Zespół Laska: nie podano dowodów na zamach

PAP / drr

Zespół parlamentarny kierowany przez Antoniego Macierewicza nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie hipotez o zamachu w Smoleńsku - głosi komunikat zespołu Macieja Laska ds. wyjaśniania opinii publicznej informacji i materiałów dotyczących katastrofy lotniczej z 10 kwietnia 2010 r.

Zespół pod kierownictwem Macieja Laska podkreślił w czwartkowym komunikacie prasowym, że składa się ze specjalistów od lat zawodowo zajmujących się badaniem wypadków lotniczych, a wszystkie osoby wchodzące w jego skład były członkami komisji Jerzego Millera.

"Nie negujemy dorobku naukowego współpracowników zespołu parlamentarnego w dziedzinach, w których się specjalizują, nie są oni jednak ekspertami zajmującymi się naukowo czy zawodowo badaniem wypadków lotniczych" - podkreślono.

DEON.PL POLECA

Dodano, że prace komisji Millera opierały się głównie na niepodważalnym, zweryfikowanym i uzupełniającym się materiale dowodowym w postaci zapisów rejestratorów lotu, w tym polskiego rejestratora, który mógł być odczytany tylko przez polskich specjalistów w kraju.

Przypomniano też, że na miejscu katastrofy od 10 kwietnia 2010 r. było 18 ekspertów ze składu komisji Millera, reprezentujących różne dziedziny, m.in. specjaliści z zakresu ruchu lotniczego, meteorologii, medycyny lotniczej, wyszkolenia, techniki lotniczej.

W komunikacie przybliżono też sylwetki członków zespołu Laska. Przewodniczący specjalizuje się w wyszkoleniu lotniczym i eksploatacji statków powietrznych. Ukończył studia na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej. W 2002 r. uzyskał stopień doktora nauk technicznych w Wojskowej Akademii Technicznej w zakresie dynamiki lotu. Jest pilotem samolotowym i szybowcowym z uprawnieniami instruktora oraz pilota doświadczalnego I klasy.

Ukończył kursy badania dużych katastrof lotniczych oraz zarządzania badaniem takich wypadków prowadzone przez ośrodki w USA i Singapurze.

Edward Łojek specjalizuje się w lotnictwie komunikacyjnym, przepisach operacji lotniczych, planowania operacji lotniczych, radiokomunikacji. Ukończył studia na Wydziale Elektroniki Politechniki Warszawskiej w specjalności telekomunikacja.

Agata Kaczyńska to prawnik specjalizująca się w prawie lotniczym, w szczególności dotyczącym badań zdarzeń lotniczych. Od wielu lat uczestniczy w procesach legislacyjnych z tego zakresu, zarówno w prawie krajowym, jak i projektach UE. W komisji cywilnej zajmuje się analizami zagadnień prawnych oraz sprawami organizacyjnymi. Jest dodatkowo specjalistą w obszarze wypadków w lotnictwie ogólnym.

Piotr Lipiec specjalizuje się w odczytach i analizach pokładowych rejestratorów lotu i rejestratorów rozmów, wyposażeniu pokładowym i eksploatacji lotniczej. Ukończył kierunek Lotnicze Systemy Sterownia na Wydziale Budowy Maszyn i Lotnictwa Politechniki Rzeszowskiej.

Wiesław Jedynak specjalizuje się w lotnictwie komunikacyjnym i ogólnym, wyszkoleniu lotniczym i współpracy w załogach wieloosobowych. Absolwent Akademii Obrony Narodowej w specjalności zarządzanie organizacjami lotniczymi. Pilot liniowy, instruktor lotniczy, egzaminator Lotniczej Komisji Egzaminacyjnej. Ukończył kurs badania wypadków lotniczych prowadzony przez Southern California Safety Institute.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zespół Laska: nie podano dowodów na zamach
Komentarze (3)
R
rozczarowany
27 września 2013, 10:10
Z wielką przykrością obserwuję, jak portal katolicki - jezuicki angażuje się w dezinformację i manipulację medialną pod dyktando rządzących... KOCHANI! OPOWIADACIE SIĘ ZA KŁAMSTWEM!!! LUDZIE TO WIDZĄ I PRZEZ TAKI PRYZMAT PATRZĄ RÓWNIEŻ NA PASTERZY/KOŚCIÓŁ!!! Mam nadzieję, że kiedyś będziecie mieli na tyle odwagi, aby nas za to przeprosić... teraz pozostaje tylko niesmak...
D
DNA
27 września 2013, 09:27
Laska nebeska,hahaha! Lasek jak podje prasa pobiera co miesiąc 15.000,- zł. Więc ma za co rżnąć głupa. A specjalista z niego żaden.
S
Staku
27 września 2013, 08:36
Zgadza się! Nikt do tej pory z osób z kręgu Maciarewicza czy Kaczyńskiego nie twierdził, że są dowody na zamach. Przedstawiają natomiast dowody na wybuchy w samolocie - a to jest różnica. Jedynymi, którzy do tej pory otwarcie powiedzieli o zamachu byli Tusk, Sikorski, Lis i Żakowski. Czy była to seria lapsusów językowych czy też projekcja wiedzy, której my nie mamy - tego nie wiemy. No bo i skąd mamy wiedzieć, jeźeli coś co ma być śledztwem, jest w istocie procesem zacierania śladów i mataczenia?