Uroczystości "Mokotów Walczy 1944"

Uroczystości przed pomnikiem "Mokotów Walczy 1944" (fot. udskior.gov.pl)
PAP / ad

Utworem "Marsz Mokotowa", zapaleniem zniczy i złożeniem kwiatów przed pomnikiem "Mokotów Walczy 1944" w warszawskim parku im. gen. Gustawa Orlicz-Dreszera rozpoczęły się niedzielne obchody 66. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Pomnik "Mokotów Walczy 1944" upamiętnia powstańców Mokotowa, żołnierzy Armii Krajowej pułku "Baszta" oraz innych oddziałów V obwodu 10 dywizji im. Macieja Rataja, walczących w dniach 1 sierpnia - 27 września 1944 r.

Podkreślił, że Powstanie Warszawskie przyczyniło się do odzyskania przez Polskę niepodległości po 1989 r. "Gdyby nie nasze powstanie, gdyby nie nasza walka, to nie byłoby dzisiaj wolnej Polski, nie zrodziłaby się Solidarność i nie zbudowalibyśmy tego wszystkiego, co już ponad 20 lat jest naszym, Polaków, mieszkańców stolicy i nas, powstańców jeszcze żyjących, udziałem" - mówił Milic.

Wspomniał także tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego rolę w upamiętnieniu Powstania Warszawskiego m.in. poprzez zainicjowanie budowy Muzeum Powstania Warszawskiego. Słowa Milica przyjęto oklaskami.

Pamięć poległych powstańców mokotowskich uczczono odegraniem przez Orkiestrę Reprezentacyjną Policji Państwowej "Marszu Mokotowa", zapaleniem zniczy i złożeniem wieńców pod pomnikiem "Mokotów Walczy 1944".

Po zakończeniu uroczystości z parku im. Orlicza-Dreszera ulicą Puławską wyruszył Marsz Mokotowa pod obelisk poświęcony pamięci 119 pomordowanych powstańców z "Baszty" przy ulicy Dworkowej.

Powstańcy "Baszty" zostali zabici przez Niemców 27 września 1944 r., już po kapitulacji Mokotowa, po tym jak przedzierając się do Śródmieścia zabłądzili w kanałach i przez pomyłkę wyszli z włazu, który znajdował się przy ul. Dworkowej 3/5. Na tym terenie stacjonowała komenda żandarmerii na powiat warszawski.

Niemcy dokonali mordu wbrew umowie kapitulacyjnej dzielnicy, która gwarantowała traktowanie powstańców jako jeńców wojennych.

W drodze do ul. Dworkowej maszerujący zatrzymali się przy tablicy upamiętniającej twórców "Marszu Mokotowa" - Mirosława Jezierskiego "Karnisza", który napisał słowa do tej piosenki, oraz Jana Markowskiego "Krzysztofa", który jest autorem muzyki. Ich pamięć uczczono ponownym odegraniem marszu i złożeniem kwiatów pod tablicą.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Uroczystości "Mokotów Walczy 1944"
Komentarze (4)
ŚL
śp. Lech Kaczyński rok temu
2 sierpnia 2010, 11:08
Hołd ofiarom i bohaterom Powstania Warszawskiego od lat składany jest pod pomnikiem Gloria Victis, wzniesionym w roku 1946 na powązkowskim cmentarzu komunalnym. Przed rokiem 1989 uroczystości te miały charakter półprywatny, a ich uczestnicy byli często zastraszani i poddawani różnorakim szykanom. Po odzyskaniu suwerenności organizowane są również oficjalne uroczystości rocznicowe z udziałem najwyższych władz państwowych. Pamięć o tej wielkiej operacji sił zbrojnych Polskiego Państwa Podziemnego jest także czczona w innych miastach, na terenie całego kraju. Sądzę, że to wzruszające świadectwo szacunku dla narodowych bohaterów jest przejawem bardzo pozytywnych przemian w naszym społeczeństwie, dowodem odradzania się żywego patriotyzmu w narodzie, któremu niegdyś próbowano odebrać dumę i satysfakcję z dokonań poprzednich pokoleń. Jestem przekonany, że przygotowywana inicjatywa ustawodawcza mająca na celu ustanowienie dnia 1 sierpnia świętem państwowym znajdzie Państwa pozytywny odzew. Szanowni Państwo, drodzy Rodacy! Gorąco proszę o to, byśmy 1 sierpnia o godzinie 17 zatrzymali się i uczcili minutą ciszy 65. rocznicę Powstania Warszawskiego - ostatniej wielkiej bitwy o wolność i godność naszego narodu.
ŚL
śp. Lech Kaczyński rok temu
2 sierpnia 2010, 11:06
Powstanie Warszawskie było wielką manifestacją polskości, dobitną deklaracją naszego umiłowania wolności i niezależności. Było żądaniem szacunku dla naszych tysiącletnich tradycji państwowości, kultury, sztuki, wiary, języka i obyczaju. Było aktem niezgody na przedmiotowe traktowanie naszego narodu przez światowe potęgi, dramatycznym wyrazem sprzeciwu wobec cynizmu i bezprawia - również w stosunkach międzynarodowych. Było przypomnieniem całemu światu, że choć nie prowadzimy polityki imperialnej, choć cenimy spokojne życie w granicach naszego kraju i naszych rodzinnych miejscowości, to jednak jesteśmy narodem dumnym i mężnym. Na szacunek i najwyższe uznanie zasługują rozbudowane instytucje Polskiego Państwa Podziemnego, działające nad podziw sprawnie również w warunkach ciężkich walk, a także ofiarna pomoc powstańcom ze strony cywilów dostarczających walczącym wody i żywności, budujących barykady, gaszących pożary, samorzutnie organizujących się w celu utrzymania porządku w mieście ogarniętym wojennym chaosem. Szacuje się, że spośród ponad 150 tysięcy zamordowanych i poległych w stolicy około 90 procent stanowili jej cywilni mieszkańcy. Nigdy o nich nie zapomnimy.  
ŚL
śp. Lech Kaczyński
2 sierpnia 2010, 11:04
Lech Kaczyński, prezydent RP, specjalnie dla "Super Expressu" w 65. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Pierwszego sierpnia 1944 roku, o godzinie 17, milion mieszkańców okupowanej Warszawy oraz 50 tysięcy żołnierzy podziemia znalazło się w ogniu najdłuższej i najbardziej krwawej bitwy partyzanckiej podczas II wojny światowej. Bitwa ta stała się jednym z najważniejszych wydarzeń w dwudziestowiecznej historii Polski.Mimo upływu 65 lat, mimo że reżim komunistyczny skazał Powstanie Warszawskie na zapomnienie, mimo niczym nieusprawiedliwionych zaniedbań tych, którzy po 1989 roku odpowiadali za przekazanie Polakom prawdy o ich historii najnowszej, mimo pojawiających się czasem głosów krytycznych, oceniających Powstanie jako błąd militarny i polityczny - wydarzenie to jest dzisiaj mocno obecne w naszej zbiorowej świadomości. Dzięki wysiłkom twórców Muzeum Powstania Warszawskiego, jednej z najciekawszych i najnowocześniejszych placówek muzealnych w kraju, dzięki staraniom wielu osób i środowisk rozumiejących, iż narody, które tracą pamięć, tracą życie - Powstanie Warszawskie odzyskuje należne mu miejsce w sercach mieszkańców Warszawy i wszystkich Polaków. Z perspektywy lat coraz lepiej widzimy jego wymiar ponadczasowy, coraz głębiej rozumiemy wpływ, jaki wywarło ono na dalsze losy naszej Ojczyzny.
CB
chwała bohaterom
1 sierpnia 2010, 20:39
wolność żyjącym