Umorzono śledztwo ws. korwety "Gawron"

(fot. MON)
PAP / psd

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu umorzyła śledztwo w sprawie budowy korwety typu "Gawron". Projekt kosztował ponad 400 mln zł; w 2012 roku, po ponad 10 latach, zdecydowano o jego przerwaniu.

Informację o umorzeniu śledztwa przekazał w poniedziałek PAP rzecznik prokuratury ppłk Sławomir Schewe.

Budowa wielozadaniowej korwety typu "Gawron" ruszyła w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni w 2001 r. Początkowo planowano budowę kilku okrętów, ostatecznie w stoczni powstawała jedna jednostka.

Śledztwo trwało od 2010 roku, dotyczyło m.in. nieprawidłowości przy zleceniu budowy korwety.

Prokuratorzy badali tryb i zasady, na jakich do budowy wybrano gdyńską Stocznię Marynarki Wojennej. Według śledczych przeżywała ona wówczas problemy finansowe i można było mieć wątpliwości, czy podoła temu zamówieniu. Sprawdzali też sposób rozliczania zaliczek przekazywanych na budowę okrętu.

Prokuratura wojskowa analizowała również okoliczności związane z zakupem zintegrowanego systemu walki dla korwety. W 2012 r. śledczy informowali, że kwoty ewentualnie powstałych strat mogłyby sięgać kilkuset milionów złotych.

Budowa korwety "Gawron" ruszyła w listopadzie 2001 r. Początkowo planowano budowę siedmiu, później trzech-czterech, potem dwóch okrętów, ostatecznie w stoczni powstawała jedna jednostka.

Projekt korwety, która miała wejść do służby pod nazwą ORP "Ślązak", kosztował ponad 400 mln zł. Według szacunków MON, do ukończenia trzeba by jeszcze co najmniej 1,1 mld zł.

Okręt miał być uzbrojony w rakiety przeciwokrętowe i przeciwlotnicze, torpedy do zwalczania okrętów podwodnych oraz armatę na dziobie. Miał być także wyposażony w radary dozoru powietrznego i nawodnego, systemy walki radioelektronicznej i dowodzenia. Z powodu cięć budżetowych umowy o dostawie uzbrojenia nie podpisano.

Zbudowany kadłub próbnie zwodowano w 2009 r., przewidywano wtedy, że ORP "Ślązak" wejdzie do służby w 2012 r.

W 2012 roku premier Donald Tusk poinformował, że program budowy zostanie przerwany. Na zbudowany kadłub miał być poszukiwany nabywca. Po rozmowach z Marynarką Wojenną i przemysłem stoczniowym zdecydowano, że jednostka zostanie dokończona, ale w mniej zaawansowanej i tańszej wersji - jako patrolowiec. W grudniu ub.roku podpisano ostatnie porozumienia ws. wyposażenia jednostki. Ma ona być przekazana w listopadzie 2016 roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Umorzono śledztwo ws. korwety "Gawron"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.