Trybunał w Strasburgu: Brak etyki dyskryminacją

(fot. echr.coe.int)
PAP / zylka

Brak możliwości wyboru w polskich szkołach etyki zamiast religii narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych Wolności - uznał we wtorek Trybunał w Strasburgu. Trybunał badał sprawę rodziny Grzelaków przeciwko Polsce.

Skargę do Trybunału złożyli w 2002 roku Urszula i Czesław Grzelakowie z Wielkopolski. Twierdzili, że ich syn Mateusz nie miał możliwości uczęszczania na lekcje etyki, a także że był dyskryminowany przez szkołę i innych uczniów, gdyż nie chodził na religię. Nie miał też - jak pisali w skardze - opieki w czasie, kiedy inni uczniowie byli na lekcji religii. Zwracali też uwagę, że syn dwukrotnie zmieniał szkołę.

Trybunał uznał, że doszło do naruszenia art. 14 Konwencji, zakazującego dyskryminacji w związku z art. 9, gwarantującym wolność myśli, sumienia i wyznania. W uzasadnieniu Trybunał podkreślił, że uczniowie uczęszczający na religię mają na świadectwie ocenę, podczas gdy osoba niewierząca, która chciała uczęszczać na etykę, ma w tym miejscu przekreślone słowa religia/etyka.

Wyrok zapadł stosunkiem głosów sześć do jednego. Trybunał nie zasądził żadnego odszkodowania, uznając że uznanie naruszenia Konwencji powinno być wystarczającą satysfakcją. Grzelakowie domagali się od państwa polskiego 150 tys. euro zadośćuczynienia.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Trybunał w Strasburgu: Brak etyki dyskryminacją
Komentarze (6)
,
,
16 czerwca 2010, 01:25
< "Trybunał nie zasądził żadnego odszkodowania, uznając że uznanie naruszenia Konwencji powinno być wystarczającą satysfakcją. Grzelakowie domagali się od państwa polskiego 150 tys. euro zadośćuczynienia." > No i wreszcie z większym sensem podeszli Polapali się, że Grzelakom chodzilo o pieniądze i to o kawał grosza i że zaraz mieliby tysiące takich spraw z prośbą o finansowe zadośćuczynienie.  Sprowadzenie nauczyciela etyki do szkoły mniej będzie kosztować...
B
babcia
15 czerwca 2010, 21:59
"...spójrz na tych ludzi...są bardzo rzeczywiści i bardzo dosłowni, gdyż wiedzą o sobie tylko tyle, że istnieją. Ale to jest za mało, zbyt mało, by być człowiekiem... Zapomnieli, że są ojczyzną BOGA, albowiem człowiek jest czymś więcej niz absurdem..." /R.B/
O
Obserwator
15 czerwca 2010, 15:45
Kiedy zaczniemy szanować siebie i swoje prawa, nadane przez Boga? Nie będziesz pożądał domu bliżniego swego, ani będziesz pragnął żony jego, ani roli, ani sługi, ani służebnicy, ani wołu, ani osła, ani żadnych rzeczy, które jego są. Szay a gdzie tu mowa o etyce? Rozumiem, że prawa do wyboru między lekcją religii a etyką Pan Bóg nie udzielił.
K
konrad
15 czerwca 2010, 15:01
szary: nie rozumiem twojego sprzeciwu. Nauka etyki w szkole jest czymś, co reguluje prawo. I w wypadku Państwa Grzelaków to prawo nie było stosowane. Stąd pozew. A ponieważ nasz kraj nie miał ochoty/siły się pozwem zająć, więc Państwo Grzelakowie poszli do Strasburga. Dlaczego? Bo mieli takie prawo. I jest to ich prawo i nic mi/tobie do tego, bez względu na ilość "zbójeckich dekretów stalinowskich i Bieruta które mają się wciąż znakomicie" Po to jest Unia Europejska, żeby się zajmowała takimi sprawami? A zbójeckie dekrety stalinowskie i Bieruta mają się u nas wciąz znakomicie! Nikt tego tematu nie porusza. Kiedy zaczniemy szanować siebie i swoje prawa, nadane przez Boga? Nie będziesz pożądał domu bliżniego swego, ani będziesz pragnął żony jego, ani roli, ani sługi, ani służebnicy, ani wołu, ani osła, ani żadnych rzeczy, które jego są.
S
szary
15 czerwca 2010, 11:49
   Po to jest Unia Europejska, żeby się zajmowała takimi sprawami?   A zbójeckie dekrety stalinowskie i Bieruta  mają się u nas wciąz znakomicie!  Nikt tego tematu nie porusza. Kiedy zaczniemy szanować siebie i swoje prawa, nadane przez Boga?   Nie będziesz pożądał domu bliżniego swego, ani będziesz pragnął żony jego, ani roli, ani sługi, ani służebnicy, ani wołu, ani osła, ani żadnych rzeczy, które jego są.     
J
Johny
15 czerwca 2010, 11:29
Na pewno uczenie religii w szkołach państowych do łatwego zajęcia nie należy. Zresztą obecnie lepiej wykonywać inne zjęcia. "Obyś cudze dzieci uczył" - to swego rodzaju przekleństwo.