Uroczystości w 73. rocznicę zbrodni katyńskiej

PAP / slo

Nabożeństwem na cmentarzu w Lesie Katyńskim, złożeniem kwiatów, zapaleniem zniczy zostanie w środę uczczona 73. rocznica zbrodni katyńskiej. W uroczystościach wezmą udział przedstawiciele władz, którzy wcześniej oddadzą też hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej.

W obu uroczystościach rząd reprezentować będą: szef KPRM Jacek Cichocki, minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz i minister obrony Tomasz Siemoniak. Prezydenta reprezentować będzie szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej. W obchodach mają też wziąć udział: sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert, ambasador Polski w Rosji Wojciech Zajączkowski, a także przedstawiciel prezydium Sejmu.

Głównym punktem uroczystości będzie nabożeństwo celebrowane przez o. Ptolemeusza ze Smoleńska na terenie cmentarza wojennego w Lesie Katyńskim. Towarzyszyć mu będzie złożenie wieńców i zapalenie zniczy oraz uruchomienie dzwonu pamięci. Kwiaty zostaną wcześniej złożone także w części prawosławnej memoriału katyńskiego.

Uroczystość poprzedzi złożenie przez członków delegacji kwiatów i zapalenie zniczy w miejscu katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Wezmą oni także udział w modlitwie ekumenicznej.

Rocznicę zbrodni katyńskiej uczci także Instytut Pamięci Narodowej. W dziewięciu miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Lublinie, odbędzie się 4. Przegląd Filmowy Echa Katynia. W dniach 10-12 kwietnia (w Krakowie od 8 kwietnia, w Lublinie od 15 kwietnia) zostaną wyświetlone filmy o zbrodni katyńskiej i innych zbrodniach popełnionych w XX w. przez reżimy totalitarne.

11 kwietnia IPN organizuje w Warszawie sesję popularnonaukową "Ze Smoleńska donoszą... Wokół konsekwencji ujawnienia zbrodni na polskich oficerach w Katyniu", a 14 kwietnia również w stolicy zaplanowano VI Katyński Marsz Cieni. Jego celem jest oddanie hołdu żołnierzom, policjantom, oficerom Korpusu Ochrony Pogranicza oraz kapelanom zamordowanym na Wschodzie.

Członkowie Marszu w milczeniu przejdą sprzed Muzeum Wojska Polskiego przez Trakt Królewski, plac Zamkowy, Długą, placem Krasińskich pod pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. W Marszu udział wezmą rekonstruktorzy w wojskowych i policyjnych mundurach, odtwarzający polskich jeńców eskortowanych przez NKWD. Na trzech postojach czytana będzie korespondencja z obozów w Starobielsku i Ostaszkowie, lista zamordowanych i osobiste notatki odnalezione w dołach katyńskich.

Centralnych uroczystości związanych z rocznicą nie planuje w tym roku natomiast Federacja Rodzin Katyńskich. - Nie ma okrągłej rocznicy zbrodni katyńskiej, dlatego nie organizujemy centralnych uroczystości. Nie bierzemy też udziału w wyjeździe delegacji oficjalnej do Smoleńska i Katynia. Jest on związany z rocznicą katastrofy, a nam wydaje się, że w polityce było ostatnio za dużo mieszania tych dwóch rocznic - powiedziała PAP prezes Federacji Rodzin Katyńskich Izabella Sariusz-Skąpska.

Jak zaznaczyła, członkowie Rodzin Katyńskich będą łączyć się oczywiście w modlitwie za ofiary smoleńskie, zwłaszcza ich bliskich. - Natomiast, jak co roku, odbędą się uroczystości organizowane przez poszczególne Rodziny Katyńskie z różnych miast, które obejmą msze św. oraz uroczystości przy tablicach i pomnikach upamiętniających ofiary zbrodni - dodała Sariusz-Skąpska.

Do zbrodni katyńskiej doszło po sowieckiej agresji na Polskę 17 września 1939 roku, kiedy do niewoli w ZSRR dostało się ok. 15 tys. oficerów. Decyzja o ich wymordowaniu - jako wrogów komunizmu i Związku Radzieckiego - zapadła na najwyższym szczeblu. Zgodnie z dekretem władz ZSRR, podpisanym przez Stalina 5 marca 1940 roku, NKWD rozstrzelało wiosną tego roku ok. 22 tys. obywateli polskich, w tym 15 tys.

oficerów, policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej i służby więziennej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Uroczystości w 73. rocznicę zbrodni katyńskiej
Komentarze (1)
SS
strach Stalina
9 kwietnia 2013, 18:03
Relacje z ostatnich chwil Stalina przekazała w swoich pamiętnikach jego córka Swietłana. Mieszkała w tym samym co ojciec apartamencie na Kremlu, ale kontaktu z nim nie miała łatwego, gdyż Ławrientij Beria, szykujący się do objęcia władzy po Stalinie, otaczał go pierścieniem ochrony tak ciasnym, że nawet córka nie mogła widywać ojca. Gdy dotarła do niej wieść, że jest poważnie chory, zdobyła się na odwagę i pokonawszy – groźbą, prośbą, a jak trzeba było, to również przy użyciu siły – poszczególne posterunki, dotarła do łoża ojca. Zaraz się zorientowała, że stan chorego jest bardzo ciężki. Stalin był nieprzytomny, oczy miał zamknięte. Swietłana usiadła przy jego łóżku i postanowiła nie ruszyć się stamtąd aż do końca. W pewnym momencie zauważyła, że umierający otworzył oczy i spojrzał na nią. I wtedy dostrzegła w tych oczach tak obłędny strach, że sama zmartwiała. Kilka chwil potem Stalin nie żył.  Teresa Tyszkiewicz