Ustawa medialna – weto czy Trybunał Konstytucyjny?
Dziś prezydent Lech Kaczyński zadecyduje czy zawetować proponowaną przez PO ustawę medialną czy odesłać ją do Trybunału Konstytucyjnego. O podpisaniu jej nie ma mowy. W trakcie poniedziałkowego spotkania z twórcami projektu ustawy prezydent zapowiedział - Mogę powiedzieć jedno - 17 lipca upływa termin na podpisanie ustawy (...) I tego dnia podpisu prezydenta pod nią nie będzie.
Platforma Obywatelska czekając na decyzję prezydenta nie traci czasu, zabiega o spotkanie Zbigniewa Chlebowskiego z Grzegorzem Napieralskim z SLD i Stanisławem Żelichowskim z PSL , by przekonać Lewicę do odrzucenia ewentualnego weta prezydenta. Liderzy Sojuszu i Ludowców nie palą się jednak do spotkania. Zaznaczają, że jeden kompromis ws. medialnej już przecież ustalali i na skutek złamania umowy przez PO, tuż przed głosowaniem nad ustawą, nic z niego nie wyszło. Jeśli do spotkania dojdzie nie weźmie w nim udziału także zaproszony minister finansów Jacek Rostowski.
Nowa ustawa medialna przewiduje od początku 2010 roku likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego, zastępując go finansowaniem mediów publicznych z budżetu. Ustawa nie określa wysokości tego finansowania. Wysokość tej kwoty ma zależeć od ustawy budżetowej. W trakcie prac legislacyjnych Sejm dodał poprawkę zobowiązującą publiczne media do wspierania wartości chrześcijańskich.
Skomentuj artykuł