UEFA: Mimo opóźnień pozostajemy optymistami
Na rok przed rozpoczęciem piłkarskich mistrzostw Europy władze UEFA są spokojne o przebieg tej imprezy. - Mimo opóźnień pozostajemy optymistami. Polska i Ukraina zdążą z przygotowaniami" - powiedział w Warszawie sekretarz generalny UEFA Gianni Infantino.
W środowe południe w Pałacu Kultury i Nauki przedstawiciele władz UEFA, PZPN, Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz stolicy zaprezentowali stan przygotowań Polski do turnieju. Najważniejsza piłkarska impreza na Starym Kontynencie rozpocznie się dokładnie za rok - 8 czerwca 2012 meczem na Stadionie Narodowym w Warszawie.
- Opóźnienia w budowie niektórych stadionów nie zmniejszają naszej wiary w powodzenie projektu. Po czterech latach od przyznania Polsce i Ukrainie organizacji turnieju wykonano mnóstwo pracy. Było również kilka przeszkód. Wiadomo na przykład, że mecz otwarcia stadionu w Warszawie odbędzie się w Gdańsku i odwrotnie. Straciłem trochę włosów na głowie, ale dzięki pracy wielu osób jesteśmy na ostatniej prostej - powiedział nawiązując do swojej łysiny Infantino, wzbudzając śmiech wśród zebranych gości.
- Jeden stadion w Polsce został już otwarty (w Poznaniu), pozostałe trzy są tego bliskie. Może się zdarzyć, że jakiejś drogi nie uda się wybudować na czas, czy stadiony będą gotowe trochę później niż zakładaliśmy, ale to nas bardzo nie martwi. Wiemy, że Polska i Ukraina będą gotowe do Euro-2012 i nic temu nie zagraża. Jestem pewien, że wszyscy, którzy przyjadą za rok do Polski na mistrzostwa Europy, przeżyją niepowtarzalne chwile i emocje - podkreślił.
O tym, że stadiony będą gotowe odpowiednio wcześnie i przejdą niezbędne testy, zapewnił również minister sportu Adam Giersz. Poinformował, że w najbliższych dniach zostanie przedstawiona koncepcja naprawy sytuacji związanej z opóźnieniami na budowie Stadionu Narodowego.
- Wszystko gotowe jest już na stadionie w Gdańsku, ale po wydarzeniach w Bydgoszczy (zamieszki z udziałem pseudokibiców podczas finału Pucharu Polski), procedury odbiorcze są bardzo dokładne. Straż pożarna i policja w szczegółowy, można powiedzieć zero-jedynkowy sposób, prowadzą wszelkie kontrole - zaznaczył Giersz.
Jak dodał, obecnie Polska jest wielkim placem budowy, ale wkrótce powinna zbierać tego owoce. M.in. poprzez wzrost zainteresowania współgospodarzem ME ze strony obcokrajowców, co przełoży się na masowy napływ turystów.
- Liczymy na wzrost PKB o około dwa procent. Mam na myśli lata 2008-2020 - stwierdził.
Prezes PZPN Grzegorz Lato zapowiedział, że najpóźniej 15 czerwca zapadnie decyzja, gdzie 6 września odbędzie się mecz Polska - Niemcy. To spotkanie miało stanowić piłkarską inaugurację Stadionu Narodowego. W związku z opóźnieniami na budowie obiektu w Warszawie prawdopodobne jest przeniesienie meczu do Gdańska.
Szef piłkarskiej centrali najwięcej uwagi poświęcił w środę sprawom bezpieczeństwa na Euro-2012.
- To dla nas absolutnie jedno z najważniejszych zadań. Chcemy, żeby wszyscy goście turnieju czuli się w Polsce bardzo bezpiecznie. Nie ukrywam, że jestem zbulwersowany ostatnimi wydarzeniami na meczach reprezentacji, zwłaszcza w Kownie. Przepraszam wszystkich, zwłaszcza Litwinów, za zachowanie polskich chuliganów. Robimy wszystko, aby takie sytuacji więcej się nie powtórzyły. Bardzo liczę na polskich kibiców podczas Euro. Pamiętam, jak wspaniale zachowywali się podczas MŚ 2006 w Niemczech oraz Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii, choć wyniki naszej reprezentacji były dalekie od oczekiwań - przypomniał Lato.
Najlepsze drużyny Europy będą rywalizować w 2012 roku na stadionach w ośmiu miastach - czterech polskich i czterech ukraińskich. Prawo organizacji turnieju otrzymały Warszawa, Poznań, Wrocław i Gdańsk oraz Kijów, Donieck, Lwów i Charków.
Wyboru gospodarza najbliższych mistrzostw Europy dokonano 18 kwietnia 2007 roku w walijskim Cardiff. Polska i Ukraina pokonały w finale Włochy oraz wspólną kandydaturę Chorwacji i Węgier.
Skomentuj artykuł