TVN24 emituje wywiad. Drzewiecki nie ma racji

Były minister sportu Mirosław Drzewiecki (fot. msport.gov.pl)
TVN24 / PAP / drr

Wywiad to słynna już rozmowa Mirosława Drzewieckiego nagrana na Florydzie. Były minister sportu miał w nim powiedzieć, że "gardzi polityką", a "Polska to dziki kraj".

W rozesłanym dzisiaj do mediów oświadczeniu Drzewiecki napisał, że TVN wyemitował tylko fragment rozmowy i wypaczył w nim sens jego wypowiedzi.

DEON.PL POLECA

"W rozmowie padło zdanie, że gardzę polityką, lecz gdyby materiał wyemitowano w całości, wiadomo byłoby, że gardzę polityką haków, oszczerstw, polityką dążenia do władzy z bezwzględnością nie liczącą się z niczym" napisał Drzewiecki. Zaznaczył, że powiedział, że taką politykę "serwuje PiS i pan (Mariusz) Kamiński.

Według Drzewieckiego "wywiad miał być autoryzowany i nadany w lokalnej internetowej telewizji polonijnej", a ukazał się w TVN - jak napisał Drzewiecki - "w okrojonej formie, wypaczającej sens jego wypowiedzi". "Padły słowa "o dzikim kraju", ale dotyczyły golfa i braku akceptacji dla tego sportu, a nie Polski jako kraju" - napisał, dodając, że "sformułowanie to kontekstowo nawiązywało też do Polski - tej z polityką haków i oszczerstw w tle".

Dziś telewizja TVN24 wyemitowała całą rozmowę. Wywiad trwa ponad 11 minut. Określenia "dziki kraj" i "gardzę dziś polityką" nie padają w tych kontekstach, o których w oświadczeniu pisze Drzewiecki.

Na początku wywiadu rozmowa toczy sie wokół gry w golfa. Gdy jednak pytanie o to, czy Drzewiecki nie ma ochoty odciąć się od tego, co się w Polsce dzieje wokół jego osoby. Drzewiecki odpowiada:

"Jakby mi nie zależało to bym tu nie przyjechał. To po pierwsze. A po drugie ja jestem dowodem na to, że Polska w dalszym ciągu jest dzikim krajem. Zabito mi matkę. Nie mam odrobiny dobrych emocji do ludzi, którzy to zrobili. Na szczęście wiem, bo wierzę w Boga, że jest piekło. Że ci ludzie trafią do piekła. Nie wolno tak traktować ludzi".

O pogardzie dla polityki Drzewiecki mówi w odpowiedzi na pytanie, czy w związku z całą sprawą rozważą emigrację:

- Ja powiem inaczej. Gardzę dzisiaj polityką. Jestem 20 lat w parlamencie i nigdy nie myślałem, że polityka jest takim okrutnym zwierzakiem, który potrafi zjadać ludzi. Gardzę polityką. Nie chcę być zakładnikiem. Nie jestem niczyją własnością. Nikt nie ma prawa deptać mojego honoru, moich marzeń. Bo ja jestem Mirek Drzewiecki i będę robił co będę chciał. Zawsze działam zgodnie z prawem, w związku z tym nie muszę się o nic martwić. Ale nikt nie będzie mnie przepytywał na różne okoliczności. Z kim ja się przyjaźnie i kumpluję to jest moja sprawa i wara wszystkim od tego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

TVN24 emituje wywiad. Drzewiecki nie ma racji
Komentarze (4)
T
tad
28 lutego 2010, 14:15
Pamiętajcie, że mówimy o jednym z najbardziej wpływowych działaczy PO. Byłym skarbniku tej partii, długpletnim przyjacielu Tuska.
Olinka
28 lutego 2010, 09:57
Dlaczego w ogóle poświęcać temu Panu uwagę? Po to by zapamiętać? Żebyśmy kiedy będzie chciał wrócić i coś ugrać, mieli swiadomość z kim mamy do czynienia? Tego typu ludzie chcieliby, zeby nikt nie o ich sprawkach nic nie wiedział. Stąd pochodzą te cudowne metamrfozy...
Krzysztof Pachocki
27 lutego 2010, 19:02
Dlaczego w ogóle poświęcać temu Panu uwagę?
SA
Stanisław Andrzej Gumny
27 lutego 2010, 18:52
Dlaczego ja temu Panu nie wierzę?