Warszawa: Protest przeciw budowie meczetu

Meczet, który powstaje na warszawskiej Ochocie, ma wysokość sześciu pieter i jest wyposażony w minarety. Na budowę wyrazili zgodę warszawscy radni, poproszeni przez Ligę Muzułmańską (PAP/Tomasz Gzell)
PAP / mik

Kilkadziesiąt osób protestowało w Warszawie przeciw budowie meczetu nieopodal Ronda Zesłańców Syberyjskich. Wznosili hasła: ""Tolerancja nie naiwność", "Ślepa tolerancja zabija rozsądek".

Karta postuluje m.in. wydawanie "regularnych fatw promujących pokój i braterstwo między muzułmanami i niemuzułmanami jako podstawowych nauk islamu". Wzywa także do "wspólnego zwalczania terroryzmu", w tym m.in. do "obserwowania i monitorowania kazań w meczecie i innych programów meczetowych nauk, by wychwycić przesłania niezgodne z Kartą".

- Boimy się radykalnego islamu i mamy takie prawo - powiedział Wójcik. Dodał, że budowa meczetu ma być finansowana ze środków pochodzących z Arabii Saudyjskiej. Podkreślił, że meczet ma budować Liga Muzułmańska.

Uczestnicy demonstracji trzymali też transparent: "Nie mamy ochoty na meczet". Rozdawali też kolorowe baloniki.

W trakcie demonstracji, po drugiej stronie ronda ustawiły się grupy członków m.in. Pracowniczej Demokracji. Skandowali hasła: stop rasizmowi, stop nietolerancji. Między obydwiema grupa ustawił się szpaler policjantów.

- Szanujemy prawo do wolności słowa, wyrażania opinii. Sami praktykujemy konstytucyjne prawo do wolności sumienia i wyznania - powiedział przewodniczący Ligii Muzułmańskiej Samir Ismail. - Jesteśmy obywatelami polskimi, o czym świadczy nasza działalność - dodał. Podkreślił, że nie pojawił się na manifestacji i apelował do muzułmanów, by nie organizowali kontrdemonstracji. - Oni mają prawo do protestu, my mamy prawo do wolności wyznania - dodał.

Na swojej stronie internetowej Liga Muzułmańska apelowała "do polskich muzułmanów i (...) polskiej społeczności o zachowanie najwyższego poziomu spokoju i rozsądku oraz unikanie wszelkich rodzajów prowokacji". Informowała, że "projekt budowy Ośrodka Kultury Muzułmańskiej w Polsce przechodził wszystkie procedury prawne obowiązujące w odpowiednich instytucjach państwowych".

W Polsce żyje do 30 tys. muzułmanów, większość z nich to Tatarzy - osiadli w Polsce od ponad 600 lat.

Wyznawcy islamu modlą się w trzech meczetach: W Bohonikach (od XVIII wieku), Kryszynianach (prawdopodobnie od drugiej połowy XVIII wieku) i w Gdańsku, domach modlitw: W Białymstoku, Suchowoli, Łodzi, Katowicach i Poznaniu, a także centrach islamskich w Białymstoku, Lublinie, Wrocławiu, Warszawie, Poznaniu i Katowicach.

- Sprawa jest dość prosta. O ile rzecz została załatwiona z władzami miasta, to meczet może powstać - powiedział PAP rzecznik Muzułmańskiego Związku Religijnego Musa Czachorowski. "Zgodnie z konstytucją każdy ma prawo wyznawania swojej religii, przekonań" - zaznaczył.

- Gdybyśmy uznali, że budowa meczetu narusza prawa człowieka, to jutro można byłoby mówić, że budowa cerkwi czy synagogi narusza te prawa - powiedział. W jego ocenie "nie ma podstaw, by na zapas obawiać się radykalnego islamu".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Warszawa: Protest przeciw budowie meczetu
Komentarze (23)
J
Ja~
29 czerwca 2014, 14:19
To ma byc protest Polaków czy okupacja rzydowska? Co ta flaga izraela tam robi? Nie podoba sie polska flaga? Wole meczet dla tatarów niz synagogi, rzydowskich agentów mossad w rzadzie, bron masowego rarzenia w ambasadach izraela, i pana donalda tuska rozdawajacego polskie kamienice rzydom którzy palestynczyków okradli juz ze wszystkiego dokladnie.
T
tsj
29 maja 2011, 15:40
Czy to jest demokracja, że okoliczni mieszkańcy nie mają wpływu, co powstanie na ich terenie, w ich sąsiedztwie? Czy chociaż mieli wpływ na wygląd budynku? Wybierali kształt architektoniczny meczetu? Chociaż tyle...
R
RL
29 maja 2011, 13:56
 lepsze meczety niż synagogi. POLSKA I PALESTYNA NA ZAWSZE RAZEM
UL
uaktywniony link
7 maja 2011, 21:41
<a href="http://www.arabia.alleluja.pl/tekst.php?numer=29713">http://www.arabia.alleluja.pl/tekst.php?numer=29713</a>
X
xxx
7 maja 2011, 21:23
http://www.arabia.alleluja.pl/tekst.php?numer=29713 Wklejam link, proszę zerknij tam , a zobaczysz co szykują nam muzułmanie. Dziwię się ludziom , którzy się tym nie interesują, bo wkrótce będzie za póżno. Jeżeli nie chcesz , aby Twoja matka, żona, siostra, każda kobieta była upodlana, bita , ukamienowana , a ty sam niewiele jako katolik/ Polak / niemuzułmanin znaczył- to zainteresuj sie co szykuje Islam.Zacznijmy działać w naszej obronie. poogladaj też w internecie filmiki z oblanymi kwasem kobietami Islamu - niektóre są jeszcze dziećmi, a już żonami mają 7 - 10 lat.
W
warszawiak
8 kwietnia 2010, 20:41
nie chcę żadnego meczetu w Warszawie i wogóle protestuję przeciwko stałemu pobytowi tu islamistów - innego niż turystyczne.
T
Tutak
8 kwietnia 2010, 19:59
Sprawa jest jednak prosta, bo załatwiona formalnie z władzami miasta. I jeżeli ktokolwiek ma jakieś obiekcje, to powinien kierowac je pod adresem administratorów Warszawy. Motyla noga...
GR
głos rozsądku
5 kwietnia 2010, 20:55
1. Konstytucja, o ile wiem, nie zabrania też, by meczet stanął na Rondzie Zesłańców Syberyjskich, 2. Nie słyszałem, by Tatarzy potrzebowali - z uwagi na swą liczebność - więcej meczetów niż ich obecnie mają, 3.  "radni i urzędasy" są po to, by wydawali decyzje zgodne z prawem. Jeżeli ta decyzja nie jest zgodna z prawem, to przecież (jeżeli jest ostateczna) zawsze można ją zaskarżyć do WSA.
Stanisław Miłosz
1 kwietnia 2010, 01:27
Też "gwoli przypomnienia": Konstytucja RP nie zapewnia, że meczet pt. ośrodek kultury ma stać właśnie w okolicy Ronda Zesłańców Syberyjskich i niemal w miejscu ważnej dla historii Polski i Warszawy Reduty Ordona. Warszawa to spore europejskie miasteczko i z pewnością znalazłoby się w niej inne nie mniej atrakcyjne miejsce dla kilkudziesięcioosobowej grupki muzułmanów-przybyszów i ich meczetu. Zamiast naprawić krzywdy względem miejscowych, polskich Tatarów i za przysłowiową złotówkę dać im pierwszeństwo na ich dom modlitwy, to foruje się obcych tylko dlatego, że mają kasę. Drugie "gwoli przypomnienia", zapisów Konstytucji RP nie można odcztywać w oderwaniu od innych jej zapisów. A też inne zapisy mówią, że nie nos jest dla tabakiery, lecz tabakiera dla nosa. Czyli, tłumacząc na łopatologię, nie mieszkańcy są dla radnych i urzędników magistratu, by żyło im się dobrze, lecz radni i urzędasy dla mieszkańców. Tu lokalna władza aragancko POkazała "kto tu rządzi". Na pewno nie bezinteresowanie POkazała. Można by tych "gwoli przypomnienia" przytoczyć więcej, tylko po co?
Martino
31 marca 2010, 23:30
Konstytucja RP. Art. 53 ust.1: Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii. Art. 53 ust.2: (...) Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących (...). To tak gwoli przypomnienia.
29 marca 2010, 12:14
Obywatele mają jednak prawo protestować przeciwko decyzjom władz. Kto wyrówna straty właścicielom okolicznych działek? Przecież oni poniosą wymierne straty w związku z tą inwestycją. I dalej to już zacytuję pytanie klasyka: "A kto mi zabroni z pastowanym kabanem po lesie spacerować? ooo!" Las, bodowa jeden czort!
A
as
29 marca 2010, 12:13
Guślarzu, nie ma co się dziwić, ja bardzo często spotykam się z wrogością Polskich katolików do innych ludzi. Wiesz, wprawdzie nie za długo mieszkam w UK, ale nie widzę tu żadnych absurdów czy przywilejów dla kogokolwiek. Chyba, że przywilejem można nazwać fakt, że imigranci spoza Europy (ze szczególnym uwzględnieniem muzułmanów i ciemnoskórych) są głównym tematem rozmów Polaków: i towarzyskich, i na forach internetowych. Są to przede wszystkim drwiny, obelgi, uogólnienia- większość to zwyczajne rasistowskie odzywki. Na ulicach, w sklepach też kilkakrotnie słyszałam obraźliwe odzywki pod adresem "innych". Nawet polskim  rodzicom i dziadkom przychodzący po swoje dzieci do szkoły zdarzają się "serdeczne" słowa pod adresem innych dzieciaków- powód? Nie tak białe jak życzyliby sobie "nasi". Teraz gromy spadną na moją głowę. Ale to są moje doświadczenia, to czego doświadczam i co widuję.
Piotr Ramza
29 marca 2010, 11:56
Panowie opamiętajcie się! Czy Chrystus głosił naukę odrzucania innych religii? Czy prawem katolika jest zakazywanie innym wiary w swojego boga? Czy my czasem nie mamy miłować swoich bliźnich? Dlaczego w Was tyle nienawiści? Problem według mnie nie leży w tym czy mogą budować meczet czy nie. Problem leży w mentalności polityków stanowiących prawo. Jeżeli muzułmanie chcą u nas żyć to niech żyją, ale niech dostosują się do naszego prawa i naszych zwyczajów. My mamy inną kulturę niż oni i muszą to zaakceptować. Nie można dawać im jakichś specjalnych przywilejów jak to jest na zachodzie w imię fałszywie pojętej tolerancji. Jeżeli politycy ustanowią odpowiednie prawo to będziemy bezpieczni w naszym kraju. Prawo musi chronić nas (w większości chrześcijan) np. przed żądaniem zdejmowania krzyża z miejsc publicznych, koniecznością zmian od dawna przyjętych zwyczajów kulturowych itd. Jeżeli dojdziemy do takich absurdów jak we Francji czy Anglii to wtedy chyba faktycznie najprostszym wyjściem będzie wyrzucenie islamistów z naszego kraju, ale czy to będzie dobre?? Chyba nie! Trzeba działać  za wczasu rozsądnie, a nie ulegać poprawnościom politycznym. I pamiętać "najważniejsze jest: Będziesz miłował..."
29 marca 2010, 11:50
Na miejscu gdzie ma być budowa był przed wojną chlew. Ale ich to nie obchodzi bo z nich tacy muzułmanie jak ze mnie żyd. No może i był, ale liczy się to co tu i teraz. Sprawa była by nagłośniona przez media i nie mogli by się tego wyprzeć. Fakt, że ta ich muzułmańskość jest mocno "niekoszerna" ale jednak jakieś pozory powinni stwarzać. A jak nie oni to może choć sponsorzy z Arabii.
D
drażliwy
29 marca 2010, 11:47
Na miejscu gdzie ma być budowa był przed wojną chlew. Ale ich to nie obchodzi bo z nich tacy muzułmanie jak ze mnie żyd.
29 marca 2010, 11:11
Protest dość słabo przemyślany. Zamiast transparentów trzeba było wziąć 2 lub 3 świnie i im przez plac budowy przegonić, albo porozrzucać tam parę kostek smalcu.
A
as
29 marca 2010, 10:29
alan, mieszkam w Europie Zachodniej i wiem, że piszesz bzdury. Niestety ale z twoimi rodakami to naprawdę zdarzają się problemy na Zachodzie. Ale nie dziwi mnie taki głos, kiedy zobaczyłam artykuł od razu wiedziałam co będzie mozna poczytać.
A
alan
29 marca 2010, 10:18
Lokalni mieszkańcy powinni wystąpić do sądu o odszkodowanie analogiczne do opłaty adiacenckiej. Niewątpliwie budowa meczetu sprowadzi dzielnicę na psy jak w całej europie gdzie są slumsy muslimów, wartość nieruchomości w okolicy spadnie i stracą na tym mieszkańcy. Miasto powinno zapłacić za wyrażenie zgodny na tę budowlę.
D
drażliwy
28 marca 2010, 19:58
Dlaczego ?Dlaczego tyle krwi chrzescijan przelewa się w waszych krajach/Indie, Egipt,kraje w Afryce/ Dlatego że Koran mówi: "Kiedy więc spotkacie tych, którzy nie wierzą, to uderzcie ich mieczem po szyi; a kiedy ich rozbijecie, to mocno zaciśnijcie na nich pęta" Koran,XLVII,4 Nadstawianie drugiego policzka nie jest uniwersalnym przykazaniem wszystkich religii. Staraj się uczyć i poznawać swiat, inaczej Twoje dzieci będą Cię przeklinać za to że ich nie ostrzegłaś!
G
G-ość
28 marca 2010, 17:24
Ten meczet nie jest budowany przez Muzułmański Związek Religijny Rzeczypospolitej Polskiej (największy związek wyznaniowy tej relgii w naszym kraju). Ich nie było stać na budowę. Organizacja, która buduje meczet teraz, nie jest związana z naszymi Tatarami. Liga Muzułmańska, która buduje meczet, czerpie środki na budowę pieniędzy od sponsorów z Arabii Saudyjskiej. W Arabii Saudyjskiej próżno by szukać kościoła, czy kaplicy... W ich meczetach można zazwyczaj spotkać odmianę islamu zwaną <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Wahhabizm">wahhabizmem</a> W tym świetle, wydaje się, że niepokój protestujących jest zrozumiały. Mnie także. Brak równowagi. Nas się ze wszystkich sił naciska (urzędników przekupic można)  i wmawia, że łamiemy prawa, a w krajach muzułmańskich prześladuje chrześcijan.
~~
28 marca 2010, 11:55
 Myślę, że prześladowanie chrześcijan w krajach gdzie  funkcjonuje religia islamu -wymaga postawienia pytania, samym zainteresowanym budową minaretów- Dlaczego ?Dlaczego tyle krwi chrzescijan przelewa się w waszych krajach/Indie, Egipt,kraje w Afryce/
28 marca 2010, 11:54
Ten meczet nie jest budowany przez Muzułmański Związek Religijny Rzeczypospolitej Polskiej (największy związek wyznaniowy tej relgii w naszym kraju). Ich nie było stać na budowę. Organizacja, która buduje meczet teraz, nie jest związana z naszymi Tatarami. Liga Muzułmańska, która buduje meczet, czerpie środki na budowę pieniędzy od sponsorów z Arabii Saudyjskiej. W Arabii Saudyjskiej próżno by szukać kościoła, czy kaplicy... W ich meczetach można zazwyczaj spotkać odmianę islamu zwaną <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Wahhabizm">wahhabizmem</a> W tym świetle, wydaje się, że niepokój protestujących jest zrozumiały.
W
warszawiak
28 marca 2010, 07:59
sprawa NIE jest prosta. to, ze zostało to załatwione z władzami... w jaki sposób? i co ma oznaczac słowo "załatwione"? Nie chcemy meczetu w Warszawie - chociazby z tego powodu, że chrzescijanstwo jest prześladowane w swiecie islamskim - tam nadal ukrzyzowuje sie  chrześćjan