Wybór szefa NBP: Wszyscy przeciwko PO?

Bronisław Komorowski planuje głosowanie w sprawie wyboru prezesa NBP na 11 czerwca (fot. PAP/Jacek Turczyk)
"Dziennik Gazeta Prawna" / zylka

Choć marszałek Sejmu Bronisław Komorowski planuje głosowanie w sprawie wyboru prezesa NBP na 11 czerwca, to zapewne nic z tego nie wyjdzie. "Dziennik Gazeta Prawna" dowiedział się nieoficjalnie, że powstał polityczny sojusz przeciwko temu planowi. Należy do niego też koalicjant PO.

PiS, SLD i PSL zablokują plany marszałka Sejmu. Dwa opozycyjne kluby i koalicyjny PSL zgadzają się w jednym – kandydatura Marka Belki nie powinna być głosowana szybko. A taki właśnie kalendarz forsuje marszałek sejmu - czytamy na portalu dziennik.pl.

Kandydaturę byłego premiera ma zaopiniować w środę 9 czerwca sejmowa komisja finansów publicznych. Sejm ma głosować nad nią dwa dni później. - Nie ma co czekać, chcemy prezesa NBP wybrać jak najszybciej, bo jak będziemy czekać na rozstrzygnięcia wyborcze, to prezes NBP będzie w październiku - mówi szef komisji finansów Paweł Arndt z PO.

Ale Platforma ma problem proceduralny. Aby wprowadzić taki punkt pod obrady w trakcie posiedzenia, potrzebuje zgody pozostałych klubów. A ze strony opozycji ma paść sprzeciw. Takie sygnały mamy ze strony trzech klubów parlamentarnych PSL, SLD i PiS. - Wybór prezesa NBP już teraz to o dwa kroki za dużo, bo marszałek jako osoba wypełniająca obowiązki prezydenta nie powinien podejmować decyzji dotyczących całej kadencji - uważa poseł Maks Kraczkowski z PiS.

Gdy pojawi się sprzeciw trzech klubów, marszałek Komorowski ma dwa wyjścia: wycofać wniosek albo poddać go pod głosowanie na forum Sejmu. Tyle że wtedy przegrana jest pewna. - Jeśli marszałek udowodni nam, że ten ruch trzeba zrobić bardzo szybko, to jesteśmy otwarci, ale jeśli takiego zagrożenia dla finansów nie ma, to nie ma się co wygłupiać - mówi szef klubu ludowców Stanisław Żelichowski.

Więcej na portalu dziennik.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wybór szefa NBP: Wszyscy przeciwko PO?
Komentarze (4)
RK
Robert Kożuchowski
2 czerwca 2010, 13:45
Ebiskopat może milczeć, ale lepiej słuchać Boga niż człowieka. Milczenie Ebiskopatu Polski jest niezgone z Pismem ( nie odnosze sie do nauczania Kościoła). Nowy prymas Polski, żenada. Sam jest mitem. Świety Franciszek by pokazał paru panom, podkreślam panom, co znaczy naśladować Jezusa. Świety Tomasz z Akwinu, Akwinata, by sobie nie pozwolił na bycie letnim. Ja katolik wzywam Ebiskopat do opowiedzenia się za prawdą lub kompromitacją samego siebie. Nie bądź letni Ebiskopacie nie wiem czy tego kraju. Nie bądź marksistą Ebiskopacie. Nie bądź letni lub przestań być Ebiskopatem. Sakra nie zbawia nikogo z was. Naród czeka, człowiek czeka. Nie bądź letni Ebiskopacie. Boga trzeba słuchać Ebiskopacie.Ja już nie wiem jakiego narodu jesteś Ebiskopatem. Tośmy się prymasa doczekali. Ja już nie wierzę w Ebiskopat, ja wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela Nieba i ziemi...
RK
Robert Kożuchowski
2 czerwca 2010, 13:17
Zdrada, zdrada , podstępne zimne oczy gada, zdrada, zdrada-Maanam śpiewa.
C
Charaszo
2 czerwca 2010, 12:59
Marszałek, potomek Rejtana, legnie w drzwiach sali sejmowej, przejście zablokuje, rozerwie drogą koszulę z importu, ukaże mężne wysportowane ciało herosa i wrzaśnie: po moim trupie, głupcze! I ludzie zrozumieją, doznają olśnienia i uwierzą, że marszałek chce tylko dobrze, dla POlski. A jakby tego było mało, to będą rwać szaty i własną piersią bronić honoru razem z Palikotem i Niesiołowskim. Takich trzech wybitnych sejmowych tenorów śpiewających przepiękne arie o miłości. A wrażliwy na piękno naród gorzko zapłacze nad swoją głupotą i poprze marszałka z całej siły, na najbliższe zalane tereny, żeby mógł pracować tam na pół etatu jako amfibia uniwersalna.
SA
Stanisław Andrzej Gumny
2 czerwca 2010, 12:06
Przeciwko Panu Komorowskiemu jest opozycja, koalicja i sama PO. Za nim jest tylko Tusk i to jest najfajniejsze!