niepodległość i suwerenność.
Józef Więcek
25 czerwca 2010, 10:32
Jak było, tak było, ale jak było na prawdę,  to się nie dowiemy.... 
H
holeton
25 czerwca 2010, 09:20
To śledztwo,brak spójności procedowania,kompletna uległość wobec strony rosyjskiej,bałagan i chaos na początku-już jest powodem pośmiewiska na jakie wystawia rząd Polskę.Kiedyś sledztwo się skończy,materiały będą jawne a świadkowie bedą mogli mówić...Jeden z prawników(były prawnik A.Walentynowicz vs.Schloendorff) rodzin ofiar stwierdził,że przy takich działaniach na dzień dzisiejszy, gdyby to były Niemcy a na miejscu Tuska Merkel-to był by jej ostatni dzień jako kanclerz.
Dodaj komentarz