"Za świadczenie częściowe nie da się żyć"
Politycy PSL uważają, że przyszły tydzień będzie kluczowy dla negocjacji z PO o reformie emerytalnej. Na początku tygodnia mają się spotkać premier Donald Tusk i wicepremier Waldemar Pawlak. PO liczy, że kompromisowy projekt ustawy będzie gotowy przed Wielkanocą.
Według polityków Stronnictwa, w piątek nie dojdzie do spotkania Tuska z Pawlakiem. Również źródła rządowe potwierdzają, że w piątek takiego spotkania nie ma w harmonogramie prac premiera. Do rozmów liderów Platformy i PSL ma dojść na początku przyszłego tygodnia.
- Obaj premierzy spotkają się najpóźniej we wtorek - na posiedzeniu Rady Ministrów - powiedział w piątek PAP rzecznik PSL Krzysztof Kosiński.
Wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak (PSL) ocenił, że w przyszłym tygodniu możliwe jest uzgodnienie kompromisu między Tuskiem a Pawlakiem. - Jest prawdopodobne, że uzgodnienia między Tuskiem i Pawlakiem dojdą do skutku w ciągu tygodnia. W przyszłym tygodniu projekt resortowy będzie poddany konsultacjom międzyresortowym, następnie zostanie skierowany na posiedzenie Rady Ministrów - zaznaczył polityk ludowców.
Szef klubu PO Rafał Grupiński ocenił, że jest możliwe, iż gotowy projekt ustawy podnoszącej wiek emerytalny trafi pod obrady rządu jeszcze przed Wielkanocą. - Myślę, że jest w tej chwili nadzieja na to, że przed świętami projekt ustawy trafi na posiedzenie rządu, ale to oczywiście zależy od (...) sposobu podejścia obu koalicjantów do emerytur cząstkowych i tego, jakie efekty przyniosą wyliczenia w Ministerstwie Finansów i Ministerstwie Pracy - powiedział PAP Grupiński.
Jak przyznał, jedną z rozważanych możliwości jest emerytura cząstkowa w wysokości 50 proc. pełnej emerytury oraz możliwość łączenia takiego częściowego świadczenia z niepełnoetatową pracą. - Tak, żeby godziwie przejść czas między na przykład utratą sił, a formalną możliwością przejścia na pełną emeryturę - zaznaczył.
Według źródeł w obu partiach, jest wstępna zgoda na emeryturę częściową dla kobiet w wieku 62 lub 63 lat, a mężczyzn - w wieku 65 lat. Główny spór pomiędzy koalicjantami dotyczy teraz wysokości emerytur częściowych.
Grzeszczak zadeklarował w piątek, że świadczenie częściowe w wysokości 30 proc. pełnej emerytury jest dla PSL nie do przyjęcia. - To kwota, za którą nijak nie da się utrzymać i egzystować - zaznaczył. Dodał jednocześnie, że negocjacje z Platformą cały czas trwają. - Warto dyskutować bez eskalowania emocji, ani tempa prac - przekonywał.
- Kiedy już zapoznamy się z tymi wyliczeniami, to z pewnością będziemy podejmować próby ustalenia wspólnego stanowiska, wspólnego projektu zmian w systemie emerytalnym - powiedział Kosiński.
Zgodnie z projektem przygotowanym przez resort pracy i zapowiedzianym w expose przez premiera, od 2013 r. co cztery miesiące wiek emerytalny podwyższany byłby o kolejny miesiąc. W związku z tym, co rok wiek emerytalny wzrastałby o trzy miesiące. W ten sposób poziom 67 lat w przypadku mężczyzn osiągnięty zostanie w roku 2020, a kobiet - w 2040 r.
Skomentuj artykuł