Tusk na szczycie UE ws. paktu fiskalnego
Premier Donald Tusk wraz z małżonką przybył w niedzielę wieczorem do Brukseli, gdzie następnego dnia weźmie udział w nieformalnym szczycie UE. Spotkanie zdominuje kwestia nowego paktu fiskalnego, wzmacniającego dyscyplinę finansową.
Przywódcy państw eurolandu oraz chętnych krajów spoza strefy mają zgodzić się w poniedziałek na wymuszony przez Berlin pakt fiskalny ze złotą regułą wydatkową i karami. Nierozwiązany jest wciąż spór Francji i Polski o szczyty euro, ale dyplomaci w Brukseli są dobrej myśli. Polska zabiega, by kraje spoza strefy euro mogły - jako obserwatorzy - uczestniczyć we wszystkich posiedzeniach szczytów euro.
Według szefa polskiego rządu, poparcie dla polskiego punktu widzenia jest "dość powszechne" w UE. Jak mówił, popierają nas szefowie instytucji unijnych - Rady i Komisji, a także kanclerz Niemiec i premier Włoch, z którymi polski premier spotkał się w ubiegłym tygodniu.
Tusk po raz kolejny oświadczył w piątek, że Polska nie podpisze paktu, jeśli podzieli on UE na dwa kluby, z których jeden - klub państw strefy euro - będzie rozstrzygał o przyszłości całej Unii.
Dopiero ostatnia wersja paktu otwiera możliwość uczestniczenia w szczytach euro, ale nie we wszystkich (przynajmniej raz w roku) oraz pod warunkiem wdrażania reguł paktu.
Przed posiedzeniem Rady Europejskiej zaplanowane są spotkania szefa polskiego rządu z przywódcami pozostałych państw Grupy Wyszehradzkiej (Czechy, Słowacja, Węgry), z premierem Szwecji oraz z premierem Hiszpanii.
Donald Tusk spotka się ponadto z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem.
Skomentuj artykuł