Wybuch na pokładzie TU 154? "Nie ma śladu"

(fot. staszewski, PRS Team.net / Wikipedia Commons)
PAP / drr

Prokurator generalny Andrzej Seremet podkreślił w czwartek, że nie ma najmniejszego śladu, który wskazywałby, że na pokładzie Tu-154M doszło do wybuchu. "Nie znaleziono niczego, co potwierdzałoby tezę o wybuchu" - stwierdził.

Seremet w rozmowie w TVP1 zaprzeczył, aby były jakiekolwiek ślady wskazujące, że przyczyną katastrofy smoleńskiej był wybuch na pokładzie Tu-154M. Jak dodał, "ostateczne wyniki badań ciała pana (Zbigniewa) Wassermana wskazują, że nie odnotowano skutków fali uderzeniowej bądź akustycznej, co też osłabia taką tezę".

Powiedział, że podczas wizyty w Moskwie prokuratorzy wojskowi przy udziale prokuratorów rosyjskich dokonali oględzin telefonu satelitarnego. - Okazało się, że jest on w stanie mało uszkodzonym, ale też, że jest to urządzenie, które nie rejestruje rozmów, a jedynie połączenia wychodzące i przychodzące, które były już dawno znane w śledztwie - mówił.

Jak poinformował, rozmówcy osób z pokładu Tu-154M, których zidentyfikowano na podstawie numerów zarejestrowanych w urządzeniu, zostali przesłuchani. - Z treści ich zeznań nie wynika nic istotnego dla śledztwa - wyjaśnił.

Pytany o środowe opinie ekspertów zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy Tu-154M, że Komisja Badania Wypadków Lotniczych, "zmanipulowała obraz" w wizualizacji dołączonej do jej raportu, Seremet zapewnił, że prokuratorzy "nie są głusi na pewne informacje, które pojawiały się w przestrzeni publicznej lub wynikają z prac zespołu Antoniego Macierewicza".

Przypomniał, że prokuratorzy wojskowi zaprosili prof. Wiesława Biniendę z USA, autora prywatnej ekspertyzy ws. katastrofy, aby przedstawił wyniki swoich prac. Jak mówił Seremet, profesor ma przyjechać do Polski w październiku.

Seremet pytany, czy w śledztwie jest przygotowana wizualizacja komputerowa ostatniej fazy lotu, odparł, że biegli przedstawią taką symulację dopiero wówczas, gdy będą dysponować ostateczną liczbą danych. Dodał, że biegli nie opiniują na podstawie cząstkowych danych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wybuch na pokładzie TU 154? "Nie ma śladu"
Komentarze (8)
N
nexsus
29 czerwca 2012, 00:39
Amerykanski expert Eugene Poteat (długoletni wysoki oficer CIA) wypowiada się w internecie na temat Smoleńska - Rosjanie działali jak mordercy. Wystarczy wpisać nazwisko i imię do wyszukiwarki.
OD
oko donalda
28 czerwca 2012, 19:45
Jarek, sprzeczność logiczna jest w Twoim komentarzu. "Samolot nie rozbił się z powodu błędu pilotów, ale najprawdopodobniej z powodu zamachu: działanie urządzeń pokładowych celowo zostało zakłócone, by spowodować katastrofę. To jedna z głównych hipotez, którą przyjęli Rosjanie po katastrofie swojego samolotu w Indonezji. Czy ktoś ośmielił się kpić z teorii spiskowych i rosyjskich oszołomów, którzy mówią o zamachu? Wręcz przeciwnie, nie negowano, że to właśnie celowe działania były przyczyną tragedii. Czarne skrzynki znalezione na indonezyjskich zboczach? Oczywiście, że Rosjanie mają do nich nieograniczony dostęp (to przecież zrozumiałe!). Podobnie jak do wraku i materiałów ze śledztwa. Pogrzeby ofiar katastrofy bez otwierania metalowych trumien, które przyleciały z Indonezji? To absolutnie niemożliwe, przecież trzeba zrobić dokładne badania! Rosyjskie media wyciągają na światło dzienne każdą nieprawidłowość i każde działanie w śledztwie dotyczącym katastrofy, które może zaciemnić obraz tego, co naprawdę się stało. I nie nawołują do tego, żeby ta katastrofa wpłynęła na odrodzenie rosyjsko-indonezyjskiego pojednania."
P
Petycja
28 czerwca 2012, 19:36
Zwracamy się z prośbą do wszystkich tych którym zależy na wyjaśnieniu tragedii Smoleńskiej o podpisanie się pod petycją która została złożona na stronie Białego Domu w Waszyngtonie po adresem wh.gov/zMU. Zebranie 25000 głosów pozwoli na rozpoczęcie dalszych prac nad tym co naprawdę zdarzyło się w Smoleńsku. Złożenie poparcia jest bardzo łatwe poniżej instrukcja: 1. skopiuj link: wh.gov/zMU i wklej do okna przeglądarki internetowej 2. kliknij na niebieski link na dole strony pod tytułem create an account 3. wpisz w pojawiających się rubrykach swoje Imię (first name) Nazwisko (last name)i adres e mailowy 4. Następnie na dole strony przepisz do najniższej rubryki nieregularne literki i cyferki pojawiające się nad ramką potwierdzające logowanie 5. Kliknij niebieską ramkę z napisem create an account 6. Następnie po kilkunastu minutach wejdź na swoje konto emailowe i kliknij w link przesłany przez Biały Dom celem zweryfikowania konta 7. Po weryfikacji konta możesz podpisać petycję klikając na sign in niebieska ramka na dole strony wh.gov/zMU Co ważne podpisy pod petycją pojawiają się tylko z Imienia i pierwszej litery nazwiska a więc są anonimowe. Dodatkowo nie musisz być obywatelem USA aby podpisać się pod petycją. Do chwili obecnej podpisało się wielu Polaków z Polski. Uprzejmie proszę o skopiowanie tej wiadomości i rozesłanie pocztą oraz wklejanie na fora celem zainteresowania jak największej liczby osób mogących podpisać się pod petycją.
B
bb
28 czerwca 2012, 18:56
To nie śledztwo, to zacieranie śladów powiedział generał amerykańskich Sił Powietrznych i wywiadu lotniczego Walter Jajko http://niezalezna.pl/30420-nie-sledztwo-zacieranie-sladow PETYCJA DO BARACKA OBAMY O POMOC W WYJAŚNIENIU KATASTROFY https://wwws.whitehouse.gov/petitions/!/petition/support-polish-nation-appeal-international-investigation-smolensk-2010-air-crash/tDSMBfXr?utm_source=wh.gov&utm_medium=shorturl&utm_campaign=shorturl
Jadwiga Krywult
28 czerwca 2012, 13:26
Jarek, sprzeczność logiczna jest w Twoim komentarzu.
wielkie śledztwa
28 czerwca 2012, 13:19
Wielkie śledztwa, których nie ma. Wielka radość – czy dylemat? Sprawa toczy się ospale. Sprawcy nadal chodzą w chwale. Wiele ofiar, wiele ciał. Ktoś rozpaczał, ktoś się śmiał. Sprawców także chyba wielu. Wielka liczba pomagierów. Praktyka od lat już trwa. Ludność swoją wersję ma - w inną stronę idzie śledztwo. Nieudolność – czy kalectwo? Temida przecież jest ślepa! Ktoś uciszył, ktoś przyklepał. Ktoś podsuwa błędne ślady. Sprawca urządza parady. Wielkie śledztwa, których nie ma. Powszechnie panuje ściema i wielkie milczenie świata. Ciągną się przez długie lata. Katastrofy i zamachy. Wątpliwości. Śmiech po pachy. Oskarżenia i domysły. Nie zawrócisz kijem Wisły! Sikorski, Kennedy, Diana, służb aktywność wszystkim znana. I premierzy i szefowie oraz innych ludzi mrowie. Katyń, Rwanda, Darfur, Czad - Wielki, brudny zbrodni ślad - odbity na pokoleniach. Na umysłach i sumieniach. Wielkie śledztwa, których nie ma. Wielka radość – czy dylemat? Czas wciąż nowe nam dokłada. Niegodziwość na paradach! Czy zbiorowe jest sumienie? Czy coś znaczy rozgrzeszenie? Przedawnienie – rzecz przeklęta! Ginie ten, kto nie pamięta! Ludobójstwo jednak wciąż wyłazi… z dołów... M.Gajowniczek
J
Jarek
28 czerwca 2012, 13:07
Ciekawą pozycję zajmuje prokurtor generalny. Sam mówi że dopóki nie będzie kompletu badań to nie ma co się wypowiadać i sam się wypowiada w tym samym momencie i mówi coś kompletnie nie opartego na jakichkolwiek badanich z pozycji autorytetu. Ja widzę w tym sprzeczność logiczną, albo jak kto woli oznakę manipulacji. Jak ważny jest prokurator generalny wszyscy wiemy. Gowin szykuje mu cięzki kawałek chleba bo chce go okagańcwać zastępcami. To co jedna bańka ze strony PO a druga ze strony prokuratora? i może się ustawę odwlecze? To tylko podkresla jak zakłamane są do tej pory obie strony. Czy oni nie zostali wybrani żeby nam służyć?
28 czerwca 2012, 10:12
Dla ,,wiadomych środowisk"nie ma to żadnego znaczenia.