"Za wschodnią granicą Polski narasta nienawiść"

(fot. Cezary p / wikipedia.pl)
PAP / pz

Za wschodnią granicą Polski narastają dziś faszystowskie tendencje i nienawiść, a Polacy są prześladowani, jak w III Rzeszy - ocenił w niedzielę w Berlinie ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

- Polacy są prześladowani, tak jak byli prześladowani na przykład w Rzeszy hitlerowskiej, tylko za to, że są Polakami i przy absolutnej bierności państwa polskiego, które ma swoje interesy - powiedział duchowny na spotkaniu z okazji promocji jego książek, poświęconych m.in. historii Kresów Wschodnich: "Nie zapomnij o Kresach" i "Przemilczane ludobójstwo na Kresach".

Isakowicz-Zaleski mówił o sytuacji Polaków na Litwie, Białorusi, a także na Ukrainie, gdzie - jak ocenił - odradza się "kult Stepana Bandery". - Za parę miesięcy odbędą się tam rozgrywki (piłkarskich mistrzostw Europy) EURO-2012. Co zobaczą kibice, którzy pojadą np. do pięknego, wielokulturowego i wielowyznaniowego Lwowa? Nie zobaczą pomników pomordowanych Polaków i Żydów, ale pomniki bandytów: Bandery, Romana Szuchewycza i wielu innych - powiedział.

Według duchownego Europa zgadza się na ten "nacjonalizm i faszyzm". - Kiedyś też się śmiano z Adolfa Hitlera i mówiono, że to malarz pokojowy. Ale ten malarz pokojowy rozpętał potworną wojną. Dzisiaj nie za zachodnią, ale za wschodnią granicą Polski rośnie ten faszyzm, ta nienawiść. Smutne, że to dzieje się właśnie we Lwowie, Stanisławowie, Tarnopolu - ocenił.

Ks. Isakowicz-Zaleski uważa, że pojednanie polsko-ukraińskie jest możliwe tylko wówczas, jeśli będzie oparte na prawdzie.

Duchownego pytano m.in. o ocenę zapowiedzi opublikowania w Niemczech fragmentów książki "Mein Kampf" Adolfa Hitlera, opatrzonych krytycznym komentarzem historyków. "Jeżeli komentarz jest prawdziwy, to dlaczego nie? Można wydać książkę, opisać ją krytycznie i pokazać o co chodzi. Wiele dokumentów trzeba analizować - powiedział. - Bałbym się reprintu bez komentarza. Na to bym się nie zgodził".

Wydanie zeszytów z fragmentami "Mein Kampf" i krytycznym komentarzem zapowiedział brytyjski wydawca Peter McGee. Pierwszy z trzech 15-stronicowych zeszytów ma ukazać się 26 stycznia. Bawarskie ministerstwo finansów, będące właścicielem praw autorskich do materiałów narodowosocjalistycznej propagandy, w tym do "Mein Kampf", zapowiedziało podjęcie kroków prawnych, by uniemożliwić publikację.

Niedzielne spotkanie w Berlinie z księdzem Isakowiczem-Zaleskim zorganizował działający w tym mieście Klub "Gazety Polskiej".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Za wschodnią granicą Polski narasta nienawiść"
Komentarze (7)
ZN
zbrodni nie wymaże
23 stycznia 2012, 10:04
Poranku kwietniowy, w twym chłodnym istnieniu Wywożono polskich jeńców do lasu w Katyniu. Związane ręce nad grobem stojących, Ostatnią modlitwę do Boga zanoszących. Trzaski wystrzałów po lesie echa rozgłaszają, Gdy bezwładne już ciała do dołów wrzucają. Maja być zapomniani, oni w wspólnej mogile pogrzebani. Ziemią przysypani. Ale rodziny pamiętają, Prawdy się domagają… W ten sam poranek, mglisty, lecz podobny, Upadasz Biały Orle, Biały ptaku zdobny w polską szachownicę Na owej zbrodni siedemdziesiątą rocznicę. Kolejne Fatum chciało ofiary z krwi polskiej, Kiedyś w Katyniu, teraz na ziemi smoleńskiej… Przyjmij, Panie kolejnych męczenników, kolejnych polskiej sprawy orędowników…
S
synku...
23 stycznia 2012, 09:45
POWIEDZ mi MAMO... Powiedz mamo: co to jest Polska? Powiedz mamo: jak ona się śni? Drogi synku to jest taka ziemia W której często płynie krew i łzy Powiedz mamo: co to jest honor? Powiedz mamo: co to Ojczyzna? Jest to ciało, a na owym ciele Jedna wielka rozszarpana blizna Powiedz mamo: co to jest wolność? Powiedz mamo: co to jest prawda? Mój maleńki, to jest w ciemną noc Ręką ojców i dziadów zapalona najjaśniejsza gwiazda Powiedz mamo: co to są układy, Powiedz mamo: co to są sojusze? To są synku takie kajdany, Co pętają nam ręce i dusze. Powiedz mamo: co to jest SOLIDARNOŚĆ? Powiedz mamo: co to SOLIDARNOŚCI wiosna? To mój synku, choć teraz jest zima, O tej wiośnie zapomnieć nie można.
S
szary
23 stycznia 2012, 09:04
 Takie głosy, jak  ks. Isakowicza - Zaleskiego, nie wiedzieć czemu - z trudem przebijają się  przez oficjalne media   do świadomości  sporej części naszego społeczeństwa.  W moim odczuciu ks. Isakowicz -Zaleski to człowiek prawy i uczciwy (pomijając jego kapłaństwo, pomijając - nie znaczy - lekceważąc), wytrwale podążający drogą  wytyczoną przez zasady ewangelii.  Zapewne  dlatego  jest przez tak wielu ludzi i wiele środowisk odrzucany -  albo traktowany z wrogością.   Tym bardziej  cieszę się, że  DEON  publikuje ten artykuł.
L
leszek
23 stycznia 2012, 04:14
 Ksiądz Isakowicz-Zaleski się upaja własnymi słowami. Jest faktem, że sytuacja mniejszości polskiej na Białorusi czy na Litwie jest zła, ale mówienie o "faszyzmie" czy "nienawiści" to nonsens. Polacy są prześladowani przez dyktatorski reżim Lukaszenski, a nie przez "białtoruskich faszystów" kierowanych "nienawiścią", zas w odniesieniu do Litwy czy Ukrainy to zupełny nonsens. Nie jest też prawdą, że rząd polski jest bierny. Ksiądz Isakowicz-Zaleski domaga się - i bardzo słusznie - prawdy, ale mam wątpliwość, czy argumenty jakich używa sa prawdziwe i trafne. Ksiądz Isakowicz-Zaleski nie powinien sie także godzić na wydanie "Mein Kamplf". "Main Kampf" można bez problemów przeczytać w necie i każdy bez problemów zauważy, nawet bez "komentarza historyków" , ze to bełktot oraz stek absurdów i bzdur. Więc jaki jest cel wydawania  i komentowania bełkotu ? Na pewno cel czysto naukowy i poznawczy ? Ja mam poważne watpliwosci.  A może jednak ciche propagowanie tresci tam zawartych ?
.
.
22 stycznia 2012, 22:54
Ks. Isakowicz-Zaleski uważa, że pojednanie polsko-ukraińskie jest możliwe tylko wówczas, jeśli będzie oparte na prawdzie. Jak widać poniżej nie będzie to łatwe.
BW
bandyci w niebie
22 stycznia 2012, 20:24
Gdy demokraci siedli do stołu co z postkomuną dzielą pospołu scenę i miejsca w pamięci korcu Po Popiełuszce i Suchowolcu Kto dziwnie zginął? Każdy z nas spyta. Kolejny kapłan - polski bandyta! Każdy już myślał, że koniec pieśni a tu rusofil z kiścią czereśni z germanofila partii co wyszedł zada pytanie skoro już przyszedł któż to tam zginął w Smoleńsku? - spyta Polski Prezydent? Polski bandyta! Nie minie miesiąc od tamtej zbrodni gdy kainowi wyznawcy podli znów skrytobójstwa będą sprawcami Kogo zabili? Zgadnijcie sami! Między siedzenia twarz jego skryta historyk prawdy - polski bandyta! Dlatego proszę cię wielki Boże usłysz wołanie moje w pokorze ocal Ojczyznę przed łachudrami A kim są oni? Też wiedzą ... sami. Kiedy twarz moja łzą jest spowitą uczyń mnie Panie - polskim bandytą.
BW
bandyci w niebie
22 stycznia 2012, 20:21
"Polscy bandyci" Za carskich czasów, wiemy to sami Byliśmy zwani wciąż bandytami Każdy, kto Polskę ukochał szczerze Kto pragnął zostać przy polskiej wierze, Kto nie chciał lizać moskiewskiej łapy Komu obrzydły carskie ochłapy I wstrętnym było carskie koryto Był "miateżnikiem" - polskim bandytą. "Polskich bandytów" smutne mogiły Tajgi Sybiru liczne pokryły. Przyszedł bolszewik - znów piosnka stara Czerwonych synów białego cara. Polak, co nie chciał zostać Kainem, Że chciał być wiernym ojczyźnie synem, Chciał jej wolności w słońcu i chwale, A że śmiał mówić o tym zuchwale, Że nie chciał by go więziono, bito, Był "reakcyjnym polskim bandytą". I znowu Sybiru tajgi pokryły "Polskich bandytów" smutne mogiły. Gdy odpłynęła krasna nawała Germańska fala Polskę zalała. Kto się nie wyrzekł ojców swych mowy, W pruską obrożę nie włożył głowy, Nie oddał resztek swojego mienia, Swojej godności, swego sumienia, Kto nie dziękował, kiedy go bito, Ten był "przeklętym polskim bandytą". Więc harde "polskich bandytów" głowy Chłonęły piece, doły i rowy. Teraz, gdy w gruzach Germania legła, Jest Polska "Wolna i Niepodległa", Jest wielka. Młoda, swobodna, śliczna, I nawet mówią "demokratyczna". Cóż z tego, kiedy kto Polskę kocha, W kim pozostało sumienia trochę, Komu niemiłe sowieckie myto, Jeszcze raz został "polskim bandytą". I znowu polskości tłumią zapały Tortury UB, lochy, podwały. O Boże, chciałbym zapytać Ciebie, Jakich Polaków najwięcej w niebie? (głos z góry) Płaszczem mej chwały, blaskiem okryci Są tutaj wszyscy "polscy bandyci".