Zeznania kontrolerów ze Smoleńska nieważne?

PAP / wab

Rosjanie domagają się od Polski unieważnienia części zeznań kontrolerów ze Smoleńska, którzy 10 kwietnia sprowadzali na ziemię prezydenckiego Tupolewa, ujawnia "Rzeczpospolita".

Śledczy z Rosji przysłali nowe zeznania Pawła Plusina i Wiktora Ryżenki, a także decyzję unieważniającą poprzednie, złożone zaraz po katastrofie. Zakwestionowano je ze względu na wątpliwości dotyczące "czasu i miejsca" przesłuchań kontrolerów.

Chodzi o to, że z protokołów kwietniowych przesłuchań wynika, iż Plusin i Ryżenko byli w tym samym czasie przesłuchiwani przez tych samych prokuratorów, co jest niemożliwe. Rosjanie nie wezmą pod uwagę w swoim śledztwie zeznań z kwietnia i chcą, by to samo zrobili Polacy.

- Dla nas ważne są informacje zawarte w protokołach obu przesłuchań, powiedział "Rz" nieoficjalnie jeden z polskich śledczych.

Co w sierpniu zeznali kontrolerzy i czy ich relacja różni się od tej z kwietnia? - tego gazecie nie udało się ustalić. Rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa oświadczył, że polscy śledczy odniosą się do tego po przetłumaczeniu materiałów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zeznania kontrolerów ze Smoleńska nieważne?
Komentarze (1)
Bogusław Płoszajczak
10 listopada 2010, 09:51
Ile jeszcze podobnych "niemożliwości" wyjdzie na jaw? Co trzeba jeszcze unieważnić? Czy to aby na pewno śledztwo prowadzone przez fachowców? Staram się być delikatny zadając te pytania....