Świadomie wybrać kandydata w wyborach

w kończącej się kadencji najsłabszą frekwencję W głosowaniach mieli obaj liderzy koalicji rządowej – premier Donald Tusk (PO) wziął udział jedynie w 24 proc. głosowań, a drugi w tej klasyfikacji wicepremier Waldemar Pawlak (PSL) – w 42 proc.
PAP / slo

Dzięki portalom tworzonym przez organizacje pozarządowe można w jednym miejscu znaleźć informacje o poglądach i dotychczasowych dokonaniach kandydatów w wyborach parlamentarnych. Serwisy Sejmometr i Mam Prawo Wiedzieć mają pomagać w świadomym głosowaniu - przekonują ich twórcy.

- Dzięki Sejmometrowi wyborca może sprawdzić, jak dotychczas pracowali posłowie, szczególnie ci, którzy ubiegają się o reelekcję. Co więcej na specjalnej stronie sejmometr.pl/wybory użytkownik może wpisać swój kod pocztowy i zobaczyć pełną listę kandydatów ze swojego okręgu oraz uzyskać podstawowe informacje o nich - podkreśla rzecznik prasowy Sejmometru Jakub Górnicki.

Sejmometr pokazuje np., że w kończącej się kadencji najsłabszą frekwencję w głosowaniach mieli obaj liderzy koalicji rządowej - premier Donald Tusk (PO) wziął udział jedynie w 24 proc. głosowań, a drugi w tej klasyfikacji wicepremier Waldemar Pawlak (PSL) - w 42 proc. Lepiej, ale poniżej średniej, która dla ogółu posłów wyniosła 90,1 proc., wypadli politycy stojący na czele partii opozycyjnych - Grzegorz Napieralski (SLD) w rankingu najrzadziej głosujących zajął ósme miejsce (był na 57 proc. głosowań), a Jarosław Kaczyński (PiS) w tej klasyfikacji zajął 37. pozycję (wziął udział w 77 proc. głosowań).

DEON.PL POLECA

Premier Tusk wygrał za to ranking najaktywniejszych mówców. Przez cztery lata z sejmowej mównicy wypowiedział ponad 110 tys. słów. Drugi w tej klasyfikacji Stanisław Rydzoń (SLD) wygłosił ponad 106 tys. słów, a trzeci Józef Zych (PSL) - 101,5 tys.

Serwis sejmometr.pl przygotowuje Fundacja ePaństwo, która działa na rzecz rozwoju demokracji w Polsce. Korzysta ze wsparcia Fundacji im. Stefana Batorego, finansowanego przez George’a Sorosa Instytut Społeczeństwa Otwartego (Open Society Institute) oraz brytyjskiej organizacji pozarządowej mySociety.

Inną pozarządową inicjatywą, przy pomocy której można sprawdzić kandydatów w nadchodzących wyborach, jest serwis mamprawowiedziec.pl. Skupia się on na obietnicach kandydatów do Sejmu i Senatu. - Razem z ponad dwudziestoma organizacjami pozarządowymi ułożyliśmy kwestionariusz doświadczenia i poglądów, w którym pytamy o najważniejsze dla kraju i obywateli kwestie. Sprawdzamy również, jaki światopogląd mają kandydaci, jak chcą się kontaktować z wyborcami, jakie mają kompetencje i zainteresowania - tłumaczy Róża Rzeplińska, prezes Stowarzyszenia 61, które tworzy stronę mamprawowiedziec.pl.

- Umożliwiamy wyborcom odnalezienie kandydatów z ich okręgów o najbardziej zbliżonych do nich poglądach. Wystarczy wpisać swój kod pocztowy i odpowiedzieć na kilka wybranych pytań, aby wyświetliła nam się lista kandydatów uszeregowana według zbieżności opinii - zachęca Rzeplińska.

To nie pierwsza tego typu inicjatywa Stowarzyszenia 61 (nazwa pochodzi o artykułu konstytucji, który gwarantuje prawo do informacji publicznej). Kwestionariusze kandydaci wypełniali przed wyborami do Sejmu i Senatu w 2007 r., do Parlamentu Europejskiego w 2009 r. i samorządowymi rok później.

Do soboty rano wypełnianie kwestionariuszy wysłanych przez Stowarzyszenie 61 rozpoczęło prawie 1700 kandydatów. Ponad 630 z nich opublikowało już swoje pełne odpowiedzi.

Zajmujący się internetem socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego i członek Stowarzyszenia 61 dr Dominik Batorski podkreśla, że inicjatywy organizacji pozarządowych są ważne, bo powszechnie dostępne informacje o działalności polityków są bardzo niekonkretne. - Szczególnie w okresie kampanii wyborczej politycy wypowiadają się dość ogólnie i niekoniecznie merytorycznie, raczej za pomocą haseł niż konkretnych planów i programów. Inicjatywy organizacji pozarządowych służą świadomemu i bardziej merytorycznemu dokonywaniu wyborów - powiedział PAP Batorski.

Według statystyk Państwowej Komisji Wyborczej w zaplanowanych na 9 października wyborach parlamentarnych startuje 7039 kandydatów na posłów. Natomiast o mandat senatora ubiega się 501 osób.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Świadomie wybrać kandydata w wyborach
Komentarze (1)
V
veritas
1 października 2011, 11:54
Wybaczcie, że się powtarzam, ale nie mogę się powstrzymać. "Demokracja w zasadzie gwarantuje, że skład klasy politycznej rządzącej państwem będzie najgorszy z możliwych. W warunkach demokracji do klasy politycznej wchodzi bowiem ten, kto najskuteczniej zabiega o popularność, czyli najskuteczniej podlizuje się wyborcom i obiecuje im gruszki na wierzbie. Innymi słowy – ten, kto najsprawniej manipuluje i kłamie, a także ma najwięcej pieniędzy na rozpowszechnianie swoich pochlebstw i kłamstw" Całość-  <a href="http://www.bibula.com/?p=44526">www.bibula.com/</a>