"W Warszawie jest i będzie brzydko"

„Gazeta Wyborcza”

Jak podaje Instytut Obywatelski, w Paryżu jest 2,3 tys. billboardów, w Warszawie ok. 8,5 tys. Największa reklama w stolicy ma 164 m kw., w centrum Paryża - raptem 8 m kw., informuje "GW".

Dziennik podaje te przykłady na marginesie rezygnacji 33-letniego Grzegorza Piątka, laureata Złotych Lwów na architektonicznym Biennale w Wenecji, specjalisty od miejskiej estetyki, który po zaledwie trzech miesiącach rzucił pracę w stołecznym ratuszu.

Miał uporządkować chaos reklamowy, ale urzędnikom na tym nie zależało, pisze gazeta. Wolą wieszać banery na Pałacu Kultury. - Nie godzę się z tym, by Pałac był wykorzystywany jako wieszak na reklamy, oświadczył ekspert.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"W Warszawie jest i będzie brzydko"
Komentarze (2)
T
Talib
15 listopada 2013, 11:34
GW chyba nigdy nie widziałą Paryża, tam każdy obiekt na który się patrzy jest obwieszony reklamami z każdej możliwej strony. W metrze (a sięć jest mega rozbudowana) ścian nie widać bo wszęzie reklamy wiszą. Skąd oni biorą te dane....
C
Czepak
15 listopada 2013, 10:31
PKiN Tylko na to zasługuje, żeby tam wieszać reklamy, ewentualnie na zburzenie. A tak zupełnie na marginesie, czy Gazecie Wyborczej cokolwiek się Polsce i Polakach podoba?