Wirusolog wskazał, kiedy może się okazać, że Polska przegrała z epidemią

(fot. PAP/Darek Delmanowicz)
wp.pl / df

W ostatni weekend w kraju zanotowano ponad 1000 nowych zakażeń. "Mam nadzieję, że uda się zmobilizować ludzi do przestrzegania obostrzeń".

Według danych z Ministerstwa Zdrowia w ostatnią sobotę stwierdzono 584 nowe przypadki zakażenia koronawirusem, w niedzielę - 443 przypadki.

W wywiadzie dla Wirtualnej Polski prof. Włodzimierz Gut z Państwowego Zakładu Higieny skomentował te dane. Wskazał, że obecny trend wzrostowy zachorowań i wzrost zakażeń wiąże się z coraz mniejszym stosowaniem się do restrykcji, przede wszystkim zachowywania dystansu społecznego i noszenia maseczek.

"Trzeba wymusić przestrzeganie obostrzeń. Wesela, pogrzeby, uroczystości rodzinne oraz imprezy rozrywkowe to pula zakażeń, do których nie powinno dojść. Apeluję szczególnie do młodych osób, aby przestały się wygłupiać" - zaznaczył. Podkreślił też, że "jeśli dojdziemy do tysiąca przypadków zakażeń dziennie, oznaczać to będzie, że przegraliśmy".

"Polacy przestali wierzyć w Covid-19 i dlatego mamy złe wyniki. To wpływa na pracę sanepidów, bo im więcej przypadków zakażeń, tym trudniej wychwycić wszystkie osoby po kontakcie z chorym" - powiedział.

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wirusolog wskazał, kiedy może się okazać, że Polska przegrała z epidemią
Komentarze (8)
PW
Piotr Wnuk
27 lipca 2020, 20:18
A ludzie nadal wierzą w te bzdury. Przecież to zwykła grypa. Wystarczy robić to co zawsze i nie przejmować się tym co Ci idioci z rządu każą robić.
AG
~Adam Gabriel
27 lipca 2020, 22:21
Mój uczeń nie mapisał matury w terminie podstawowym i dodatkowym, bo walczy z tą zwykła grypą, a jego mama i babcia walczyły o życie w szpitalu jednoimiennym. Swą wypowiedzią dowodzisz że płaskoziemcy istnieją. Proszę przemyśl.
P
Piotr ~
28 lipca 2020, 22:41
@Piotr Wnuk No faktycznie grypa w sezonie 2018/2019 to 124 śmiertelne przypadki w Polsce. Covid to ponad 1600 od lutego. Ale to pewnie statystyki sfałszowane przez rząd, aby ukryć swoją niekompetencję przed narodem. Ale mądry lud nie da się oszukać zwykłą grypą.
AD
~Adam Deuter
28 lipca 2020, 22:42
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Ile ludzi rocznie umiera na "zwykłą"grypę?
KN
Krzysiek Niepiekło
27 lipca 2020, 12:14
A ja bym chciał żeby w statystykach było podane ile osób choruje, a nie tylko ile osób zostało zakażonych. No bo statystykami tych, którzy nie chorują, to nie mamy za bardzo się czym przejmować. No ale ilu z tych zakażonych choruje, to się nie podaje.
GW
~Gocha Wójcik
27 lipca 2020, 19:45
Łatwo to policzyć. Wystarczy od liczby zarażonych odjąć liczbę ozdrowieńców i zgonów. Wtedy wyjdzie nam liczba aktywnych przypadków.
KN
Krzysiek Niepiekło
27 lipca 2020, 21:33
Zdaje się, że nie rozumiesz w czym jest problem. Wielu zarażonych wcale nie choruje, bo nie mają żadnych objawów choroby. Trudno takiego zakwalifikować, że wyzdrowiał, skoro wcale nie chorował. No ale panika jest stąd, że wzrasta liczba zarażonych. A to, że połowa? zarażonych wcale nie choruje, tego nikt nam nie mówi.
AO
~Anna Oronska
1 sierpnia 2020, 11:35
Ale do czasu uzyskania dodatniego wyniku zarażali innych, a więc epidemiologicznie stanowią najbardziej niebezpieczną grupę. Poza tym w Polsce, w przeciwieństwie do innych krajów, ciągle wykonuje się mało testów u osob bezobjawowych, poza spektakularnymi badaniami przesiewowymi w kopalniach