Wojsko: Rekordowy rok pod względem ćwiczeń
Ubiegły rok był rekordowy pod względem ćwiczeń, w którym wzięło udział polskie wojsko, plany na bieżący rok zakładają dalszy wzrost tych przedsięwzięć - podkreślił ppłk Marek Pietrzak z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Pietrzak przypomniał, że większa intensywność szkoleń, w tym sojuszniczych i partnerskich, to odpowiedź na niestabilną sytuację u granic Polski i NATO.
W minionym roku DGRSZ i podległe mi jednostki przeprowadziły ponad 200 ćwiczeń, w tym 138 narodowych i 70 międzynarodowych. "Był to prawie 40-procentowy wzrost aktywności szkoleniowej w porównaniu z rokiem poprzednim. Na polskich poligonach szkoliło się ponad 16 tys. żołnierzy z 18 państw. Wszystkie te przedsięwzięcia organizowane były w układzie połączonym, czyli przy współudziale różnych rodzajów sił zbrojnych" - podkreślił ppłk Pietrzak.
W tym roku polscy żołnierze wezmą udział w blisko 300 ćwiczeniach i szkoleniach, w tym w ponad 150 międzynarodowych, w kraju i za granicą.
"Stanowi to ponad stuprocentowy wzrost aktywności szkolenia międzynarodowego w stosunku do roku poprzedniego" - zaznaczył Pietrzak.
We wspólnych ćwiczeniach w Polsce wezmą udział żołnierze z ponad 20 krajów, najwięcej z Francji, Kanady, Niemiec, USA i Wielkiej Brytanii.
Za największe wyzwanie Dowództwo Generalne uznaje ćwiczenie "Anakonda", które poprzedzi szczyt NATO w Warszawie. Ćwiczenie jest przygotowywane przez Dowództwo Operacyjne RSZ, ale - zaznaczył Pietrzak - "znakomitą większość narodowego wkładu będą w nim stanowili żołnierze jednostek podległych Dowództwu Generalnemu".
Manewry w ramach "Anakondy" odbędą się na wszystkich poligonach w kraju, na lądzie, morzu oraz w powietrzu. Będzie to sprawdzian współdziałania armii i układu pozamilitarnego z państwami NATO.
Pietrzak przypomniał, że ważnym elementem zwiększania interoperacyjności są prowadzone od 2014 roku wspólne szkolenia z pododdziałami sojuszniczymi. W ubiegłym roku na polskich poligonach w tej formie szkolenia wzięło udział ponad 3 tys.
żołnierzy z Francji, Kanady, Niemiec, USA i Wielkiej Brytanii. Były to pododdziały piechoty lekkiej i zmotoryzowane, wojska powietrznodesantowe, czołgiści i lotnicy. Ta forma działalności szkoleniowej będzie kontynuowana również w bieżącym roku.
DGRSZ zapowiada też na bieżący rok intensywne szkolenie rezerw oraz ochotników na kursach przygotowawczych na potrzeby korpusu szeregowych. Wzrośnie liczba szkolonych - z ok. 14 tys. w 2015 r. do 36 tys. w roku bieżącym.
Rezerwiści będą ćwiczyć w zwartych pododdziałach. Po raz pierwszy złożony z rezerwistów zwarty batalion obrony terytorialnej wziął udział w największym ubiegłorocznym ćwiczeniu polskiego wojska - Dragon-15 - jesienią ub.r., gdzie współdziałał z wojskami operacyjnymi.
Domeną Dowództwa Generalnego RSZ jest szkolenie, przygotowanie wojsk, zarówno operacyjnych, jak i rezerwy. DGRSZ to największe dowództwo, podlegają mu wszystkie rodzaje sił zbrojnych i blisko 90 proc. potencjału sił zbrojnych.
Skomentuj artykuł