Św. Mikołaj: O co proszą polskie dzieci

(fot.PAP/Tomasz Gzell)
PAP / jm

Święty Mikołaj z Rovaniemi - stolicy fińskiej Laponii - odwiedził niedawno Polskę. Zdradził , że dostaje bardzo dużo listów od polskich dzieci, które najczęściej proszą o...tablety, telefony, ale także tradycyjne klocki czy lalki. A że Mikołaj jest poliglotą, okazało się, że całkiem nieźle mówi po polsku.

W niedzielę przypadają mikołajki, dzień, w którym wielu z nas otrzymuje drobne upominki. Z tej okazji Święty Mikołaj opowiedział PAP, że urodził się w Laponii, w Finlandii, a jego stolicą jest Rovaniemi. "Jest unijna decyzja, że Rovaniemi jest stolicą Świętego Mikołaja. To bardzo fajnie" - mówił. Przyznał, że w Laponii reniferów jest więcej niż ludzi, żyją one sobie wolne w lasach, w fińskich górach. "Moje renifery do mnie przychodzą tylko na 24 grudnia" - zdradził Święty Mikołaj.

Opowiadał, że od dawna dostaje dużo listów od polskich dzieci. Najwięcej listów przychodzi z Wielkiej Brytanii, ale tuż za nią jest Polska i Japonia.

DEON.PL POLECA

Zdradził, że obecnie dzieci najczęściej proszą o tablety i telefony, "bo ojciec i matka ma, to dzieci też chcą". "Oczywiście dzieci chcą też robić coś aktywnie, rysować, budować z klocków" - opowiadał. Dziewczynki - dodał - często chcą dostać na prezent lalki.

W Polsce bożonarodzeniowe prezenty przynoszą dzieciom najczęściej Gwiazdor, Aniołek, Święty Mikołaj, czy Dzieciątko; globalizacja świąt sprawiła jednak, że to ten ostatni jest najczęściej wypatrywany także przez polskie dzieci.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Św. Mikołaj: O co proszą polskie dzieci
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.