Tusk wyliczy koszt pomysłów prezesa PiS

(fot. PAP/Leszek Szymański)
PAP / slo

Premier Donald Tusk ocenił, że zaprezentowanemu przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego pakietowi propozycji legislacyjnych zabrakło osadzenia "w kontekście kryzysu". Zapowiedział też przedstawienie wyliczeń, ile kosztowałaby niektóre pomysły "typowo socjalne".

Premier powiedział, że z uwagą wysłuchał słów lidera opozycji. - To wystąpienie miało dotyczyć kluczowych spraw dla Polski. To, czego zabrakło na pierwszy rzut oka, to osadzenie tego pakietu w kontekście kryzysu.

Premier powiedział także, że na początku tygodnia odpowie Kaczyńskiemu. - Do środy przedstawimy bardzo precyzyjne wyliczenie, ile kosztowałyby niektóre pomysły typowo socjalne. Na razie mogę powiedzieć, że Polska podobnie jak i cały świat, będzie stała przed wyzwaniem, jak zachować poziom życia bez wydawania dodatkowych pieniędzy. Słuchając wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego mówimy o dziesiątkach miliardów złotych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tusk wyliczy koszt pomysłów prezesa PiS
Komentarze (7)
A
a
3 września 2012, 11:17
~dobry łotr, To jest prawda, oprócz Balcerowicza, ktory co prawda ma racje, dlug jest glownym hamulcowym, ale kto jeszcze pamieta jak dokladal sie do tego chlodzac gospodarke. Przyczyn nalezy szukac na poczatku lat 90tych. Ludzie zyja pod okiem glownego hipnotyzera Tuska. Takie sytuacje juz dawno opisal Stanislaw Lem. Tusk powinien popatrzeć na licznik Balcerowicza i POliczyć jaki dług on sam nam zafundował. Remontowane jeszcze nie oddane do użytku autostrady i stadiony, to też wina J. Kaczyńskiego???
P
Piotr
2 września 2012, 22:41
Panie Premierze! To my jednak mamy kryzys! A co z "zieloną wyspą"? Pokazuje ją Pan jak trzeba uprawiać propagandę sukcesu?
T
Tadeusz
2 września 2012, 22:27
Jak Tusk policzy, to będzie jak z kosztami autostrad - kilka razy drożej niz powinno i znów wiele firm zbankrutuje, a do tego ukaże się nowy ambergoldzik...
P
PL
2 września 2012, 22:14
Wystarczy wprowadzic "uszczelniona" ustawe hazardowa- juz kilkanascie mld bedzie wiecej (w skali kadencji).Jeszcze kilka takich ustaw i nie bedzie deficytu Panie DonaldzieT. 
G
gwiazdka
2 września 2012, 21:44
Obawiam się, że u premiera Tuska synonimem słowa reforma jest podwyższenie podatków i wpływów do budżetu państwa.
dobry łotr
2 września 2012, 20:05
Tusk powinien popatrzeć na licznik Balcerowicza i POliczyć jaki dług on sam nam zafundował. Remontowane jeszcze nie oddane do użytku autostrady i stadiony, to też wina J. Kaczyńskiego??? Żałosny ten leniwy premier. Obiecywał tanie państwo, a doprowadił kraj na skraj bankructwa. Ale lemingi biją mu brawo i cieszą się że jest taki wysportowany. Potrafi 3 razy w tygodniu haratać w gałę, częściej niż zawodnicy ekstraklasy. Ot gieroj.
NP
niepotrzebne pytanie
2 września 2012, 19:50
...od kiedy to Tusk dostrzega kontekst kryzysowy ,przed czy po Euro ...?