Tusk o Mazowieckim w księdze kondolencyjnej

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / mh

Żegnamy lidera historycznych zmian, jednego z najwybitniejszych polityków XX w.,  ale też bardzo dobrego człowieka. Tadeusz Mazowiecki to postać wyjątkowa, a przy tym uderzająco skromna - mówił premier Donald Tusk, wspominając zmarłego w poniedziałek byłego premiera.

Premier Tusk wspominał Mazowieckiego m.in. z czasów sierpnia 1980 r. "Pamiętamy niezwykły spokój, siłę ducha, bardzo dobrą twarz i mądre spojrzenie. Ono dodawało wszystkim odwagi" - mówił Tusk.
"Pamiętam wielki wysiłek w czasie smutnych strajków w maju 1988 r. (...) Kiedy wychodził w maju z przegranego strajku, szedł na czele smutnego pochodu, trzymając się pod ręce z innymi liderami strajku i robotnikami. Pamiętam jak dziś wyraz jego twarzy, który dawał nam wszystkim do zrozumienia, że ta walka nie jest przegrana. Bo miał w sobie taką - niektórzy mówili, że powolną, że nie zawsze decyzyjną - ale miał taką naturę spokojnego zwycięzcy" - powiedział premier.
Jak wspominał tam, gdzie był Tadeusz Mazowiecki, tam "sprawy publiczne nabierały głębi i często towarzyszyło nam wzruszenie".
"Pamiętam, kiedy dodawał nam odwagi, gdy decydowaliśmy się na połączenie Unii Demokratycznej i Kongresu Liberalno-Demokratycznego i powstawała wtedy Unia Wolności. Miałem zaszczyt być przez dłuższy czas zastępcą Tadeusza Mazowieckiego w tej partii i była to dla mnie nadzwyczajna szkoła takiej publicznej służby" - mówił Tusk.
Podkreślił, że "właściwie lepszego nauczyciela i patrona ważnych i dobrych spraw w życiu więcej nie spotkał". "To postać wyjątkowa, a przy tym uderzająco skromna i powściągliwa. Być może w dzisiejszych czasach to najbardziej nas uderza, że można było w sobie z taką naturalną godnością pomieścić i wielkość, i skromność. (...) To jeden z najwybitniejszych polskich polityków XX wieku, co do tego nie może być wątpliwości" - dodał szef rządu.
Według Tuska Mazowiecki w pamięci "zawsze pozostanie, jako ten pierwszy w najgłębszym tego słowa znaczeniu".
"Żegnamy dzisiaj premiera i lidera tych wielkich i historycznych zmian, ale żegnamy także bardzo dobrego człowieka i przyjaciela wielu z nas. Drogi panie Tadeuszu będzie nam ciebie bardzo brakowało" - powiedział Tusk.
Premier wpisał się do księgi kondolencyjnej wyłożonej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. "Premierowi Rzeczpospolitej, prawdziwemu Ojcu Założycielowi, patronowi spraw wielkich i dobrych - z przyrzeczeniem, że będziemy starać się kontynuować Twój wysiłek. Donald Tusk".
Na znak żałoby po śmierci Tadeusza Mazowieckiego do połowy masztu opuszczono flagi na budynkach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Belwederu, Pałacu Prezydenckiego i parlamentu. W Kancelarii Premiera od godz. 15 została wyłożona księga kondolencyjna.
Tadeusz Mazowiecki zmarł w poniedziałek nad ranem, miał 86 lat.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tusk o Mazowieckim w księdze kondolencyjnej
Komentarze (14)
M
misio
29 października 2013, 15:03
po co z jednego szamba miałbym uciekać w drugie? Po co robią to mieszkańcy Białorusi, Misiu niezwykle logiczny ? ... to proste - bo jeszcze trochę mniejszy tu fetor, trochę wyższe zarobki, a dla części to  zwyczajny przystanek przed jazdą dalej na zachód.
Jadwiga Krywult
29 października 2013, 14:54
po co z jednego szamba miałbym uciekać w drugie? Po co robią to mieszkańcy Białorusi, Misiu niezwykle logiczny ?
M
misio
29 października 2013, 14:53
Misiu, są ludzie, którzy uciekli z Białorusi do Polski. Nie słyszałam, żeby w drugą stronę. Jest tak samo czy nie ? Udowodnij. A Ty nie chcesz się ruszyć. ... jednak trzeba było posłuchać mojej rady bo niestety dalej nie ma to zbyt wiele logicznego sensu - po co z jednego szamba miałbym uciekać w drugie? Że z Białorusi ludzie uciekają to wiadomo, co ciekawe z Polski też, nawet dużo więcej.
Jadwiga Krywult
29 października 2013, 14:46
Misiu, są ludzie, którzy uciekli z Białorusi do Polski. Nie słyszałam, żeby w drugą stronę. Jest tak samo czy nie ? Udowodnij. A Ty nie chcesz się ruszyć.
M
misio
29 października 2013, 14:39
Misiu, poproś o azyl na Białorusi. Po co masz się męczyć. ... Nadmiar emocji czasem blokuje jasne myślenie więc proponuję wziąć głęboki oddech, spróbować przeczytać jeszcze raz i spokojnie się zastanowić jaki logiczny sens ma rada przenosin na Białoruś wobec zarzutu, że właśnie Tusk ją tworzy w Polsce.
Jadwiga Krywult
29 października 2013, 14:29
Maxiu, ja tylko podaję Ci do wiadomości, że Olszewski był masonem. Jeżeli dla ciebie bycie masonem to opluwanie, to masz problem.
Jadwiga Krywult
29 października 2013, 14:20
Misiu, poproś o azyl na Białorusi. Po co masz się męczyć.
M
misio
29 października 2013, 14:09
Gdyby wtedy pemierem został Kaczyński, a nie Mazowiecki, to dzisiaj bylibyśmy Bialorusią .... a nie jesteśmy? Jeśli nawet jeszcze nie w pełni to obecnie dzięki "podwyższonym standardom" Platformy bardzo szybko do tego zmierzamy. Zresztą już dzisiaj KGB czuje się równie swobodnie w Warszawie co w Mińsku.
M
Max
29 października 2013, 12:27
Olszewski był masonem, a prawdziwki się nim zachwycają. ... Św. Paweł był Szawłem.  Komorowski wżenił się w rodzinę UBecką, to ci nie daje do myślenia? Wolisz opluwać uczciwego człowieka.
Jadwiga Krywult
29 października 2013, 07:58
Olszewski był masonem, a prawdziwki się nim zachwycają.
K
Kinder+
29 października 2013, 07:24
"Ono dodawało wszystkim odwagi", gdyśmy robili porządki z Olszewskim.
Jadwiga Krywult
29 października 2013, 06:58
gdyby nasze dzieje potoczyły się inaczej Gdyby wtedy pemierem został Kaczyński, a nie Mazowiecki, to dzisiaj bylibyśmy Bialorusią.
M
misio
28 października 2013, 21:50
cóż, gdyby nasze dzieje potoczyły się inaczej i Polska rzeczywiście odzyskała niepodległość to takie Tuski albo do dzisiaj malowałyby kominy albo wyjechały do Reichu. A tak pan "polskość to nienormalność" może udawać polskiego premiera i demontować państwo.
V
v
28 października 2013, 21:42
[url]http://www.pch24.pl/tadeusza-mazowieckiego-nienawisc-do-zolnierzy-wykletych,12926,i.html[/url]