Wspólna walka z przestępczością chuligańską?

(fot. PAP/Adam Warżawa )
PAP / slo

Wspólną walkę z przestępczością chuligańską zapowiedzieli w środę szefowie MSW, MS i Prokuratury Generalnej po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem, poświęconym wybrykom pseudokibiców. Zarzuty ws. niedzielnej bójki na gdyńskiej plaży usłyszały dotąd trzy osoby.

W niedzielę na plaży w Gdyni doszło do bójki, w której wzięło udział kilkadziesiąt osób, m.in. pseudokibice Ruchu Chorzów (ich drużyna grała tego dnia mecz z Arką Gdynia) i marynarze z meksykańskiego żaglowca Cuauhtemoc. Dzień wcześniej doszło do wybryków chuliganów na meczu czwartej ligi KS Łomianki z Polonią Warszawa; mecz został przerwany, na murawę wtargnęło kilkadziesiąt osób.

- Państwo polskie będzie w stanie pokazać, że monopol na przemoc ma państwo, a nie bandyci - powiedział szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Dodał, że uczestnicy spotkania u premiera są przekonani, że "mamy do czynienia nie tyle ze środowiskami kibicowskimi, czy z fanami piłki nożnej, nie mamy do czynienia także z jakimikolwiek elementami politycznymi, mamy do czynienia po prostu z bandytami".

Szef MSW poinformował też, że w ciągu ostatnich dwóch lat policjanci z CBŚ zatrzymali 959 stadionowych bandytów, którym postawiono łącznie 1890 zarzutów.

- Mamy świadomość, że dobre, sprawne działanie prokuratury w zakresie ścigania przestępstw skierowanych przeciwko wolnościom, przeciwko zdrowiu ludzkiemu oraz porządkowi publicznemu nie jest możliwe bez ścisłej współpracy i koordynacji działań z resortami spraw wewnętrznych i sprawiedliwości - mówił natomiast zastępca prokuratora generalnego Marek Jamrogowicz.

Minister sprawiedliwości Marek Biernacki przypomniał z kolei, że sądy niedawno wydały wyroki w zawieszeniu w sprawie "chuliganów mieniących się kibicami", którzy napadli na dzieci grające turnieje piłkarskie w Redzie i Kościerzynie (Pomorskie). "Kary w zawieszeniu - tak nam się wydaje - są przez sądy wyraźnie nadużywane" - ocenił Biernacki. Dodał, że w październiku powinna zostać opracowana duża zmiana prawa m.in. ograniczająca stosowanie kar w zawieszeniu na rzecz np. ograniczenia wolności.

Politycy PiS w związku z nasilającym się problemem z pseudokibicami proponują powrót do idei "zero tolerancji" dla bandytów. - To jest idea, która śp. Lech Kaczyński, jako mister sprawiedliwości, wcielał w życie i to jest idea, którą można wcielać w życie w obecnym systemie prawnym z pewnymi modyfikacjami - przekonywał rzecznik tej partii Adam Hofman.

Wykorzystywanie instytucji sądów 24-godzinnych i zaostrzenie kar - to z kolei propozycje Solidarnej Polski w zwalczaniu przestępczości, szczególnie tej związanej z działalnością pseudokibiców. Dziś państwo polskie jest bezradne - mówił na konferencji lider SP Zbigniew Ziobro.

Sąd Rejonowy w Gdyni odrzucił wnioski o areszt w sprawie niedzielnej bójki dla dwóch mężczyzn, którzy usłyszeli zarzuty jako pierwsi. W odniesieniu do 25-letniego mieszkańca Staszkowa i 33-letniego katowiczanina sąd ocenił, że nie ma obawy mataczenia. W sprawie zarzut pobicia policja postawiła kolejnej osobie: 29-letniemu mieszkańcowi Rudy Śląskiej, a śledczy wystąpili do sądu o areszt podejrzanego.

Rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Joanna Kowalik-Kosińska powiedziała, że funkcjonariusze z południa Polski cały czas próbują identyfikować na podstawie nagrań z monitoringu pozostałych uczestników bijatyki.

Obywatele Meksyku mają w śledztwie w większości status pokrzywdzonych, część tylko świadków. Żaglowiec Cuauhtemoc opuszcza gdyński port w czwartek przed południem. Dla zatarcia złego wspomnienia po niedzielnej bójce na plaży w Gdyni w środę zorganizowano koszykarski "mecz przyjaźni" między meksykańskimi marynarzami i gdyńskimi radnymi. Załoga żaglowca pokonała radnych 24:22.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wspólna walka z przestępczością chuligańską?
Komentarze (2)
O
ona1
21 lutego 2015, 20:17
Im wszystkim się wydaje że jak wsadzą tych małolatów na kilka miesięcy do paki to im dadzą nauczkę! nic bardziej mylnego. Z tego co widzę na moim osiedlu wracają napakowani- bo mają czas na trening i mają diety wysokobiałkowe, są wręsz bohaterami na osiedu i mają wspaniałe nowe znajomości. Jeden z moich szkolnych kolegów był jak na wakacjach. Mają playstation, mogą wybrzydzać na kuchni, siłownie itp. Zrobić im kary pieniężne albo niech zbierają śmieci, psie kupy, wycierają trakcje kolejowe albo cięzko pracują na swoje utrzymacie. Szybciutko by się oduczyli gdyby w kość dostali i troszkę się przed kolegami upokorzyli.
O
osa
22 sierpnia 2013, 10:56
Jeszcze jeden przyklad dzialalnosci sedziow na szkode Panstwa.To  zwolnienie do domu dwoch bandytow z powodu braku mozliwosci matactwa z ich strony,to dowod na to,ze jest jakas czesc sedziow ,ktora dazy za wszelka cene do osmieszenia Panstwa i jego instytucji.Trzecie pokolenie UB-i SB-bekow siedzi mocno w siodle i chroni tych co sa zwyklymi bandytami.Ich ojcowie i dziadkowie byli tymi ktorzy pozbawieni wszelkich uczuc narodowych niszczyli tych ,ktorzy walczyli o wolna,sprawiedliwa i suwerenna Polske.Potomkowie UB-kow robia to sama co ich przodkowie tylko innymi metodami.Czas zwrocic na to uwage i polozyc temu kres.