"Zaduszki Narodowe" na Matysce w Beskidach

(fot. raafee / flickr.com)
PAP / slo

Bestialsko pomordowanych Polaków, których miejsca pochówku nie są znane, wspominały setki wiernych, uczestniczących w sobotę w "Zaduszkach Narodowych" przed krzyżem milenijnym na szczycie Matyski w Beskidach. Kulminacją uroczystości była msza święta.

Według jednej z organizatorek uroczystości, Jadwigi Klimondy, celem "Zaduszek Narodowych" jest przywołanie narodowych bohaterów, którzy walczyli w obronie Boga, ojczyzny i honoru. - Zasługują, by w listopadzie - miesiącu pochylania się nad mogiłami najbliższych - przystanąć na chwilę i skłonić czoło przed tymi, którzy zrozumieli, na czym polega miłość. Chrystus mówił: "nikt nie ma większej miłości od tych, którzy oddają życie za przyjaciół swoich" - powiedziała.

Na Matysce od 2005 roku wierni usypują symboliczny kurhan, który upamiętnia narodowych bohaterów. Trafiła tam już między innymi ziemia z grobów księdza Jerzego Popiełuszki, Stanisława Pyjasa, są urny z ziemią z Katynia, Miednoje, Ostaszkowa, z Peru, gdzie zostali zamordowani polscy franciszkanie Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski, z Radzymina, gdzie Polacy stoczyli bitwę z bolszewikami, a także z grobów kapłanów, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.

Góra Matyska w Radziechowach, zwana Golgotą Beskidów, to miejsce szczególne dla wiernych z diecezji bielsko-żywieckiej. Na szczycie stoi 20-metrowy krzyż, który kształtem przypomina papieski pastorał Jana Pawła II. Symbol widoczny jest z wielu miejscowości Beskidów. Wzdłuż drogi na górę powstały niezwykłe rzeźby stacji Drogi Krzyżowej.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Zaduszki Narodowe" na Matysce w Beskidach
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.