"«Za życiem» to pierwszy krok kompleksowego programu"

(fot. PAP / Tomasz Gzell)
PAP / ml

Projekt "Za życiem" to tylko pierwszy krok w kierunku przygotowania kompleksowego programu - mówiła w czwartek szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska. Mamy świadomość, że żadne pieniądze nie zmniejszą cierpienia rodzin, w których przychodzi na świat ciężko chore dziecko - dodała.

Rafalska przypomniała, że kompleksowy i szczegółowy program ma być przyjęty przez rząd do końca roku.
"Mamy świadomość, że podjęliśmy się niezwykle trudnego zadania, nie tylko dlatego, że nad programem pracują różne resorty, które muszą skoordynować swoje działania, ale przede wszystkim dlatego, że projekt jest adresowany do tych rodzin, w których rodzi się, albo które wiedzą, że urodzić ma się dziecko, u którego zdiagnozowano ciężką, nieodwracalną, nieuleczalną chorobę" - powiedziała Rafalska.
"Mamy świadomość, że nic, żadne pieniądze nie zmniejszą cierpienia rodzin, którym rodzi się ciężko chore dziecko. Ale rząd mówi, że o was pamiętamy, że chcemy w tej bardzo trudnej sytuacji pomóc i pracujemy nad przygotowaniem takiego programu" - dodała.
Podkreśliła, że obecnie pomoc jest, ale niewystarczająca i rozproszona. Dodała, że program musi być precyzyjnie adresowany do rodzin, których dzieci nie mają szans na wyleczenie, by miały one dostęp do rehabilitacji i badań prenatalnych.
Projekt ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i ich rodzin "Za życiem" przewiduje m.in., że z tytułu urodzenia się żywego dziecka z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu, przysługuje jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł. Dostępną pomoc koordynować ma asystent rodziny.
W czwartek projektem zająć się ma sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"«Za życiem» to pierwszy krok kompleksowego programu"
Komentarze (9)
MR
Maciej Roszkowski
3 listopada 2016, 19:59
Łatwo jest wykpić 4 tys. Proszę czytać ze zrozumieniem cały projekt i  zobaczmy co z tego będzie, gdy będzie kompletny i przyjęty. Przypuszczam, że gdyby dziś p. Prezes ogłosił, że po wtorku jest środa, to internet zatrząsł by się z oburzenia/pogardy/protestów i kpin (niczego nie skreślać), TVN wałkowałby temat przez cztery wieczory, zaplecze intelektualne GW mialo by o czym pisać przez nastepne dwa tygodnie, a posłowie PO w KE zarządali by  komisji Rady Europy dla zbadania sprawy.
4 listopada 2016, 11:47
Populistyczne pomysły aby wypromować PR dla rządu, rzeczywiscie można łatwo wykpić. I bardzo dobrzebo może ktoś z popierających populizm sie nad tym zastanowi.   W calym projekcie jest jeden pewnik (4 tys.) i reszta nieustalona. Dołożą wszelkich starań, czy podejma działania aby ... a może postarają się aby ... pieru pierdu.
T
Teresa
3 listopada 2016, 18:01
Jesteśmy taką rodziną od 18 lat i robienie z tego "programu" ach i och dla PISu jest nieuczciwe. Te 4 tyś. becikowego-extra to chyba niestosowny gest. Pozostałe punkty to już istniejące, ale nieuporządkowane formy wsparcia i organizowane często przez organizacje non-profit. O opiece paliatywnej noworodków pierwszy raz usłyszałam w kontekście fundacji Gajus, a niedawno czytałam wywiad, że fundacja nie dostała przedłużenia kontraktu z NFZ - to jak to jest z tą troską? Możliwość porodu w szpitalu klinicznym dla najtrudniejszych przypadków klinicznych dzisiaj nie istnieje? Hitem dla mnie jest, cytuję: "kobiety w ciąży będą miały prawo do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz z usług farmaceutycznych" - czy zniknęły już z tych miejsc tabliczki "kobiety w ciąży, inwalidów ,..., obsługujemy poza kolejnością"?  Nowym elementem jest chyba tylko zatrudnienie dodatkowych asystentów rodziny, ale jeśli będą tak samo pomocni jak ten program to ... ja poproszę portal informacyjny w internecie bo czytać potrafię, a MOPSy i GOPSy już dziś udzielają takiej pomocy. Więcej na temat programu zaczerpnęłam:  http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-11-02/rzad-przyjal-projekt-za-zyciem-4-tys-zl-jednorazowego-swiadczenia/ 
3 listopada 2016, 14:12
Cieszę się, że rząd w końcu zaczyna robić to, co powinien robić każdy poprzedni. Zanim zacznie się biadolić i wałkować kwestię 4 tys., polecam przeczytać cały projekt. Jak na początek, oferta pomocy jest całkiem spora. Rozbrajają mnie głosy, które zdają się sugerować, że albo powinno być zrobione wszystko, albo lepiej nie robić nic...
3 listopada 2016, 14:31
Jak na razie PiS mydli oczy. Jeśłi wprowadzi bezpłatna opiekę dla wszystkich niepełnosprawnych , chorych dzieci oraz dorosłych wymagających codziennej i całodziennej opieki i rehabilitacja będzie za darmo itd. itd. to będę chwalił takie działanie.  Jak dotychczas to tzw. działanie pod publiczkę. Na razie damy 4 tys. jednarozowo i zrobimy całkowity zakaz aborcji jak chce ksiundz. A potem zrobimy dużo więcej i znacznie potem. Wieć niech nie wtrącają sie do decyzji ludzi i nie sporwadzają Polski do ciemnogrodu.
3 listopada 2016, 14:45
He,he jak widać bez "ciemnogrodu" jak zwykle się nie obejdzie. No dobra, to na czym konkretnie polega to sprowadzanie do ciemnogrodu?
3 listopada 2016, 13:49
Czyżby PiS uważał, że jego elektorat umie  jedynie  liczyć pieniądze (kwota na chwilę)  a nie mysleć? No cóż może mają rację. Jak dotychczas udał sie im kupic niektórych. 
3 listopada 2016, 11:24
Absoluntnie nie dla kolejnego rozdawnictwa pieniedzy. Pomijajac dlaczego akurat 4tys zł? Pierwszym punktem musi być profesjonalna pomóc w sytuacji, gdy rodzice otrzymują wyrok. Psycholog, neonatolog czasami ksiądz - osoby które cierpliwie wyjaśnią, zaopiekują się rodzicami chorego dziecka. Osoby, ktore nie będa opowiadały iż aborcja jest wyborem. Po drugie musi być zapewniona pomoc w opiece po poporodzie, czy to w szpitalu, czy w hospicjum, czy w domu.  Bo różne sa pryzpadki. Nie wolno w tym momencie zostawić rodziców samych (z 4 tys zł nagrody). Bo to im ubliża. I aspket trzeci, może najważniejszy - rodzice nie żyją wiecznie, dziecko niepełnopsrawne moze ich przeżyc. I co wtedy. Tu musi byc gwarancja społeczna przed porodem, iż takie dzieci bęa miały opiekę do końca swego życia.
3 listopada 2016, 14:39
Pieniądze są już rozdane na wynagrodzenia lekarzy.