Ziobro: "Ja przed Trybunałem? Trzymam kciuki"

"Dla mnie to znakomita okazja, by jeszcze raz udowodnić, że rzekome naciski, to tylko czarna propaganda" (fot. pis.org.pl)
dziennik.pl / PAP / zylka

To zapewne spóźniony Prima Aprilis PO, jeśli jednak nie, to informacja ta może wywołać wyłącznie moją wesołość - tak Zbigniew Ziobro w przesłanym mediom oświadczeniu komentuje informację o planach postawienia go przed Trybunałem Stanu. Były minister przekonuje także, dlaczego zamiary posłów PO tak naprawdę są mu na rękę.

"Komunikat prasowy w związku ze spóźnionym Prima Aprilisem PO. Trzymam za nich kciuki" - tak Zbigniew Ziobro zatytułował oświadczenie przesłane mediom. Odniósł się w nim do informacji Radia ZET, że poslowie PO z naciskowej komisji śledczej przygotowują raport cząstkowy, w którym ma się znaleźć wniosek o postawienie byłego ministra sprawiedliwości przed Trybunałem Stanu.

"Jeśli posłowie chcą się narazić na ośmieszenie, to cóż, są dorosłymi ludźmi, nie mogę ich przed tym uchronić" - stwierdził ZIobro, który nie wydaje się być zaniepokojony planami polityków PO. "Trzymam jednak kciuki, że nie zabraknie im odwagi i postawią mnie przed Trybunałem" - dodał.

Przypomniał także sprawę zarzutów, które postawiła mu prokuratura w Płocku. Śledczy sprawdzali, czy Zbigniew Ziobro złamał prawo, gdy jako minister sprawiedliwości pokazał Jarosławowi Kaczyńskiemu tajne dokumenty o mafii paliwowej. "Skończyło się jak zwykle na dezercji - cichaczem umorzono postępowanie" - stwierdził obecny europoseł PiS.

Ziobro zapewnia, że ewentualnego procesu przed Trybunałem Stanu się nie obawia. "Dla mnie to znakomita okazja, by jeszcze raz udowodnić, że rzekome naciski, to tylko czarna propaganda i wykazać, że jako Prokurator Generalny koordynowałem skuteczną walkę z brutalną przestępczością i korupcją oraz prowadziłem modernizację wymiaru sprawiedliwości. To zaś wielu politykom, również PO, się nie podobało. Można domyślić się, dlaczego" - podsumował Ziobro.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ziobro: "Ja przed Trybunałem? Trzymam kciuki"
Komentarze (7)
Stanisław Miłosz
9 kwietnia 2010, 23:52
Ooo ... w mordę! Heidegger, Stalin, fui - Hitler. A takie szczere i niewinne spojrzenie - ma. Ten cały Ziobro. Jak to się taki pissowiec POtrafi maskować! :o Tego aspektu nie wziąłem pod uwagę. Filozofia to jednak potęga. Bez jej wnikliwej metody ani rusz. Nic się przed nią nie skryje - wyłuska istotę nawet z najtwardszej skorupy.
V
vizzard
9 kwietnia 2010, 22:22
Ziobro mentalnie jest oby bliższy Stalinowi niż Heideggerowi. Problem w tym, że Heidegger był bardzo bliski Hitlerowi... Zatem - między młotem a kowadłem
Jurek
9 kwietnia 2010, 20:33
Nie będę udawał, że nie dostrzegam jakichś złych zachowń pana Ziobro, ale dla mnie jest to jeden z najbradziej przejrzystych i czytelnych polityków. I to, że jest tak zawzięcie atakowany w mojej ocenie jest potwierdzeniem. I jak się okazuje o ile głośno jest kiedy wytacza się przeciwko niemu działa, o tyle cisza kiedy trzeba je sromotniw zwinąć.
RK
Robert Kożuchowski
9 kwietnia 2010, 20:00
Panie Ziobro, w sensie filozoficznym potraktowałeś człowieka nizej człowieka, i bronisz tego stanoiwiska. Teoria krytyczna. Nie dałeś mozliwości obrony, ty jako "bóg" juz go skazałeś przed procesem. Jesteś neomarksistą, a Kościól Katolicki to twoja "ciemna masa", na bazie której chcesz sie wybić. Ja osobiście biję się w piersi za moje pomyłki, tobie to w twej samoświadomości umyka. Ziobro mentalnie jest oby bliższy Stalinowi niż Heideggerowi.Daj Boże by jednak głosować na człowieka w wyborach prezydenckich, który uznaje nas za człowieka. Towarzyszu Ziobro nie gratuluję, pozostaje w modlitwie za twoją pyszną duszę.
SA
Stanisław Andrzej Gumny
9 kwietnia 2010, 19:22
Ja nie tylko domyślam się, wręcz jestem pewien. Pana Ziobrę uważam za jednego z mądrzejszych ludzi młodego pokolenia i nie mam złudzeń co do intencji jego adwersarzy. Mamy przykład Pana Millera i innych obecnie rządzących.
Stanisław Miłosz
9 kwietnia 2010, 17:16
Ja się domyślam dlaczego. Kto jeszcze? Rąsia w górę ...
Stanisław Miłosz
9 kwietnia 2010, 17:15
"To zaś wielu politykom, również PO, się nie podobało. Można domyślić się, dlaczego" - podsumował Ziobro.