W cztery oczy - spotkanie premierów Tuska i Putina
Spotkanie obaj politycy niespodziewanie rozpoczęli od spaceru po sopockim molo. Gest ten docenił Putin, który powiedział po spotkaniu, że już rozumie dlaczego od wielu lat w Sopocie organizuje sie festiwal.
Tusk na początku rozmowy z Putinem "w cztery oczy" podkreślił, że "mądre i uczciwe potraktowanie prawdy" o tej wojnie będzie sprzyjać dobrym stosunkom polsko-rosyjskim.
- Dziękuję, że przyjął pan zaproszenie na 1 września, bo czeka nas tu bardzo poważna chwila, jaką jest wspólne uczczenie pamięci o poległych i pomordowanych w okresie II wojny światowej - powiedział Tusk na otwartym dla dziennikarzy początku rozmowy z Putinem w sopockim hotelu Sheraton.
Dodał, że "w Polsce przywiązujemy do tego dużą wagę i jesteśmy przekonani, że mądre i uczciwe potraktowanie prawdy o wojnie" będzie sprzyjać dobrym stosunkom polsko-rosyjskim.
Władimir Putin nazwał 1 września 1939 roku - dzień wybuchu II wojny światowej - "najbardziej straszliwą datą w historii całego świata". "Dużo było zrobionych niestety błędnych kroków, które doprowadziły do tej pełnowymiarowej tragedii. Oczywiście powinniśmy zrozumieć, dlaczego do tej tragedii doszło i po zrozumieniu tego, powinniśmy iść do przodu" - podkreślił.
Szef rosyjskiego rządu powiedział, że główną przyczyną jego wtorkowej wizyty w Polsce jest 70. rocznica wybuchu II wojny światowej. "W Rosji zawsze z wielkim szacunkiem podchodzono do polskich żołnierzy i oficerów, którzy jako pierwsi stanęli na drodze agresora faszystowskiego w 1939 roku" - mówił.
"A jeśli chodzi o historię, to wszystko, co było genezą, to myślę, że to jest sprawa przede wszystkim dla historyków. Historia jest czymś bardzo skomplikowanym nie jest pomalowana tylko jedną farbą" - dodał Putin. Ocenił też, że "całkiem nieźle zaczęła pracować" polsko-rosyjska komisja ds. trudnych.
Rosyjski premier podziękował też Tuskowi za to, że jego rząd podejmuje - jak mówił - tak skuteczne działania, aby rozwijać naszą współpracę, przede wszystkim gospodarczą. Putin pogratulował też polskiemu premierowi dobrych wyników gospodarczych Polski na tle światowego kryzysu.
Skomentuj artykuł