W Tatrach odnaleziono ciało turysty
Ciało turysty odnaleźli w czwartek w Dolince pod Kołem w rejonie Świnicy ratownicy TOPR. Wszystko wskazuje, że jest to ciało 26-latka z Wrocławia, który w sobotę wyszedł z pensjonatu w Zakopanem i nie wrócił.
- W piątek ciało będzie identyfikowane, ponieważ turysta nie posiadał przy sobie dokumentów, które mogłyby potwierdzić jego tożsamość - powiedział rzecznik zakopiańskiej policji, Kazimierz Pietruch.
Ratownicy rozpoczęli poszukiwania turysty w poniedziałek, po tym jak zaniepokojeni właściciele pensjonatu zawiadomili centralę TOPR, że turysta nie powrócił w miejsce zakwaterowania o umówionej porze. Przed wyjściem informował ich, że zamierza udać się do Morskiego Oka i dalej przez Zawrat powrócić do Zakopanego.
We wtorek, ze względu na fatalne warunki w Tatrach - ulewny deszcz, gęstą mgłę i opady śniegu - ratownicy przerwali poszukiwania.
Ratownicy z pokładu śmigłowca sprawdzili ewentualną drogę wędrówki turysty oraz rejon Orlej Perci. Piesze patrole ratowników sprawdziły też szlaki, po których mógł poruszać się mężczyzna, jednak trudne warunki pogodowe, jakie panowały w minionych dniach, nie pozwoliły na prowadzenie poszukiwań poza szlakami turystycznymi.
W czwartek, korzystając z poprawy pogody ratownicy pieszo i z pokładu śmigłowca ponownie przeszukali teren. Ciało turysty odnaleziono w Dolince pod Kołem w Tatrach Wysokich. Dolinka ta stanowi górne piętro Doliny Pięciu Stawów Polskich. Dolinkę otaczają zbocza grani głównej Walentkowego Wierchu, Świnicy i Zawratowa Turnia.
Skomentuj artykuł