Szef OPZZ odwiedził protestujących w Sejmie opiekunów osób niepełnosprawnych
Przewodniczący OPZZ Jan Guz odwiedził we wtorek protestujące w Sejmie osoby niepełnosprawne i ich opiekunów.
- W Święto Pracy przyszedłem do nich, by podziękować za to, co robią i wesprzeć ich w domaganiu się zabezpieczeń społecznych i socjalnych, co jest wymiarem tego dnia - powiedział.
Guz zapewniał, że rozumie postulaty osób niepełnosprawnych i powiedział, że uczestnicy wtorkowego wiecu OPZZ będą wzywali rząd "do rozwiązania spraw osób niepełnosprawnych i ich rodzin".
- Łamana jest konstytucja, łamane są prawa międzynarodowe co do zabezpieczenia osób niepełnosprawnych i ich rodzin, do utrzymania - ocenił Guz. Zapewniał, że będzie przypominał politykom o problemach osób niepełnosprawnych.
Po spotkaniu w rozmowie z dziennikarzami szef OPZZ zwracał uwagę, że protestujący nie mogą w pełni uczestniczyć w święcie 1 maja.
- Dlatego w święto pracy przyszedłem do nich, by podziękować za to, co robią, a jednocześnie wesprzeć ich w tym staraniu, domaganiu się zabezpieczeń społecznych i socjalnych, co jest wymiarem tego dnia - powiedział.
- Każdy z nas, pracujący, niepełnosprawny, ma określone potrzeby i trzeba się umieć pochylić nad człowiekiem i jego problemami - dodał.
Protestujący mówili szefowi OPZZ o problemach dorosłych osób niepełnosprawnych i przypominali swoje postulaty. Podkreślali, że koszty utrzymania osób w domach pomocy społecznej są wielokrotnie wyższe niż świadczenia, jakie otrzymują ich rodzice lub opiekunowie.
Sejmowy protest rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych trwa od 18 kwietnia. Domagają się oni realizacji dwóch głównych postulatów. Jeden to wprowadzenie dodatku "na życie" dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie. Według aktualnej propozycji, protestujący domagają się, by dodatek był wprowadzany krocząco - 300 zł od czerwca 2018 r., 400 zł od stycznia 2019, a 500 zł od stycznia 2020.
Skomentuj artykuł